Namalować coś do poezji


W 45. rocznicę śmierci częstochowskiej poetki Haliny Poświatowskiej Częstochowskie Stowarzyszenie Plastyków im. Jerzego Dudy-Gracza zorganizowało wystawę inspirowaną jej twórczością

Ekspozycja była wynikiem dwutygodniowego pleneru w Białym Dunajcu. – Piętnastu artystów miało za zadanie namalować obraz inspirowany twórczością Haliny Poświatowskiej, związany z bezpośrednio z jej konkretnym utworem. Jako dodatkowe wyzwanie daliśmy uczestnikom napisanie wiersza na podstawie wybranych kilku wersów autorki, a właściwie dopisanie do nich własnego poematu – mówi Ewa Maria Powroźnik, kuratorka wystawy.
Literacki, poplenerowy dorobek oceniła i niektóre teksty wyróżniła dr Elżbieta Hurnik z Akademii im. Jana Długosza. – Wszystkie wiersze przeczytałam z niezwykłą przyjemnością, nie znając nazwisk poszczególnych autorów. Miałam kłopot z wyborem najlepszych. Dzisiejsza wystawa jest pięknym dowodem, jak słowo pisane może się połączyć z obrazem – powiedziała pani doktor podczas wernisażu, na którym odczytała kilka najlepszych prac.
Swoje prace, bardzo różnorodne pod względem tematyki i stylistyki, zaprezentowały: Majka Babczak, Irena Binert, Maria Cieślak-Gurgul, Maria Jarząbek, Małgorzata Kasprzak, Anna Nowak, Krystyna Onysyk, Danuta Pęczak, Ewa Maria Powroźnik, Maria Raszewska, Elżbieta Salamon, Barbara Senderecka, Małgorzata Sętowska, Anna Żelechowska.
Ekspozycję można było zobaczyć w Muzeum im. H. Poświatowskiej w Częstochowie.

TD

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *