7 maja br. Exact Systems Norwid Częstochowa mierzył się u siebie z Chemeko-Systemem Gwardią Wrocław w trzecim meczu decydujący o tym, który z zespołów awansuje do fazy finałowej play-off Tauron 1.Ligi. Obie ekipy wygrały po jednym spotkaniu grając na wyjeździe, najpierw (30 kwietnia br.) wrocławianie pewnie wygrali 0:3 w HSC przy ul. Żużlowej 4, potem 4 maja Norwid okazał się lepszy stosunkiem 2:3 w stolicy województwa dolnośląskiego. Gospodarze zagrali jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie, gdyż przeważali nad rywalem we wszystkich elementach siatkarskich awansując w świetnym stylu do finału, ogrywając Gwardię 3:0.
W spotkanie lepiej weszli podopieczni Leszka Hudziaka, gdyż prowadzili 3:0 dzięki skutecznemu atakowi Damiana Koguta i udanemu blokowi Rafała Sobańskiego. Zespół z Częstochowy miał jednak problemy w ataku, ponieważ zablokowani byli Daniel Popiela oraz Sobański, który też dotknął siatki, co spowodowało, iż przyjezdni wygrywali 4:5. Przez dłuższy czas wynik oscylował wokół remisu, ale do momentu, gdy na polu serwisowym pojawił się Kogut, bo jego zagrywka znacząco utrudniła możliwość skończenia ataku 3- krotnym mistrzom Polski, dlatego zespół pod dowództwem Dawida Murka popełniał błędy. Drugi zespół fazy zasadniczej wygrywał 13:9. „Błękitno- Grantowi” powiększyli przewagę do sześciu punktów za sprawą punktowego bloku Tomasza Kowalskiego na Pawle Grycu. Na tablicy świetlnej widniał rezultat 17:11. Wydawało się, że częstochowianie mają bezpieczną przewagę, lecz drużyna grająca w czarno- czerwonych strojach nie poddawała się i odrobiła straty, gdyż po bloku Gryca na Arturze Sługockim był remis 23:23. Partia jednak nie wymknęła się z rąk Norwidowi, ponieważ po udanej akcji Koguta gospodarze wygrali 26;24.
Faza wstępna drugiego seta rozpoczęła się podobnie, bo „Błękitno- Granatowi” prowadzili 3:1 za sprawą skutecznych kapitana częstochowian Sobańskiego oraz asa serwisowego Beau Grahama. Przez dłuższy okres obie drużyny grały punkt za punkt, ale po blokach Popieli i Sobańskiego na Fornalu zespół z województwa śląskiego wygrywał 13:7. Norwid utrzymał przewagę i kontrolował przebieg gry przez parę akcji, ale dzięki bardzo dobrzej gra w ataku oraz bloku 20: 11. Ostatecznie zawodnicy Hudziaka po asie serwisowym Koguta zwyciężyli zasłużenie 25:15.
Początek trzeciej odsłony był wyrównany, lecz udany blok Kowalskiego na Kamilu Maruszczyku spowodował prowadzenie 6:4 dla zwycięzców drugiego meczu półfinałowego. Gwardia nie wywieszała białej flagi i dzięki skuteczniejszej grze w ataku Gryca i Maruszczyka oraz punktowego bloku Leona Devrisaja na Kogucie objęli prowadzenie 8:9. „Błękitno- Granatowi” mieli lepszy okres gry, gdyż wygrywali 11:10 po skończonym ataku przez Koguta, który w przeszłości był zawodnikiem GKS-u Katowice. Siatkarze z powiatu częstochowskiego rozkręcali się, bo m.in. skuteczne ataki Sługockiego przyczyniły się do rezultatu 14:11. Różnica trzech „oczek” przez dłuższy moment nie ulegała zmianie, lecz błąd wystawy Devrisaja i udany atak Sobańskiego spowodowały, iż podopieczni Hudziaka prowadzili 19: 14. W końcowej fazie partii częstochowianie skuteczniej grali w bloku i ataku, dlatego Norwid pokonał Gwardię 25:17.
Pierwszy mecz finałowy częstochowianie rozegrają z MKS- em Będzin 11 maja br. (w czwartek) o godzinie 17:30 w będzińskiej hali „Będzin Arena”. Rywalizacja trwa do trzech zwycięskich pojedynków.
Exact Systems Norwid Częstochowa- Chemeko System Gwardia Wrocław 3:0 (26:24, 25:15, 25:17)
Exact Systems Norwid Czestochowa: Kowalski, Sobański, Sługocki, Kogut, Graham, Popiela, Takahashi (libero) oraz Borkowski.
Chemeko System Gwardia Wrocław: Devrisaj, Gryc, Maruszczyk, Fornal, Zawalski, Schamlewski, Mihułka (libero) oraz Kuźmiczonek, Cedzyński, Lubaczewski.
MVP: Rafał Sobański
Foto: Grzegorz Przygodziński
Dawid Gątkowski/ RED