SĄD POD SĄD


Od 17 września mamy prawo złożenia skargi na zwłokę lub bezczynność sądu i komornika. Możemy zażądać za straty, wynikłe z tego tytułu, nawet do 10 tys. złotych

Każda sądowa sprawa powinna być rozpatrzona w rozsądnym terminie. Co prawda czas ten nie został konkretnie sprecyzowany, ale prawo stanowi, że sąd powinien przeciwdziałać przewlekaniu postępowania. Bywa jednak, że sprawy ciągną się latami. Nic też dziwnego, iż coraz więcej obywateli naszego kraju skarży się na przewlekłość pracy sądów do Trybunału w Strasburgu, który z reguły przychyla się do wniosków na żółwie tempo pracy naszych sądów i nakazuje wypłatę wysokich odszkodowań. Nawał tego typu pozwów spowodował, że Trybunał nakazał, aby wprowadzić przepisy, które umożliwia poskarżenie się na przewlekłość postanowień bezpośrednio w Polsce. 17 września br. weszła w życie ustawa na mocy której osoba zniecierpliwiona długim procesem może poskarżyć się do sądu i otrzymać zadośćuczynienie nawet do 10 tys. zł.
Skargę, która powinna być odpowiednio uzasadniona i opisywać zaistniałe opóźnienie, należy wnieść do sądu przed którym toczy się postępowanie (jedynie sprawy o egzekucje należy zgłaszać do sądu okręgowego, w którego okręgu egzekucja ma zostać przeprowadzona). Skargę rozpatruje do dwóch miesięcy sąd tzw. wyższej instancji (np. Sąd Okręgowy, jeśli przewlekła sprawa toczy się przed Sądem Rejonowym). Złożenie skargi podlega opłacie w wysokości 100 zł. Zostanie ona jednak zwrócona, jeśli sąd skargę uwzględni.
Najwięcej przewlekłych procesów notuje się w dużych miastach. Jeśli chodzi o Częstochowę nie odbiegamy od średniej krajowej – średnia długość spraw karnych w pierwszej instancji w pierwszym półroczu 2004 r. trwała u nas 4,7 miesięcy przy średniej krajowej 4,5 miesiąca. Sprawy cywilne pozarozwodowe trwały w naszym sądzie 7,5 miesiąca średnia krajowa wynosi 8,6 miesięcy. Nieco dłużej toczą się sprawy rozwodowe, bo 7,2 miesiące przy średniej krajowej 5,9 miesiąca – mówi Hanna Morejska prezes Sądu Okręgowego w Częstochowie.
Teoretycznie każda sprawa może trwać bardzo długo, albowiem wszystko zależy od jej zawiłości, liczby świadków czy konieczności przeprowadzenia specjalistycznych ekspertyz.
– Bywa, że postępowanie jest zawieszone, bo np. zmarła jedna ze stron. A krewni nie wskazują następców prawnych. Taka sprawa może być wznowiona nawet po 10 latach. My jednak nie mamy już na to wpływu – informuje prezes Morejska. Jeśli już doczekamy się zadośćuczynienia to kto wypłaci nam pieniądze? Niestety, nie będą one szły z kieszeni opieszałych sędziów. Zapłaci skarb państwa, czyli my wszyscy – podatnicy. Jedynie komornicy muszą bardzo uważać, bo płacić będą sami.

Zwolnienie z opłat sądowych
O takie zwolnienie może ubiegać się tylko osoba, która znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Należy złożyć w sądzie oświadczenie, że sytuacja majątkowa i rodzinna nie pozwala na ponoszenie kosztów procesu bez uszczerbku dla utrzymania siebie i najbliższej rodziny. Do oświadczenia należy dołączyć dokument stwierdzający dochody (należy wypełnić specjalny formularz). Wniosek taki składa się bez żadnych opłat. O zwolnienie z kosztów (całkowitym lub częściowym) decyduje oczywiście sąd. W przypadku sprawy, która już się toczy, taki wniosek warto zgłosić do protokołu rozprawy.

Ile należy zapłacić?
Wartość przedmiotu sprawy Wysokość stawki minimalnej
do 500 zł 60 zł
od 500 do 1500 zł 180 zł
od 1500 do 5000 zł 600 zł
powyżej 200 000 zł 7200 zł

Adwokat z urzędu
Można dodatkowo złożyć wniosek o ustanowienie adwokata lub radcy prawnego z urzędu. Wniosek taki zostanie uwzględniony tylko wtedy, gdy sąd uzna, że w konkretnej sprawie udział jednego lub drugiego jest potrzebny. Wówczas nie pokrywa się opłat za uczestnictwo adwokata lub radcy prawnego.

Jak długo czekamy na wyrok?
(pierwsze półrocze 2004 roku)
Rodzaj sprawy sąd okręgowy średnia krajowa
sprawy cywilne 7,2 miesiące 5,9 miesiąca
rozwodowe
cywilne
pozarozwodowe 7,5 miesiąca 8,6 miesiąca
sprawy karne
I instancji 4,7 miesiąca 4,5 miesiąca

Sąd ma prawo
Nie mogą odmówić składania zeznań w sądzie świadkowie oprócz:
małżonków
dzieci
wnuków
rodziców
dziadków
powinowatych np. teściów
Jeśli jednak świadek nie stawi się na rozprawę sąd może ukarać go grzywną nawet do 1000 zł. Nie ponosi jednak konsekwencji, gdy usprawiedliwi swoją nieobecność.

Zaległości
Sprawy pozostałe do rozstrzygnięcia z poprzedniego roku (w kraju)
1771 – 2000 r.
2245 – 2002 r.
2279 – 2003 r.

DARIUSZ FIUTY

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *