Arturo Mari wspominał Papieża Jana Pawła II


Gościem 57.spotkania z cyklu ” Z Janem Pawłem II ku przyszłości” był włoski watykanista oraz osobisty fotograf Papieża- Polaka – Arturo Mari. Spotkanie odbyło się w piątek, 18 listopada br. w częstochowskim Muzeum monet i medali Jana Pawła II przy ulicy Jagiellońskiej 67/71.

Arturo Mari wykonał ponad milion zdjęć, na których uwiecznił Św.Jana Pawła II. Podczas piątkowego 18 listopada 20q6 roku, spotkania w auli muzeum wspominał naszego rodaka, a także współpracę z nim.

Słynny fotograf towarzyszył Janowi Pawłowi II we wszystkich pielgrzymkach oraz był z nim aż do ostatnich chwil Jego życia. Wszystkie te wspomnienia zamieścił w książce “Do zobaczenia w raju”, autorstwa Jarosława Mikołajewskiego.

Gospodarzem piątkowego spotkania z Arturo Mari był dyrektor Muzeum Monet i medali Jana Pawła II- Krzysztof Witkowski. Wśród honorowych gości, którzy na scenie wspominali Św. Jana Pawła II byli: senator Artur Warzocha oraz poseł na Sejm RP- Lidia Burzyńska oraz abp senior- Stanisław Nowak.

Podczas piątkowego spotkania Arturo Mari otworzył wystawę pamiątek, fotografii oraz relikwii trzeciego stopnia, jakie od wczoraj można oglądać w Muzeum Monet i medali Jana w Pawła II w Częstochowie.

Wieczorne spotkanie uświetniły występy artystyczne- piosenkarki- częstochowianki, Weroniki Zielińskiej, która zaśpiewała dla Arturo Mari dwa utwory- jeden w języku włoskim a drugi w języku francuskim. Na scenie zaprezentowała się również pochodząca z Myszkowa- niezwykle utalentowana skrzypaczka, Patrycja Słomczyńska, która swoje występy prezentuje w największych salach koncertowych w Nowym Jorku. Na scenie częstochowskiego muzeum wystąpił liczny zespół muzyczny pod kierownictwem Piotra Janika.

Fotografowi Papieskiemu- Arturo Mari towarzyszył tłumacz- ks. Mariusz Frukacz. Na sam koniec Arturo Mari powiedział licznie zgromadzonym gościom: “Jan Paweł II był dla mnie jak ojciec”.

Na zakończenie licznie zgromadzeni goście wspólnie odśpiewali “Barkę”.

Foto: Przemysław Pindor

Przemysław Pindor

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *