Artur Warzocha wygrał


We wtorek 28 października w auli Akademii im. Jana Długosza przy ul. Zbierskiego odbyła się debata z udziałem kandydujących na urząd prezydenta miasta Częstochowy. Mimo, że zaproszeni zostali wszyscy kandydaci, przybyło tylko czterech: Grzegorz Boski, Sławomir Kokot, Marcin Maranda oraz Artur Warzocha. Zabrakło Krzysztofa Matyjaszczyka, Andrzeja Szewińskiego i Armanda Ryfińskiego.

Głównymi filarami spotkania były: gospodarka, edukacja i kultura. Kandydatów pytano m.in. o propozycje gospodarczego rozwoju miasta, strefy ekonomiczne, przyszłość częstochowskich klubów sportowych i uczelni oraz przyszłoroczny budżet partycypacyjny. Poproszono także o podsumowanie rządów obecnego prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka. Na odpowiedzi do każdego z pytań kandydatom przysługiwały po dwie minuty.
Każdy z kandydatów zadeklarował, że priorytetem jest i będzie gospodarka. Spośród przedstawianych przez ubiegających się o urząd prezydenta propozycji, zainteresowanie i aprobatę publiczności zyskał pomysł Artura Warzochy, dotyczący utworzenia dużej strefy logistycznej w północnych obszarach miasta.
Zwieńczeniem spotkania były „prawybory”, w których wzięła udział publiczność. Z oddanych ponad 160 głosów, 10 uznano za nieważne, 2 głosy otrzymał Grzegorz Boski, 36 osób wybrało Sławomira Kokota, a 39 Marcina Marandę. Najwięcej – 46 głosów – otrzymał Artur Warzocha.
Kandydaci niechętnie komentowali nieobecność konkurentów, trafne mogło się jednak okazać przypuszczenie Grzegorza Boskiego, który zasugerował, że obecnie urzędujący prezydent Matyjaszczyk zapewne „utknął w korku, który sam stworzył”. Armanda Ryfińskiego ponoć zatrzymały ważne sprawy w stolicy. Czy aby aspirujący do stanowiska warszawski poseł znalazłby w ogóle czas dla Częstochowy, gdyby przypadkiem wygrał wybory?

AG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *