Nie parkuj na rondzie w Olsztynie


Władze Olsztyna od czasu remontu ronda w centrum miasta w 2008 roku borykają się z dzikim parkowaniem wokół placyku. – Zachowanie kierowców wynika zapewne z przyzwyczajenia, bo przed remontem nie było zakazu parkowania, ale w ten sposób łamią przepisy. Ponadto utrudnia to ruch drogowy i stwarza zagrożenie – mówi wójt gminy Olsztyn Tomasz Kucharski.

Władze Olsztyna od czasu remontu ronda w centrum miasta w 2008 roku borykają się z dzikim parkowaniem wokół placyku. – Zachowanie kierowców wynika zapewne z przyzwyczajenia, bo przed remontem nie było zakazu parkowania, ale w ten sposób łamią przepisy. Ponadto utrudnia to ruch drogowy i stwarza zagrożenie – mówi wójt gminy Olsztyn Tomasz Kucharski.
Problem nasila się w weekendy. Wówczas auta, głównie przyjeżdżających tu częstochowian, tworzą ścisły korowód wokół ronda. Sytuacja jest tym dziwniejsza, że 60 metrów dalej gmina przygotowała duży, płatny parking, a na przeciwko ronda jest posterunek policji. Co na to stróże prawa? – Zwracamy uwagę kierowcom, wypisujemy mandaty, pouczamy. Ze swej strony czynimy wszystko, ale jest to tylko posterunek, który działa jedynie w określonych godzinach – tłumaczy kierownik posterunku aspirant Sławomir Bernaś.
Gmina, nie dając rady dzikiemu parkowaniu wystosowała prośbę do właściciela drogi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach o postawienie znaku zakazu parkowania. Nie ma jednak na to zgody. – Urzędnicy uważają, że przepisy ruchu drogowego wyraźnie mówią, że nie wolno parkować na rondzie. Mają rację, ale rzeczywistość pokazuje, że kierowcy lubią łamać przepisy i w weekend rondo zmienia się w samochodowy wianuszek. Jadące auta, zwłaszcza te większe, nie mogą wówczas swobodnie się przemieszczać i o wypadek nietrudno – mówi przewodniczący Rady Gminy Olsztyn Janusz Konieczny.
Zdeterminowani pracownicy Urzędu Gminy Olsztyn 8 kwietnia przeprowadzili akcję przeciwko parkowaniu pojazdów na newralgicznym rondzie. Do happeningu włączyła Komenda Straży Miejskiej w Częstochowie. Do Olsztyna przyjechali: strażnik Agnieszka Krzemińska i mł. inspektor Wojciech Krysiak. – Parkowanie w niedozwolonych miejscach to nagminny problem. W Częstochowie często zakładamy blokady na samochody postawione na chodnikach, wypisujemy też wiele mandatów lub po prostu pouczamy – mówi Agnieszka Krzemińska. Jak dodaje parkowanie na rondzie to wyjątkowy wypadek. – Takiego zachowania nie odnotowaliśmy w Częstochowie – stwierdza.
Podczas akcji – dla przykładu – na koło jednego z samochodów, zaparkowanych na rondzie, funkcjonariusz założył blokadę. – Materiał fotograficzny z happeningu zostanie wykorzystany na tablicy informacyjnej, uzgodnionej z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach, która, ku przestrodze, zostanie umieszczona w widocznym miejscu na rondzie – wyjaśnia wicewójt Małgorzata Haładyj.
Komenda Miejska Policji w Częstochowie informuje na swoich stronach internetowych, że kontrola przestrzegania przez kierowców przepisów dotyczących parkowania będzie w tym zakresie szczególnie nasilona. Sprawcy wykroczeń będą karani mandatami wynoszącymi od 100 do 500 złotych.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *