Skalne i murowane unikaty pod Parzymiechami


Od parafii do parafii w byłym województwie (207)

Po wschodniej stronie Parzymiechów mamy dwa miejsca godne ich poznania. Są to: wspaniały rezerwat przyrody i wiekowa fortyfikacja. Ukryty w dużym kompleksie leśnym rezerwat charakteryzuje się skalnym wzgórzem o nazwie Krzemienna Góra (zwanym też Kamienna Góra). To niezwykłe wapienne wzgórze (wys. 225 m), stanowi od 1978 r. rezerwat przyrody nieożywionej – z racji największego systemu jaskiniowego na Wyżynie Krakowsko-Wieluńskiej. Wcześniej trwała tutaj wieloletnia eksploatacja kamienia wapiennego, dla potrzeb miejscowego budownictwa. Powstałe w ten sposób wyrobisko odsłoniło ogromny system podziemnych, krasowych korytarzy (zjawisko rozpuszczania skał przez wody podziemne). Część z nich została niestety zniszczona, ale i tak zdołano uratować ponad 1 km tych korytarzy – zabraniając dalszego wybierania kamienia wapiennego. Ocalony system oryginalnych korytarzy rozgałęzia się i przecina nawzajem, stąd nazwa rezerwatu „Szachownica” (na zdjęciu). Część z tych podziemnych korytarzy została w czasie eksploatacji poszerzona, tworząc teraz duże sale jaskiniowe, z których każda ma swoją nazwę – (np. „Puchacza”, „Amonitowa”, czy „Przejściowa”). Wszystkie, niestety są pozbawione dawnej szaty naciekowej, ale dają zimą schronienie dużej ilości, różnych gatunków nietoperzy. Ostatnio rezerwat ten znalazł się na liście obszarów, które w ramach programu „Natura 2000” (Europejska Sieć Ekologiczna terenów o cennych walorach przyrodniczych) będą objęte ustawą Unii Europejskiej o ochronie przyrody. Zwiedzając ten rezerwat trzeba zachować dużą ostrożność, gdyż zdarzają się świeże obrywy odłamków skalnych od stropu górotworu – o czym ostrzegają tablice Jurajskiego Pogotowia Ratunkowego – niezbędne są również latarki. Od „Szachownicy” prowadzi wygodny dukt leśny w kierunku Lipia i Dankowa (na północ). Miejscowości te stykając się bezpośrednio ze sobą podzieliły się najważniejszymi urzędami. W Lipiu bowiem mieści się gmina, a w Dankowie parafia. Położony nad rozlewiskiem Liswarty (zwanym dawniej jeziorem) Danków ma bardzo bogatą przeszłość. Drewniany gród obronny istniał tutaj już w XII w. Wymieniony jest bowiem w bulli papieża Innocentego II z 1136 r. Miał on strategiczne położenie, leżał bowiem na pograniczu księstw: śląskiego, małopolskiego, wielkopolskiego i mazowieckiego. Stąd tutaj właśnie odbyło się aż sześć zjazdów książąt i synodów biskupów, oraz podpisany został w 1217 r. pokój między monarchą Leszkiem Białym a Henrykiem Brodatym – księciem śląskim. W XVI w. Danków staje się reprezentacyjną siedzibą i ośrodkiem kalwinizmu – wspominanego już w odcinku nr 192 – Krzysztofa Kobylińskiego. Po nim rządzi już tutaj rodzina Warszyckich. W połowie XVII w. Stanisław Warszycki (późniejszy kasztelan krakowski) wznosi w Dankowie potężny zamek warowny (na wzór wawelskiego), oraz obok nowy kościół (1650 r.), które to budowle otacza solidnymi murami obronnymi i bastionami. Fortyfikacje te choć mocno zniszczone, zachowały się do dzisiaj (na zdjęciach). Natomiast zamek jeszcze w połowie XVIII w. był znaną i zamieszkałą warownią. Jednak wielki pożar (od pioruna – 7 sierpnia 1767 r.) niszczy częściowo zamek, a także stojący obok kościół. Jego ówcześni właściciele – Ponińscy przenoszą się wtedy do Lipna, budując tam dwór – poznany w dalszym odcinku…..(cdn)

ANDRZEJ SIWIŃSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *