Z WOKANDY. Kolejny wysoki wyrok za zabójstwo


Sąd Okręgowy w Częstochowie na 25 lat więzienia skazał 24-letniego Pawła P. za zabójstwo 46-letniego Marka G. Proces dotykał wątków obyczajowych.

Zaginięcie 46-letniego Marka G., policji w Kłobucku, 21 lipca 2014 roku zgłosił jego brat. Zwłoki znaleziono 14 sierpnia ubiegłego roku w Truskolasach. Były ukryte w studni pod betonowymi blokami i szmatami. By je wydobyć, strażacy musieli studnię rozebrać za pomocą specjalistycznego sprzętu. Miejsce ukrycia zwłok odkryła rodzina Marka G. Sekcja wykazała, że przyczyną zgonu były liczne obrażenia głowy. Mężczyzna miał też połamane żebra i ślady uderzeń twardym przedmiotem na rękach i nogach. Gdy wrzucano go do studni mógł już nie żyć.
Paweł P. dobrze znał z Marka G. Często razem biesiadowali na wiejskich zabawach alkoholowych. Zabójca zeznał, że zamordowanego widział po raz ostatni 23 lipca Częstochowie. W toku śledztwa wskazywał inne osoby jako współuczestników morderstwa. Najpierw na Stanisława D. z Wrocławia, u którego zamordowany wynajmował pokój. Stanisław D., potem na Dariusza P., wielokrotnie karanego za oszustwa. Obaj mieli mocne alibi. Ostatecznie Paweł P. stwierdził, że zabójstwa dokonał sam.
Paweł P. mówił, że zabił, bo był wykorzystywany seksualnie przez Marka G. Jak zeznał, w nocy z 16 na 17 lipca ubiegłego roku na terenie opuszczonego gospodarstwa w Truskolasach pił z Markiem G. alkohol i palił marihuanę. Paweł P. zarzucił Markowi G. wykorzystanie seksualne. Zaczął bić go pięściami i drewnianym kołkiem po głowie. Marek G. zaczął uciekać, ale napastnik go dogonił. Gdy napadnięty leżał na ziemi, Paweł P. kopał go po twarzy, a gdy napadnięty tracił przytomność morderca wrzucił go do pozbawionej wody 3-metrowej studni. Potem ciało przykrył dwoma betonowymi głazami, szmatami i deskami.
Prokurator wnosił o karę dożywotniego więzienia. Sąd Okręgowy w Częstochowie uznał, że oskarżony nie współdziałał z inną osobą, dokonując zabójstwa Marka G., i skazał Pawła P. na 25 lat więzienia, uniewinniając od zarzutu fałszywego oskarżania innych osób o udział w morderstwie, które uznał jako dopuszczalną linię obrony.

GAW

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *