VII Runda WSMP


Kijas Junior dominatorem

W dniach 5-7 października odbyły się kolejne zawody Samochodowych Mistrzostw Polski. Na torze w Poznaniu kierowcy rywalizowali w następujących konkurencjach: VI Runda KIA Lotos Cup, VII Runda Grand Prix Polski, VII Runda Grupa Narodowa, VII Runda wyścigów Długodystansowych oraz VIII i IX Runda Samochodów wyścigowych F-2000 i Formuła 1400.
Częstochowskich kibiców najbardziej interesowała rywalizacja Grupy Narodowej, w której prym od początku sezonu wiódł zawodnik Kijas Motosport – Krzysztof Kijas Junior. Młodszy z Kijasów już przed zawodami pewien był triumfu w tegorocznym sezonie, gdyż jego przewaga nad rywalami, wypracowana w poprzednich rundach była ogromna. Ambicja młodego zawodnika nie pozwalała mu jednak “odpuścić” poznańskiej rundy. Wręcz przeciwnie, Junior dokonał niezbędnych regulacji silnika, “wyśrubował” go do granic możliwości, by podczas ostatnich zawodów udowodnić swoją dominacje Nie tylko nad rywalami dysponującymi pojazdami o pojemności 1600 cc, ale również tymi, którzy posiadają auta o większej pojemności. Wyścig od początku układał się dla Krzysztofa szczęśliwie. Już w końcówce pierwszego okrążenia, podczas próby ataku Junior wypadł z trasy na jednym z zakrętów, jednak doświadczenie zawodnika pozwoliło mu powrócić na tor bez straty wypracowanej wcześniej pozycji. Pech dopadł Kijasa na kolejnym okrążeniu. Silnik Hondy Kijasa nie wytrzymał ogromnych obciążeń i widowiskowo eksplodował.

– Pod wpływem obciążeń silnik eksplodował, jest w nim dziura wielkości arbuza. Liczyliśmy się z tym, że może nastąpić awaria, mimo wszystko zaryzykowaliśmy. Zwycięstwo mieliśmy w kieszeni już przed zawodami, chcieliśmy na zakończenie tegorocznych zmagań wypaść jak najlepiej. Nie udało się. Ryzyko jest wkomponowane w ten sport, raz się udaje, raz nie. W Poznaniu zrobiliśmy wiele okrążeń toru. Pech, że silnik nie wytrzymał tego najważniejszego – skomentował po zawodach ojciec zawodnika Krzysztof Kijas Senior.

Mimo, niepowodzeń podczas zawodów w Poznaniu dla Kijas Motosport sezon był udany. Honda Juniora dominuje w swojej klasie, a nawet radzi sobie doskonale w rywalizacji z samochodami o większej pojemności. Kijas Junior sezon zakończył jako triumfator Grupy Narodowej.

Na torze pojawił się również Krzysztof Kijas Senior. Rywalizował on w wyścigu oldboyów zorganizowanym z okazji obchodów XXX-lecia Toru Poznań. Ojciec triumfatora Grupy Narodowej musiał opuścić tor w trakcie wyścigu, gdyż po kolizji, w której udział brał inny częstochowianin – Marek Kusiak, samochód Kijasa nie nadawał się do dalszej jazdy.

Sport samochodowy jest bardzo drogim sportem. Wystarczy wspomnieć, że jedna opona kosztuje ok. 300 euro. Takich opon podczas rundy team Kijasów zużył cztery komplety. Nie wspomnimy nawet na temat kosztów tuningu, olejów, paliwa i obsługi. Sport ten wymaga on również wielu wyrzeczeń. Nie jest łatwo utrzymać się wśród najlepszych w tej dyscyplinie. Zespołowi Kijas Motosport z Częstochowy ta sztuka się udaje, gdyż od kilku sezonów wiodą prym w swojej klasie. O ludziach takich jak rodzina Kijasów bez wahania powiedzieć należy pasjonaci. Robią to, co lubią, angażując się w swoje hobby całkowicie. Na sukces pracują wszyscy: Krzysztofowie, Mama juniora, żona seniora – przemiła Pani Kasia oraz mechanicy. Wszyscy Oni tworzą niezwykła atmosferę. Jak wiemy dobra atmosfera w teamie to klucz do sukcesu. Niżej podpisany miał przyjemność zobaczyć na własne oczy cała otoczkę związaną z wyścigami samochodowymi, mógł także poczuć ogromną adrenalinę jadąc (jako pasażer) hondą Teamu Kijas Motosport po torze w Poznaniu. Za zaproszenie do Poznania serdecznie dziękuję.

PAWEŁ MIELCZAREK

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *