Wystawa „Żydzi Częstochowianie” w Częstochowie


20 września w Częstochowie, w ramach V Zjazdu Żydów Częstochowian, w Muzeum Częstochowskim przy ul. Katedralnej, otwarto stałą ekspozycję wystawową, poświęconą historii częstochowskich Żydów. Na tę okoliczność zjechali goście z całego świata. Głównym promotorem Zjazdu i wystawy jest Zygmunt Rolat, przewodniczący Światowego Związku Żydów Częstochowian i Ich Potomków, Honorowy Obywatel Miasta Częstochowy. Ideą organizatorów jest, aby częstochowska wystawa stała się stałym punktem wycieczek z Izraela, Stanów Zjednoczonych i innych krajów, zwiedzających Muzeum Historii Polskich Żydów w Warszawie.
Panie Przewodniczący pragnę wyrazić wielki szacunek, że Pańskie dzieło jest tak jednoznacznym świadectwem. Świadectwem prawdziwym, które jest wyrazem wierności i honoru. Za wierność i honor składam Panu wyrazy najgłębszego szacunku – mówił obecny na uroczystości poseł Szymon Giżyński.

Wystawa była już pokazywana w wielu miastach w Stanach w Zjednoczonych i Kanadzie. Jej koncepcja merytoryczna jest autorstwa profesora Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, Jerzego Mizgalskiego, aranżacja – prof. AJD Andrzeja Desperaka. Ekspozycję w znaczącej części tworzą materiały nadesłane z Izraela, USA, Kanady, Europy Zachodniej. Są to zdjęcia osób, pochodzenia żydowskiego, które mieszkały w Częstochowie, a także listy i archiwalne dokumenty. Wśród eksponatów znajduje się bogata kolekcja prac prof. Prereca Willenberga, który urodził się i mieszkał w Częstochowie. Przekazał ją syn profesora, Samuel Willenberg, który uczestniczył w buncie więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego w Treblince i brał udział w Powstaniu Warszawskim.
Cennymi eksponatami są także fotokopie zdjęć Częstochowy z okresu międzywojennego, okupacji niemieckiej i pierwszych lat powojennych wykonanych przez znanego Leiba Kusznika. Prace przekazała jego córka.
Wiele archiwalnych dokumentów odnaleziono w częstochowskim Archiwum. Są to m.in. kopie oryginalnych aktów prawnych z XIX wieku dotyczące społeczności żydowskiej. Na wystawę swe zbiory przekazało Muzeum Częstochowskiego, a także Zbigniew Biernacki, częstochowski antykwariusz.
W uroczystym otwarciu wystawy uczestniczyli Żydzi częstochowianie oraz ich potomkowie. Wśród gości byli m.in. ambasador Izraela w Polsce Anna Azari, poseł na Sejm RP Szymon Giżyński, prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk i naczelny rabin Polski Michael Joseph Schudric.
Poseł Szymon Giżyński zwracając się do uczestników uroczystości powiedział: – Panie Przewodniczący, wielkie dzieło Pańskiego życia rozprzestrzenia się na wiele ścieżek, dróg, dotyczy wielu osób, ale również znakomicie wpisuje się w tradycję wielonarodowej Rzeczpospolitej, kiedy zgodnie i obok siebie żyły dwa, wielkie narody: żydowski i polski, pielęgnujące swoją narodowość, imponderabilia swojej narodowości, swoje odrębne, ale przecież w wielu sprawach współbrzmiące i nawzajem oddziaływujące kultury. Musimy pamiętać, że właśnie na ziemiach polskich dokonały się dwa wielkie fenomeny duchowości żydowskiej i zostały ukazane światu dwie wielkie odsłony żydowskiego uniwersum. Miało to miejsce na Podolu Rzeczpospolitej, gdzie za przyczyną pisarza Balszema powstał i zaczął się rozwijać chasydyzm, do dzisiaj wspaniała, kulturowa religijna tradycja żydowska, o wielkim znaczeniu dla całego świata. A także wielki fenomen XVIII-wiecznego Wilna, geniusz wileński Gao, jednego z największych umysłów w dziejach żydowskiej kultury i historii, który z kolei na cały świat dał swoją wersję ortodoksji żydowskiej. To był wielki wkład Rzeczpospolitej, pojętej jako miejsce, gdzie takie fenomeny mogły się dziać, mający do dzisiaj żywotne znaczenie. Panie Przewodniczący pragnę wyrazić wielki szacunek, że Pańskie dzieło jest tak jednoznacznym świadectwem. Świadectwem prawdziwym, które jest wyrazem wierności i honoru. Za wierność i honor składam Panu wyrazy najgłębszego szacunku – mówił poseł Szymon Giżyński.

Zygmunt Rolat podkreślił, że wystawa odwiedziła wiele miast na świecie i zachwycony nią był sam prezydent Bush. – Dwa lata temu otwierając Muzeum Żydów Polskich w Warszawie prezydent Izraela powiedział: „dla Żyda, nawet nie urodzonego w Polsce, samo słowo Polaka budzi dreszcz ciała i tęsknoty duszy”. To w tym kraju zrodziła się dusza narodu żydowskiego i niestety powstał też tu największy żydowski cmentarz. Dobrze znany ten dreszcz, który wywołali Niemcy, które w swoim strasznym akcie naznaczyli Polskę śladem milionów zbrodni. Niemal nikt z nas nie byłby tu dziś, gdyby nie pomocna dłoń wyciągnięta przez Polaków, naszych towarzyszy niedoli. Nie o dreszczu chcę mówić teraz, lecz o tęsknocie, tej która sprawiła, że Szalom Asz powiedział, iż „Wisłą mówi do niego po żydowsku”. Tę samą tęsknotę, Julian Tuwim, który nie znał żydowskiego, wyraził mówiąc: moja Ojczyzna – Polszczyzna”. Większość z nas opuściła ten kraj z konieczności, nie z wyboru. Wspominam nowe dwa domy: naszej odrodzonej, dumnej izraelskiej ojczyzny i Ameryki, która mnie przygarnęła. Ale tęsknota za Polską, za Częstochową, której nie da się wyrwać z serca, pozostaje w naszym ciele, razem z sercem. I odchodzi, gdy serce odchodzi. Witajcie w domu – mówił Zygmunt Rolat.
Pięknym aktem uroczystości były świadectwa potomków Żydów ocalonych przez Polaków w czasie II wojny światowej.
GUR

GUR

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *