Każde zwycięstwo na wagę złota


SIATKÓWKA

Ostatnie kilkanaście dni nie były zbytnio pomyślne dla Domexu Tytana AZS-u Częstochowa. W pierwszym meczu Ligi Mistrzów, mimo momentami dobrej gry, ulegli w Stambule 0:3 (22:25, 19:25, 21:25) zespołowi Fenerbahce. Akademicy nie byli w stanie nic ugrać blokiem oraz obroną, a bez tych elementów ciężko o większe zdobycze punktowe czy kontry. Jednymi z tych, którzy pokazali częstochowianom, jak się powinno grać w siatkówkę byli – dobrze znany w naszym mieście – Brook Billings oraz 38-letni Vlado Grbić.
Także w rozgrywkach PlusLigi „biało-zieloni” nie sprostali AZS-owi UWM, przegrywając 0:3 (20:25, 19:25, 18:25) największe siatkarskie, akademickie derby Polski. Dzięki słabszej postawie częstochowian, olsztynianie zdobywali wiele punktów blokiem oraz po szybko wyprowadzanych przez reprezentacyjnego rozgrywającego Pawła Zagumnego kontratakach.
Dalej wcale nie było łatwiej. Do Hali Polonia przyjechał w ramach Ligi Mistrzów Iraklis Saloniki. Nasi gracze po zaciętej walce ulegli zespołowi Plamena Konstantinova 2:3 (21:25, 20:25, 25:23, 25:23, 11:15). Jednak sposób, w jaki się zaprezentowali, dał nadzieje na dobry występ w meczu przeciwko Jastrzębiu. „Biało-zieloni” postawili trudne warunki napakowanemu gwiazdami przeciwnikowi. Po kolejnym zaciętym spotkaniu zwyciężyli 3:2 (30:28, 19:25, 25:17, 17:25, 15:11).
Zawodnikom spod Jasnej Góry w tym sezonie bardzo ciężko o punkty i każda wygrana jest na wagę złota, tym bardziej z tak utytułowanym rywalem. Częstochowianie mają na koncie pięć punktów, a na powiększenie ich liczby będą mieli szanse już w najbliższy poniedziałek, gdy we własnej hali zagrają z Resovią Rzeszów.

W NIŻSZYCH LIGACH

ü Nierówną formę prezentują siatkarze Delic-Polu Norwid. W szóstej kolejce ulegli na wyjeździe Czarnym Rząśnia 1:3 (17:25, 22:25, 25:17, 23:25), by bez większych problemów wygrać 3:1 (29:27, 25:23, 19:25, 25:22) z Bzurą Ozorków. Po tym zwycięstwie nasi siatkarze zajmują siódme miejsce w lidze.

ü Siódma kolejka rozgrywek drugiej ligi kobiet stała pod znakiem częstochowskich derbów. Zawodniczki SPS-u Politechnika Częstochowska gładko uległy 0:3 (22:25, 27:29, 22:25) zespołowi Domex Częstochowianka.

ü W ostatniej kolejce II Ligi częstochowskie drużyny grały ze zmiennym szczęściem. Domex wygrał 3:1 (25:20, 25:27, 25:18, 25:20) z MOSiR-em II Mysłowice, SPS Politechnika Częstochowska uległa na wyjeździe 0:3 (21:25, 25:27, 15:25). Sytuacja w tabeli zbytnio się nie zmieniła, a nasze zespoły zajmują miejsca w jej dolnej części.

PAWEŁ MIELCZAEK , MARCIN PLAGA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *