35-lecie protestu w „Ikarze”


Listopad 1980 roku przyniósł Częstochowie wydarzenia, które odbiły się echem w całej Polsce. Był to częstochowski, nieco spóźniony „Sierpień”, który okazał się epokowym – jak to określono – „sądem ludowym nad władzą”.

35 lat później, 20 listopada br., w Klubie „Ikar”, mieszczącym się ciągle w siedzibie MPK w Częstochowie, spotkali się świadkowie ówczesnych wydarzeń oraz zaproszeni goście, których powitali Anna Rakocz, przewodnicząca Stowarzyszenia Więzionych, Internowanych i Represjonowanych w Stanie Wojennym oraz Jacek Strączyński, przewodniczący Zarządu NSZZ „Solidarność” Okręgu Częstochowskiego. Obecni byli, między innymi: europoseł PiS Jadwiga Wiśniewska, poseł PiS Szymon Giżyński, zastępca prezydenta Częstochowy Ryszard Stefaniak, wiceprzewodniczący „Solidarności”: Dorota Kaczmarek i Stanisław Kołodziejczyk, prezes MPK Roman Bolczyk oraz członkowie Stowarzyszenia „WIR” i NSZZ „Solidarność”.
Wydarzenia w „Ikarze” pokazały, że częstochowscy związkowcy tworzyli zwartą, niedającą się zastraszyć grupę. – To były burzliwe wydarzenia, pełne emocji i niepewności, ale walczyliśmy. Warto było, choć dziś realizowane jest 70 procent tego, o co zabiegaliśmy – mówił GCz”, dwa lata temu, „ówczesny przewodniczący spotkania z komisją rządową w „Ikarze”, śp. Zdzisław Bojarski, także organizator w 1980 roku pierwszego strajku robotniczego w MPK oraz przewodniczący Regionalnego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność” w Częstochowie. Wszystko zaczęło się 10 listopada, kiedy to Sąd zarejestrował Związek „Solidarność”. Ówczesne władze nie spodziewały się tego. A kilka dni wcześniej do władz miast wojewódzkich, również częstochowskich, dotarły zalakowane koperty z centrali, z nakazem otwarcia ich 12 listopada. Rejestracja Związku spowodowała nerwowe ruchy ze strony sekretarza wojewódzkiego partii w Częstochowie. Józef Grygiel otworzył kopertę 10 listopada i w trybie pilnym zwołał zebranie dyrektorów zakładów i instytucji. Ogłosił na nim wprowadzenie stanu wyjątkowego.
Odpowiedzią na to było spotkanie w „Ikarze” przedstawicieli „Solidarności” różnych przedsiębiorstw i instytucji Zaprosili do siebie wojewodę Mirosława Wierzbickiego, ten jednak z niego nie skorzystał. Po trzech dniach zebrani w „Ikarze” nie chcieli już rozmawiać z wojewodą i zażądali przybycia komisji rządowej. 16 listopada przyjechał wiceminister administracji Jan Jabłoński, dzień później minister Józef Kępa. Dołączył też do nich wojewoda częstochowski, którego przyjęto słowami: „A co on robi przy stole prezydialnym?”
Strajk w „Ikarze” zakończył się 19 listopada, o godz. 6.30, przyjęciem odrębnych oświadczeń strony związkowej i rządowej. Wcześniej też związkowcy wystąpili do premiera PRL o odwołanie częstochowskich władz wojewódzkich i miejskich, co w niedługim czasie nastąpiło. Mirosław Wierzbicki funkcję pełnił do 11 grudnia 1980 r. Wymieniono też wicewojewodów, prezydenta miasta oraz pierwszych sekretarzy KW i KM. Budynek KM PZPR przeznaczono na specjalistyczną przychodnię zdrowia. Był to ewenement na skalę całego kraju.
GUR

Pierwsze Prezydium Zarządu Regionalnego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność” w Częstochowie tworzyli: przewodniczący Zdzisław Bojarski (MPK), pierwszy zastępca przewodniczącego Antoni Tajer (Huta), drugi zastępca Wojciech Więckowski (Polgal), trzeci zastępca Zbigniew Kwaśniewski (PKS), sekretarz Andrzej Bożek (Transbud), pierwszy skarbnik Janusz Brzeziński (Huta), drugi skarbnik Henryk Dyiński ( Transbud) oraz członkowie Wiesław Czarnecki (Melodia), Eugeniusz Matras (Instal), Romuald Worwąg (Huta), Teresa Brzezińska (służba zdrowia), Zbigniew Kokot (Huta), Jan Łaszyk ( PKS), Jerzy Sipa (Melodia) i Tadeusz Strączyński (PKS).

r

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *