Przebudowa Głównej i Przejazdowej


Sprawa dla Radnego

Wreszcie ruszy. Droga krajowa nr 46 na Opole, jedna ze strategicznych arterii Częstochowy doczekała się planów generalnej przebudowy. Dokumentacja techniczna przewiduje prawdziwą rewolucję, która podzieliła mieszkańców Gnaszyna.

W lutym 2008 odbyło się spotkanie Rady Dzielnicy Gnaszyn-Kawodrza z Zarządem Dróg i Mostów wraz z udziałem wiceprezydenta Bogumiła Sobusia i Radnych miasta Częstochowy. Tematem spotkania było omówienie koncepcji przebudowy ulicy Głównej i Przejazdowej do granic miasta.
Od wielu lat mieszkańcy zabiegali o przebudowę czterdziestki szóstki. Wąsko, nierówno, brak świateł i normalnych skrzyżowań. Chodniki pod psem, o ile są. Trudności z przedostaniem się na drugą stronę – słowem ruch typowo tranzytowy, któremu zawadzają mieszkańcy. W 2007 roku było wiele interwencji i pism z prośbą o konsultacje. Szczególnie zabiegał o nie pan Bonifacy Krakowian i nowy przewodniczący Rady Dzielnicy pan Zenon Hazy. Wszyscy niepokoili się, gdyż geodeci już wbijali słupki w dość dziwnych miejscach. Sprawa trafiła do Komisji Infrastruktury i Ochrony Środowiska Rady miasta Częstochowy. Spotkanie z udziałem zainteresowanych stron doszło do skutku w lutym tego roku, w siedzibie Rady Dzielnicy przy ulicy Festynowej 24. Czy nie za późno?
Poznajmy plan MZD przebudowy drogi nr 46 i jej połączenia z DK-1. Etap pierwszy to budowa nowej arterii jako dwóch jezdni o dwóch pasach (po 7 metrów każdy) w obu kierunkach, wraz z ciągiem pieszo-rowerowym (po stronie północnej) i zatoczkami parkingowymi w części usługowo-handlowej dzielnicy. Plan przewiduje przebudowę skrzyżowań drogi z ulicami: Św. Jadwigi, Przestrzenną, Cegielnianą, Warowną, Tatrzańską, Spółdzielczości, Festynową-Drzewną i Kolorową-Marynarską wraz z sygnalizacją świetlną. Etap drugi to budowa obejścia ulicy Św. Barbary do obwodnicy Puławskiego, które zapewni dostęp do DK-1. Ambitne i zasadne, ale jest kilka wątpliwości.
Pytanie pierwsze ciśnie się na usta samo. Czy tematem lutowego spotkania było omówienie koncepcji przebudowy drogi 46 i konsultacje (wg mieszkańców i Rady Dzielnicy), czy omówienie dokumentacji technicznej DK-46 (wg Zarządu Dróg)? Jedno jest pewne, była prezentacja, sprawna informatycznie i merytorycznie. Zrobiła duże wrażenie na całej Radzie Dzielnicy, mieszkańcach i Radnych Miasta. Zawierała wiele rozwiązań funkcjonalnych i pożytecznych dla użytkowników pojazdów osobowych, ciężarowych, jak i pieszych i rowerzystów. Znów powtórzę: Czy nie za późno?
Poprawna dokumentacja to nie wszystko. Szczególnie dla tych, którzy dokładnie wiedzą, że w ślad za nowoczesną, dwujezdniową arterią idą wcześniejsze wyburzenia domostw stanowiące często dorobek życia, idzie uciążliwość tranzytowego ruchu kołowego tuż za przysłowiowym oknem.
Musimy zmieniać drogi zwłaszcza te, które skomunikują centrum miasta z przyszłą obwodnicą. To nasz psi obowiązek. Jeżeli z tego się nie wywiążemy to wkrótce będzie groził nam paraliż komunikacyjny i narazimy nasze miasto na pośmiewisko. Dlaczego? Generalna Dyrekcja Dróg wybuduje nam obwodnicę, a my będziemy próbowali do niej dojechać ulicą św. Rocha i ulicą Główną. Uf… A co pomyślą ci, którzy zjadą z obwodnicy by udać się do centrum? Gdziekolwiek jesteś panie Prezydencie, musi pan uwzględnić ten aspekt w budżecie miasta 2009.
Budujmy zatem drogę nr 46, pamiętając o obwodnicy, ale i o czynniku ludzkim. Władze wykonawcze miasta muszą, przy tak ważnym i trudnym projekcie jakim jest przebudowa ulic Głównej i Przejazdowej, wsłuchać się w głos mieszkańców i konsultować sporne punkty projektu z Radą Dzielnicy.
Patrzyłem na trzy warianty węzła autostradowego, które zaprezentował pan Krakowian. Wszystkie poprawne, logiczne i merytoryczne. Przykro, że nie będą brane pod uwagę przy tworzeniu dokumentacji, tym bardziej, że wnoszą cenne uwagi z życia pobliskich domostw i funkcjonowania lokalnych przedsiębiorców. Mleko się rozlało. W Miejskim Zarządzie Dróg powiedziano, że nie wolno grzebać przy węzłach. Są i kwita. Grzebała przy nich Generalna Dyrekcja Dróg i to wystarczy.
Teoretycznie, mieszkańcy powinni się cieszyć, że będą mieli lepszą drogę. Jak jest w rzeczywistości? W Raporcie Rady dzielnicy Gnaszy-Kawodrza z dnia 5 marca 2008 jest szczegółowa analiza projektu przebudowy ulic Głównej i Przejazdowej. Są uwypuklone zalety niniejszej inwestycji, ale są również wątpliwości związane z uciążliwością proponowanej przebudowy. Wszystko dokładnie wypunktowane i opisane. Integralną część Raportu stanowią wnioski oraz petycje grupowe i indywidualne mieszkańców. Skala problemu jak i objętość samego Raportu jest dość znaczna. Powstają obywatelskie komitety protestacyjne przeciwko przebudowie drogi krajowej nr 46 w zaproponowanym kształcie. Dlaczego? Kto protestuje, a kto jest za? Czego obawiają się ci, którzy się sprzeciwiają? Hałasu, drgań i smrodu – wołają ci, którzy mieszkają tuż obok. Nareszcie będą światła – wzdychają inni.
Rozmowy trwają i nie są łatwe, zważywszy, że nie jest to zwykły remont lecz wielka budowa nowej, dwujezdniowej drogi o innych parametrach, inwazyjna powierzchniowo, ingerująca w życie codzienne wielu domostw. Pytania mnożą się nie po to by zakłócać inwestycję, ale by za pięć dwunasta (tu też jest pies pogrzebany) określić najlepsze rozwiązanie, zadowalające obie strony i by usprawnić kolejne, podobne zadania, których w naszym mieście nigdy nie zabraknie.
Będę informował państwa jak potoczą się losy drogi nr 46, w jakim kształcie zaistnieje w obrębie naszego miasta. Już wkrótce kolejne tury rozmów mieszkańców i radnych (miejskich i dzielnicowych) z Miejskim Zarządem Dróg.

Jerzy Nowakowski Radny miasta Częstochowy

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *