Wczesne wykrycie raka zapobiega tragicznym skutkom


Rozmowa z dr n. med. Andrzejem Kałmukiem, ordynatorem oddziału onkologicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie.

Rozmowa z dr n. med. Andrzejem Kałmukiem, ordynatorem oddziału onkologicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie.

– Panie ordynatorze, jak wygląda kwestia zachorowań na raka wśród mieszkańców naszego regionu? Na nowotwory jakiego narządu chorujemy najczęściej?
– Zachorowalność na terenie regionu częstochowskiego nie odbiega statystycznie od całej Polski, jest trochę mniejsza od regionu śląskiego, gdzie zachorowalność jest zdecydowanie większa. Dzieje się tam tak ze względu na środowisko, które jest jednym z czynników mających istotny wpływ na rozwój choroby nowotworowej.
U kobiet w naszym regionie najczęściej spotykamy się z nowotworami piersi średnio do 200 przypadków na rok, narządu rodnego, jelita grubego, płuca; natomiast u mężczyzn z rakiem płuca, jelita grubego, prostaty, pęcherza moczowego.
Rocznie rozpoznaje się ponad 200 nowych przypadków zachorowania na raka płuca u obu płci. Prawie 75 procent przypadków jest to choroba nieuleczalna. Częstymi są nowotwory przewodu pokarmowego, a szczególnie jelita grubego, który występuje coraz częściej wśród ludzi młodszych. Niepokojący jest fakt, że pacjenci zgłaszają się do nas w zaawansowanym stadium choroby, nieoperacyjnym. Natomiast podstawową metodą leczenia jest radykalny zabieg. Pozostaje wtedy leczenie zachowawcze z zastosowaniem samodzielnie chemioterapii lub w połączeniu z radioterapią. Takie leczenie jest leczeniem paliatywnym. U mężczyzn starszych problemem jest rak prostaty, a pacjenci zgłaszają się do leczenia najczęściej w stadium rozsiewu do kości. Często pierwszym objawem choroby jest złamanie patologiczne kości. Ostatnio w oddziale prowadzimy leczenie chorych z guzami mózgu. Są to przypadki, które źle rokują ze względu na lokalizację choroby. Osobnym problemem są raki skóry, szczególnie czerniak złośliwy, na którego zachorowalność dramatycznie rośnie. Spowodowane jest to modą na piękną opaleniznę i nadmierne korzystanie z promieni słonecznych naturalnych bądź w solarium.
Istnieje również grupa chorych na nowotwory układu krwiotwórczego, jak białaczki, chłoniaki, ziamicze i nieziamicze, szpiczaki. Wczesne rozpoznanie nowotworów z grupy hematologicznej daje dużą szansę na dobry efekt leczniczy.
– Czy u dzieci równie często występują choroby nowotworowe?
– Zachorowalność wśród dzieci jest podobna, przy czym główną grupą schorzeń są schorzenia hematologiczne z ostrą białaczką limfoblastyczną, która w pediatrii jest synonimem białaczki dziecięcej i w ponad 75 procentach przypadków jest wyleczalna. Drugą dużą grupą nowotworów wśród dzieci są guzy mózgu.
– Czym spowodowana jest zachorowalność na raka?
– Każda jednostka chorobowa spowodowana jest wieloma czynnikami. W chorobach nowotworowych ma to szczególne znaczenie. W raku piersi istotne znaczenie ma wiek pierwszego porodu dziecka, karmienie piersią stosowanie hormonoterapii zastępczej, sposób odżywiania się, predyspozycje genetyczne. Obciążenia genetyczne są dosyć istotnym czynnikiem zwiększającym ryzyko zachorowania na nowotwór. Jeżeli ktoś w rodzinie chorował na raka istnieje większe ryzyko, prawdopodobieństwo, że my również możemy zachorować. Na rozwój nowotworów przewodu pokarmowego istotny wpływ ma stres, rodzaj pracy wykonywanej, siedzący tryb pracy nasz sposób odżywiania się. Choroba wrzodowa może być czynnikiem predysponującym do rozwoju raka żołądka. Nagminne i niekontrolowane stosowanie leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych, antybiotyków nie jest korzystne dla naszego organizmu, gdyż doprowadzają do obniżenia odporności, zwiększając ryzyko zachorowania na choroby predysponujące do raka, uszkodzenie nieodwracalne szpiku kostnego. Należy pamiętać, że nasze społeczeństwo ma coraz mniejszą odporność. Palenie papierosów, nadużywanie alkoholu są czynnikiem predysponującym do
każdego typu nowotworów.
W chorobach narządu rodnego szczególnie raka szyjki macicy istotne znaczenie ma ostrożność płciowa. Częsta zmiana partnerów seksualnych, infekcje przenoszone drogami płciowymi zwiększają ryzyko zachorowania na raka szyjki.
– W jaki sposób lekarze onkolodzy pomagają swoim pacjentom?
– Nasza pomoc jest wielokierunkowa. Po pierwsze szybka diagnostyka i prawidłowo postawione rozpoznanie choroby nowotworowej z rozpoznaniem histopatologicznym włącznie. Badanie histopatologiczne jest bezwzględnym wymogiem rozpoznaniem choroby nowotworowej.
Oceniając zaawansowanie choroby musimy ocenić które narządy są zajęte i w jakim stopniu. Oceniamy jamę brzuszną, płuca układ kostny, węzły chłonne obwodowe, nerki. W chorobach hematologicznych bezwzględnie musimy wykonać badanie szpiku kostnego celem wykluczenia nacieku przez chorobę. Każdą dolegliwość którą pacjent zgłasza musimy sprawdzić i ocenić. Drugim etapem jest rozmowa z pacjentem na temat choroby. Nie zawsze jest to łatwe, dlatego do takiej rozmowy często zapraszamy rodzinę. Często to rodzina podejmuje decyzje czy powiedzieć pacjentowi prawdę o chorobie. Niemniej jednak musimy, chociaż ogólnikowo przybliżyć pacjentowi wiedzę na temat j ego choroby. Dzieje się tak ponieważ włączenie leczenia chemicznego albo napromieniania związane jest z pisemną zgodą chorego na leczenie. Następnie przedstawiamy choremu schemat leczenia. Bierzemy pod uwagę zaawansowanie choroby, wiek, stan ogólny oraz inne schorzenia jeżeli występują. Przedstawiamy plan leczenia. Przed każdym przyjęciem do podania cyklu chemioterapii pacjent dostarcza podstawowe badania i jest badany przez lekarza w Poradni Onkologicznej. Po dwóch lub trzech cyklach chemioterapii lub wcześniej w zależności od sytuacji oceniamy efekt leczenia. Po stwierdzeniu zadawalającej odpowiedzi kontynuujemy leczenie dalej do uzyskania całkowitego wyleczenia lub uzyskania najlepszej odpowiedzi. W razie barku odpowiedzi lub postępu choroby, bierzemy pod uwagę zmianę schematu leczenia lub włączenie leczenia paliatywnego, w zależności od stanu ogólnego i rodzaju schorzenia. Inna metodą leczenia jest radioterapia i brachyterapia. Posiadamy aparat rentgenowski który idealnie nadaje się do leczenia raka skóry, zmian przerzutowych do kości, węzłów chłonnych obwodowych. Brachyterapię wykorzystujemy do leczenia skojarzonego lub samodzielnego narządu rodnego wspólnie z Instytutem Onkologii w Gliwicach.
Wypisując z Oddziału Onkologii nie pozostawiamy go samego sobie. Przekazujemy takiego chorego pod opiekę lekarza rodzinnego lub lekarzy i pielęgniarki oddziału i poradni opieki paliatywnej. W Oddziale leczymy pacjentów którzy kwalifikuj ą się do leczenia onkologicznego. W przypadkach paliatywnych często korzystamy z pomocy Oddziału Opieki Paliatywnej w Częstochowie.
– Ilu pacjentów rocznie korzysta z zabiegów?
– W ubiegłym roku mieliśmy około 4500 zabiegów chemioterapii w oddziale , ponad 200 pacjentów poddaliśmy zabiegowi radioterapii i brachyterapii łącznie. W 2003 roku było około 2800 przyjęć do Oddziału Onkologii, natomiast w Poradni Onkologicznej udzieliliśmy około 8000 porad. Obecnie mamy około 10 przyjęć dziennie do Oddziału Onkologii liczącego 40 łóżek.
– W jaki sposób można uniknąć choroby i jej dramatycznych skutków?
– Przez cały czas powinniśmy kontrolować swój organizm. Unikać czynników które predysponują do choroby nowotworowej. Każdy objaw, zmiana, utrzymujące się dłuższy czas powinny być skonsultowane z lekarzem. W leczeniu najważniejsza jest profilaktyka i zapobieganie. Wczesne wykrycie i podjęcie prawidłowego leczenia może zapobiec dramatycznym skutkom. Niestety, często się zdarza, że pacjenci przychodzą za późno i my nie jesteśmy w stanie pomóc.

eMKa

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *