A hutnicy czekają…


Zamieszanie wokół Huty “Częstochowa” trwa. I choć przetarg, w którym wybrano LNM Holdings, zakończono bez rozstrzygnięcia, gdyż w procesie wyłaniania inwestora były nieprawidłowości, to do dziś żaden z decydentów nie poniósł konsekwencji za taki stan rzeczy. Cierpią tylko Bogu ducha winni hutnicy.

Zamieszanie wokół Huty “Częstochowa” trwa. I choć przetarg, w którym wybrano LNM Holdings, zakończono bez rozstrzygnięcia, gdyż w procesie wyłaniania inwestora były nieprawidłowości, to do dziś żaden z decydentów nie poniósł konsekwencji za taki stan rzeczy. Cierpią tylko Bogu ducha winni hutnicy.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Skarbu Państwa zaleciło w kwietniu br. zarządom Towarzystwa Finansowego Silesia w Katowicach (właściciel Huty Stali) i Huty “Częstochowa” S.A. zakończyć przetarg na nabycie udziałów spółki Huta Stali Częstochowa Sp. z o.o. oraz Majątek Hutniczy 1 Sp. z o.o. Majątek Hutniczy 2 Sp. z o.o. – bez rozstrzygnięcia. Decyzja taka – jak stwierdzono – została podjęta po zapoznaniu się z wynikami rozmów strony rządowej z Komisją Europejską i powzięciu informacji, że Komisja nie zaakceptowała jednoznacznie aktualnie realizowanego programu restrukturyzacji huty. Dlatego też zamierza wdrożyć postępowanie wyjaśniające w kontekście udzielenia kombinatowi niedozwolonej pomocy publicznej. Drugim powodem decyzji były wyniki kontroli przeprowadzonej na okoliczność prawidłowości stosowania procedur przetargowych przez kancelarię premiera po proteście związku przemysłowego Donbas.
Hutą “Częstochowa” zainteresowała się Bruksela, gdyż nie została ona włączona do protokółu traktatu akcesyjnego, w którym wymienione zostały zakłady mogące korzystać z pomocy państwa.
Od początku protestował Donbas twierdząc, że ostatni etap przetargu przebiegał z naruszeniem prawa. Wygrał LNM Holdings, choć Donbas złożył atrakcyjniejszą ofertę cenową i był rekomendowany przez zespół przetargowy. Ukraińcy zagrozili sankcjami prawnymi. I rzeczywiście 9 maja br. sąd na wniosek Donbasu zabezpieczył majątek huty. Nie dość na tym – 21 maja. Związek Przemysłowy złożył w częstochowskim sądzie pozew przeciwko Silesii i Hucie “Częstochowa”. Chce 7 mln zł. odszkodowania jako rekompensatę za koszty poniesione w trakcie przetargu. Donbas zyskał dodatkowy argument od Komisji Europejskiej. Stwierdziła ona, że połączenie hut, które otrzymały pomoc publiczną, z takimi, które jej nie dostały, narusza traktat akcesyjny. Przypomnijmy, że LNM już wcześniej przejął Polskie Huty Stali (obecnie Ispad Polska Stal), którym państwo pomogło. W tej sytuacji LNM nie może kupować Huty “Częstochowa”. Z takim stanowiskiem absolutnie nie zgadza się grupa LNM.
Premier Marek Belka poinformował, że Jacek Socha minister skarbu ogłosi nowy przetarg na sprzedaż Huty “Częstochowa”. Minister dodał, że najlepszą formą prywatyzacji częstochowskiej spółki byłby otwarty przetarg. Nie wykluczył również przeprowadzenia indywidualnych rozmów z inwestorami.
Towarzystwo Finansowe Silesia i Huta “Częstochowa” złożyły zażalenie na decyzję sądu, który na wniosek Związku Przemysłowego Donbas ustanowił zabezpieczenie na akcjach pierwszej i majątku drugiej spółki.

RAFAŁ NOWICKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *