„Fabryka pomysłów”


Rozmawiamy z Dagmarą Bubel, Dyrektor Biblioteki Głównej Politechniki Częstochowskiej w związku z nową inicjatywą uczelni: „Fabryka pomysłów”

Jak już informowaliśmy w poniedziałek (20 listopada) w Bibliotece Głównej Politechniki Częstochowskiej przy Al. Armii Krajowej 36 doszło do otwarcia „Fabryki pomysłów”. To projekt, mający skupiać wokół siebie studentów i pracowników PCz oraz społeczność lokalną, a także edukacyjną naszego miasta i regionu. O szczegółach przedsięwzięcia rozmawiamy z Panią Dagmarą Bubel, Dyrektor Biblioteki Głównej Politechniki Częstochowskiej.

W poniedziałek (20 listopada) nastąpiło otwarcie „Fabryki pomysłów”. Poprosiłbym najpierw o zdradzenie kwestii, skąd taka nazwa projektu?

– „Fabryka pomysłów” to wspólny projekt Politechniki Częstochowskiej i Urzędu Miasta Częstochowy. Skąd taka nazwa? Z uwagi na to, że jest to miejsce, które zostało stworzone po to, aby powstawały tutaj kreatywne pomysły. W związku z tym miejsce, gdzie coś się produkuje, w ujęciu tradycyjnym, to nic innego, jak fabryka. Stąd to połączenie, a więc „Fabryka pomysłów” w Bibliotece Głównej Politechniki Częstochowskiej.
Mamy zasoby, mające pomóc wykreować takie pomysły, które później znajdą odzwierciedlenie i przełożenie w różnego rodzaju działaniach, związanych z jakością. Są to zasoby drukowane, elektroniczne, które udostępniamy zarówno naszych studentom, jak i pracownikom, ale także całemu otoczeniu lokalnemu, edukacyjnemu czy przedsiębiorcom. Przedsiębiorczość zatem to: fabryka, kreatywność, pomysłowość. Do tego dochodzą wspomniane już źródła drukowane i elektroniczne w naszej bibliotece. Cóż trzeba więcej?

Proszę powiedzieć, kiedy zaczęła się rodzić koncepcja, dotycząca tego przedsięwzięcia?

– Rodziła się ona już tak naprawdę kilka lat temu. Niestety wtedy były problemy z pozyskaniem środków. W końcu Biblioteka PCz po raz pierwszy postanowiła – mówiąc kolokwialnie – „wystartować” w programie „Akademicka Częstochowa”. Dzięki uprzejmości władz miasta udało się pozyskać 6 000 tysięcy dotacji, w ramach której sfinansowana została cała infrastruktura „Fabryki pomysłów”.

Można wywnioskować – biorąc pod uwagę miejsce tego projektu – że jest on kierowany głównie do studentów i pracowników Politechniki Częstochowskiej, ale czy może do kogoś poza tym?

– Oczywiście. To jest miejsce przeznaczone dla studentów i pracowników naszej Politechniki, ogólnie rzecz biorąc całej społeczności uczelni. Jesteśmy również otwarci na otoczenie przedsiębiorców, edukacyjne i naszą społeczność lokalną. Biblioteka Główna Politechniki Częstochowskiej – oprócz tego jest ona naukową – działa na prawach biblioteki publicznej. W związku z tym naszymi użytkownikami i czytelnikami pozostają również wszyscy mieszkańcy miasta Częstochowy i regionu.

Ten projekt jest „tymczasowym” czy może wprowadzony został już na stałe?

– „Fabryka Pomysłów” zostanie w Bibliotece Głównej już na stałe. Mamy jednakże nadzieję, że w miarę upływu czasu będzie ona modernizowana, udoskonalana. Zamierzamy wprowadzać nowe rozwiązania architektoniczne, jak również te pod względem infrastruktury informacyjno-technologicznej.

Wprawdzie dopiero co „wystartowała” „Fabryka pomysłów”, ale czy planowane są, przez Politechnikę Częstochowską, kolejne tego typu przedsięwzięcia w przyszłości?

– Oczywiście. Biblioteka Główna ma już dwa projekty, które będzie chciała zrealizować w ramach programu „Akademicka Częstochowa”. Jednakże bardzo proszę o wybaczenie, ale w tym momencie nie mogę Państwu zdradzić, ani nawet uchylić rąbka tajemnicy, na ten temat. To będzie niespodzianka.

Bardzo dziękuję za rozmowę.

– Dziękuję bardzo.

Rozmawiał: Norbert Giżyński

Foto.: Norbert Giżyński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *