TUSK MÓWI CZĘSTOCHOWIE: NIE


Najpierw straciliśmy województwo – skutki niekorzystnej dla
Częstochowy reformy administracyjnej premiera Buzka odczuwamy dotkliwie do dziś. Teraz tracimy szansę na status metropolii, bo rząd premiera Tuska nie uwzględnił naszego miasta w projekcie ustawy metropolitalnej.

Pomysłodawcy projektu zakładali utworzenie od 12 do 16 obszarów metropolitalnych. W konsekwencji stanęło na 12, a w tej liczbie Częstochowa się nie mieści. To wykluczenie jest niczym replay złośliwego koła historii. Identyczna sytuacja – jak pamiętamy – zaistniała, gdy zabierano nam województwo. Miało powstać 18 nowych województw, z częstochowskim. Powstało 16, bez Częstochowy. Skutki miałkiego lobbingu, a właściwie antylobbingu, ówczesnych parlamentarzystów rządzącej koalicji doświadczamy na bieżąco. Utrata województwa nieustająco stawia Częstochowę na końcu kolejki do podziału unijnych funduszy, bo Katowice zawsze znajdą pretekst, by ważne i strategiczne dla naszego regionu i miasta projekty odrzucać. W efekcie, wbrew własnej woli, „kibicujemy” gospodarczemu pogrążaniu Częstochowy. Ostatnią porażką było, np. niewprowadzenie na listę najważniejszych inwestycji wojewódzkich o znaczeniu ponadregionalnym przebudowy skrzyżowania drogi krajowej nr 1 z Aleją Jana Pawła II.
Skąd nagły pomysł ustawy metropolitalnej wyjaśnia poseł PiS Szymon Giżyński. – Projekt narodził się kilka tygodni temu w wyniku pospiesznej i niezbornej reakcji PO na wieść o sukcesie samorządowej konwencji programowej PiS; przy czym PO od samego początku straciła nad swym projektem kontrolę: są w nim wzajemnie z sobą sprzeczne zapisy, także dotyczące parametrów metropolii. Stąd choćby na temat ich liczby wypowiedzi strategów PO są chwiejne: może siedem, może dwanaście, może szesnaście – mówi poseł Szymon Giżyński. Równocześnie deklaruje walkę w parlamencie o metropolię częstochowską. Już oficjalnie zaprotestował przeciwko pominięciu naszego miasta w projekcie ustawy.
Do batalii przyłączyli się wszyscy parlamentarzyści częstochowscy. Posypały się oświadczenia, zapytania, powstały wspólne stanowiska. Posłanka PO Halina Rozpondek, była prezydent Częstochowy, uczestniczy w pracach nad ustawą metropolitalną otwarcie zapowiada, że zagłosuje przeciwko niej, jeśli zabraknie w dokumencie Częstochowy. Swoje stanowiska, w obronie naszego miasta, wydał Klub Wójtów, Burmistrzów, Prezydentów i Starostów Regionu Częstochowskiego oraz radni. Argumenty przedstawicieli naszego regionu są oczywiste. 250 tys. mieszkańców (metropolią ma być 160-tysięczny Rzeszów), Jasna Góra, 4 mln pielgrzymów i turystów rocznie, bogata historia, odrębność subregionalna (podporządkowanie województwu śląskiemu jedynie administracyjnie), ośrodek naukowy, kulturalny i przemysłowy o znaczeniu krajowym. O dziwo (sic!), poparcie dla Częstochowy złożył również eurodeputowany Jerzy Buzek, likwidator województwa częstochowskiego. Na ile jego deklaracja pomocy okaże się skuteczna, zobaczymy. Póki co stwierdzenia premiera Buzka, że Częstochowa i tak już jest metropolią nie satysfakcjonują. Walczyć trzeba, bo metropolie będą miały dodatkowe dochody z podatku VAT i łatwiejszy dostęp do funduszy unijnych. Praktycznym przykładem korzyści płynących z bycia metropolią jest Trójmiasto, które wybudowało nową linię tramwajową. Wieloletni plan inwestycyjny dla Częstochowy obfituje
w projekty o znaczeniu ponadregionalnym, na które miasto chce pozyskać pieniądze z zewnątrz. Bez statusu metropolii będzie to trudne.
Częstochowski obszar spełnia kryteria przedstawionej propozycji rządowej tworzenia obszarów metropolitalnych. Jest większy od wskazanych w projekcie obszarów związanych z Rzeszowem czy Białymstokiem, spełnia także warunek wspólnych przedsięwzięć i usług

w ramach subregionu – w zakresie gospodarki wodno-ściekowej, gospodarki odpadami, transportu zbiorowego, planowania przestrzennego, sieci dróg, a także w ramach subregionalnego programu rozwoju (wspólne projekty samorządowców). Tym bardziej zastanawia, dlaczego znowu chce się Częstochowie podciąć skrzydła.

GAWULA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *