Krótka historia płatności bezgotówkowych – jak jeden pisarz zdołał przewidzieć przyszłość?


Pierwsza wzmianka o karcie płatniczej, łącznie z koncepcją płatności bezgotówkowej, pojawiła się w 1888 roku, w pewnej powieści amerykańskiego pisarza, której główny bohater budzi się w 2000 roku i musi przyzwyczaić się do nowej wersji świata, w którym przyszło mu żyć. Nikt nie spodziewał się, że już na początku XX wieku myśl o karcie płatniczej i transakcji bez gotówki zostanie wdrożona w życie.

 Pierwowzór karty płatniczej pojawił się w 1921 roku w Stanach Zjednoczonych, a jego twórcą było Western Union. Tego rodzaju metalowe karty wydawano klientom sieci sklepów, stacji benzynowych oraz hoteli – upoważniały one do zakupów na kredyt, działając wyłącznie w punktach wystawcy. Prawdziwy przełom nastąpił w 1949 roku, kiedy pewien mężczyzna zaprosił swoich przyjaciół do restauracji. Gdy przyszło do uregulowania rachunku, zorientował się o braku przy sobie gotówki. Ta sytuacja zachęciła go do zastanowienia się nad rozwiązaniem, które pozwalałoby ludziom uniknąć tego rodzaju sytuacji – tak też powstała pierwsza karta płatnicza, z jaką mamy do czynienia do dziś. Koniec 1950 roku zwiastował natomiast pojawienie się pierwszych terminali płatniczych.

 

Od powieści do teraźniejszości, czyli jak bezgotówkowy system zrewolucjonizował świat płatności

 

Współcześnie terminalne płatnicze możemy spotkać praktycznie wszędzie. Są one w lokalach gastronomicznych, centrach handlowych, a nawet na lokalnych targach. Przedsiębiorcy zdają sobie sprawę z wygody płatności bezgotówkowych, dlatego też coraz częściej decydują się na inwestycję w sprzęt umożliwiający klientom dokonywanie tego rodzaju transakcji. Nie ma w tym nic dziwnego – wiele ludzi wychwala szybkość w płaceniu kartą, wygodę, a także bezpieczeństwo. Ostatnia kwestia jest szczególnie ważna, zważywszy na fakt, że żyjemy w czasach stale rozwijającej się technologii, która jest pełna niewiadomych. Na szczęście dostawcy kart płatniczych dbają o to, by karty posiadały pewnego rodzaju ograniczenia, jak na przykład limit płatności bez podawania PIN – co przydaje się zwłaszcza w przypadku, gdy karta zostanie skradziona. Co więcej, płatność kartą pozostawia też po sobie ślad w postaci historii transakcji rachunku bankowego, do której większość osób ma stały dostęp przez aplikacje bankowe. Podczas składania reklamacji jakiegoś produktu, historia transakcji może stanowić dowód zakupu równy paragonowi. Bezgotówkowy system to nie tylko korzyść dla klientów posiadających karty – to również szereg zalet dla przedsiębiorców mających terminale.

 

Dogonić pędzącą technologię – współczesne wymagania wobec właścicieli postępowych firm

 

Bez względu na swoją wielkość, przedsiębiorstwa powinny stale nadążać za rozwijającym się rynkiem. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj kwestia wdrożenia różnorodnych metod płatności. Transakcje bezgotówkowe w dzisiejszych czasach stanowią zarówno powszechny, jak i jeden z najpopularniejszych sposobów regulowania należności. Dla przedsiębiorców oznacza to:

  • wzrost konkurencyjności sklepu na tle reszty;
  • sprawniejszą obsługę przy kasie;
  • wzrost przychodów sklepu (brak ograniczeń w postaci gotówki, którą akurat klient posiada w portfelu, zwiększa prawdopodobieństwo zrobienia przez niego większych zakupów);
  • większe bezpieczeństwo utargu, a także mniejsze koszta związane z obsługą, transportem oraz ochroną gotówki.

Każdy sprzedawca może zaopatrzyć się w terminal płatniczy do swojego sklepu. Tego rodzaju gadżety oferuje między innymi firma GVC Tax, prezentująca cały asortyment swojego sklepu na stronie internetowej gvc.pl. Inwestycja w tego rodzaju sprzęt to postępowy krok w stronę unowocześnienia swojego przedsiębiorstwa, a także zjednania sobie klientów będących zwolennikami transakcji bezgotówkowych. Warto iść z biegiem technologii – dzięki temu zyskujesz więcej, niż może Ci się wydawać.

 

Materiał zewnętrzny

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *