Bohaterowie spoczęli w Panteonie


17 października br. na cmentarzu w Krzepicach miejscowa społeczność oddała hołd zamordowanym przez Niemców dwóm polskim żołnierzom – Henrykowi Kropidłowskiemu i Włodzimierzowi Wierciochowi. Ich doczesne szczątki, po wielu latach, spoczęły w Panteonie wzniesionym ku czci bohaterów drugiej wojny światowej. – Żołnierze, którzy oddali ojczyźnie to co najcenniejsze – życie – doczekali się godnego pogrzebu – podkreślił podczas płomiennego kazania ksiądz Marian Gąsiorowski, były proboszcz parafii krzepickiej

Ta niezwykła uroczystość stała się faktem dzięki wytrwałości i konsekwencji prezesa Koła nr 23 w Krzepicach Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej, mjr. Kazimierza Zembali, byłego więzienia Oświęcimia. Pan Kazimierz, syn oficera pochodzącego z okolic Grodna, od dziecka był wychowywany w duchu miłości do ojczyzny i szacunku dla bohaterów wojennych. – Gdy ujrzałem w Bodzanowicach zaniedbany grób żołnierzy od razu podjąłem postanowienie, że ich ciała muszą spocząć w godnym miejscu – mówi Kazimierz Zembala. W realizacji planu wykazał się ogromną determinacją. Samodzielnie, mimo trudności ze strony niektórych urzędników z Krzepic, zdobył wszystkie pozwolenia na dokonanie ekshumacji – od proboszcza parafii w Bodzanowicach, gdzie na cmentarzu był grób, starosty i burmistrza Krzepic, wojewody opolskiego i śląskiego, z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Powiatowego Instytutu Sanitarnego w Oleśnie. Był to długi, ale uwieńczony sukcesem proces. – Nie mogłem cofnąć się, choć było wiele przeciwności. Wszystkim, którzy mi pomogli bardzo dziękuję, szczególnie wojewodzie opolskiemu, pani Raczyńskiej, która prowadziła sprawę w opolskim urzędzie wojewódzkim, księdzu z Bodzanowic Jackowi Kuczmie i księdzu proboszczowi z Krzepic Szymonowi Szymocha oraz księdzu Stanisławowi Wróblewskiemu z Kłobucka, który wspierał mnie na duchu. Dziękuję Markowi Piątkowi, profesorowi Zespołu Szkół Muzycznych. Orkiestra z tej szkoły zawsze – bezpłatnie – bierze udział w uroczystościach kombatancki. Z radością przyjeżdżają do nas, bardzo im dziękuję. I jeszcze pani redaktor Urszuli Giżyńskiej, która nieustająco wspiera naszą organizację i bierze udział w uroczystościach oraz nauczycielom i młodzieży szkolnej z Krzepic i Lipia i społeczeństwu Krzepic– mówi Kazimierz Zembala.
Los dwóch żołnierzy był naznaczony tragizmem i ludzką nienawiścią. – Zamordowali ich 10 listopada 1942 roku Niemcy, a potem zakopali w przydrożnym rowie – opowiada historię bohaterów K. Zembala. Na drugi dzień ksiądz z Bodzanowic, już nie żyjący, złożył ciała żołnierzy na miejscowym cmentarzu. Z czasem pamięć o nich nieco zanikła, a groby porosły chwastami. Takiemu obrazowi sprzeciwił się mjr Zembala. Z pomocą wielu ludzi, pokonując jednocześnie liczne przeciwności doprowadził do pełnego czci pochówku bohaterów.
Celebra przebiegła w podniosłej atmosferze. Zainaugurowała ją Msza święta w kościele w Krzepicach, koncelebrowana przez księży – gen. Stanisława Rospondka, płk. Stanisława Wróblewskiego, prałata Mariana Gąsiorowskiego, proboszcza krzepickiej parafii Szymona Szymochę i prof. Wacława Chmielarskiego, proboszcza Jacka Kuczmę i ks. płk Wiesław Korpeta. Wśród zaproszonych gości był przedstawiciel posła PiS Szymona Giżyńskiego, a także starosta kłobucki Stanisław Garncarek, burmistrz Krzepic Krystian Kotynia zastępca burmistrza Zbigniew Łukasik i przewodniczący Rady Powiatu Bogdan Napieraj. Licznie stawili się oficerowie Wojska Polskiego – kpt. Jan Trzciński, prezes zarządu okręgu Związku Kombatantów RP, kpt. Jan Cichoń, płk Maciej Lechowicz, prezes Związku Armii Krajowej, kpt. Jerzy Kulej z Korpusu WP, płk Dariusz Dachowicz, dowódca JW 4101 w Lublińcu, płk Andrzej Symulski z WKU w Lublińcu, mjr Tadeusz Lipiński, st. sierż. Krzysztof Olczyk i sierż. Halina Matera z Lublińca o Ryszard Kasprzyk dyr. LOK w Katowicach oraz miejscowa społeczność. Wystawiono 17 pocztów sztandarowych – żołnierzy kombatantów, górników i szkół.
Powagi uroczystości – w kościele i podczas przemarszu na cmentarz i przy Panteonie – dodała wspaniała oprawa muzyczna w wykonaniu orkiestry Zespołu Szkół Muzycznych im. M. Żebrowskiego w Częstochowie, pod batutą Marka Piątka. Warto podkreślić zaangażowanie nauczycieli miejscowych i okolicznych szkół, którzy swoim uczestnictwem w pogrzebie zaświadczyli o wrażliwości patriotycznej i budowaniu miłości do ojczyzny u swoich wychowanków.

G AWULA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *