Raczek przegrał proces w trybie wyborczym. Bezpodstawnie oskarżył Monikę Pohorecką


Ryszard Raczek, znany z licznych procesów, startujący z Lewicy na radnego miasta Częstochowy, oskarżył w trybie wyborczym Monikę Pohorecką – kandydatkę Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta Częstochowy, o to, że wypowiedziała się o nim, iż ma żółte papiery. Ryszard Raczek nie udowodnił tego w sądzie. Sędzia oddalił jego wniosek i obciążył go kosztami procesowymi.

 Na początku rozprawy Raczek zażądał utajnienia obrad, na co sędzia Marcin Borkowski nie wyraził zgody. Również jedyny świadek Raczka – Stanisław Kolmasiak, w obawie – jak stwierdził – o swoje życie zażądał utajnienia swoich zeznań – tu sędzia przychylił się do prośby. Kolmasiak wyznał bowiem, że jego rodzina o mało go nie pobiła, gdy dowiedziała się, że ma świadczyć przeciwko Monice Pohoreckiej i w związku z tym czuje się zagrożony.

Proces odbył się przy licznie przybyłej publiczności, 26 marca 2024 roku w Sądzie Okręgowym w Częstochowie. Moniki Pohoreckiej broniła mecenas Ewelina Mikulska. W mowie końcowej pełnomocnik Pohoreckiej wyłuszczyła clou bezpodstawnego pozwu Ryszarda Raczka. – Ten wniosek miałby być wykorzystany jako trampolina w kampanii wyborczej – stwierdziła.

Raczek zaprezentował się jako zagorzały przeciwnik Prawa i Sprawiedliwości, oskarżając członków tej partii o złodziejstwo i nieuczciwość. W mowie końcowej mówił o prawie i sprawiedliwości. Prosił o sprawiedliwy wyrok i taki otrzymał.

UG

 

 

Podziel się:

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *