Patrz na światło


Wierzący mają lepiej – donosiła ostatnio Rzeczpospolita. Australijscy naukowcy dowiedli, że jakość życia ludzi religijnych jest lepsza. Mają lepsze samopoczucie, silniej rozwinięte poczucie sensu życia niż agnostycy czy ateiści.

Są zainteresowani swoim rozwojem i bardziej optymistycznie nastawieni do życia. Chętniej dają pieniądze na cele charytatywne, pomagają innym i angażują się społecznie, mając tym samym wielkie znaczenie dla “zdrowego społeczeństwa”. W badaniach 1514 dorosłych zwolennicy tzw. alternatywnych kierunków duchowych uplasowali się w skali samopoczucia daleko za członkami tradycyjnych religii.
Jan z dzisiejszej ewangelii składa wyraźne świadectwo o tym, że Jezus jest Synem Bożym. Ale dziś to już mało, kogo obchodzi. Nie inwestujemy w swoją wiarę, choć mogłaby nam dać wiele “korzyści” już tutaj na ziemi. Przy okazji świąt Bożego Narodzenia mieliśmy wyraźne znaki jak bardzo chce się odrzucić wszystko to, co jest związane z religijnością, wiarą, Bogiem i Kościołem. Co więcej Europę zaczyna trawić “chrystianofobia” – czyli stała i tendencyjna wrogość do chrześcijaństwa. Zdaniem Stolicy Apostolskiej winno się ją potępić tak samo jako “islamofobię” czy antysemityzm. Chrześcijańska Europa, wyrastająca z korzenia ewangelii i Kościoła, cierpi na “chrystofobię” i zaraża tą chorobą Amerykę. Taką analizę kondycji moralnej starego kontynentu przedstawił znany amerykański teolog, słynny biograf Jana Pawła II George Weigel mówiąc o “dramatycznych różnicach między Ameryką i Europą jeśli chodzi o wiarę i praktykę religijną”.
Zakończę to rozważanie takim obrazkiem. Przejście dla pieszych, pasy, zmieniają się światła… pomarańczowe, czerwone, ostatnie osoby przebiegają. Wyrywa się też mały chłopiec, by przebiec na czerwonym na druga stronę jezdni. Zatrzymuje go ojciec i pyta: dlaczego chcesz przejść skoro jest czerwone? – Bo ludzie idą – odpowiada zaskoczony chłopiec. – Nie patrz na ludzi, patrz na światło – odpowiada ojciec.

ks. GRZEGORZ UŁAMEK

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *