Nie straszni byli im skośnoocy


15 medali – 6 złotych, 3 srebrne i 6 brązowych przywiozła reprezentacja Klubu Sportowego „DRAGON” (Janów – Olsztyn) z Pucharu Świata w Taekwon-do ITF, który odbył się w Riva Del Garda – Włochy w dniach 16-19 października 2008r.

W tegorocznym Pucharze Świata w Taekwon-do ITF wzięło udział blisko 1200 zawodników z 42 krajów. Był to jeden z największych, jeżeli nie największy turniej taekwon-do w historii.
Reprezentacja Dragona w składzie: Zdzisław Synoradzki, Artur Osuchowski, Paweł Piłat, Damian Krawczyk, Tymoteusz Szwej, Kacper Szwej, Patryk Kosterka, Grzegorz Woźniak, Łukasz Stefanik, Iwo Wojciechowski, Tomasz Hajduk, Anna Kołodziejska, Magdalena Kowalczyk, Iga Ptak, Katarzyna Piotrowska i Paula Piotrowska wywalczyła
15 medali – 6 złotych, 3 srebrne i 6 brązowych. Zawodniczka klubu – Kamila Kubis występująca jako Reprezentantka Polski wywalczyła 2 złote medale w konkurencji walk
i układów drużynowych.

Patryk Kosterka, mieszkaniec Olsztyna, okazał się najlepiej skaczącym juniorem turnieju rozbijając deskę na wysokości 170 cm w skoku nomo yop chagi (skok boczny) zapewnił sobie srebrny medal. Brązowy medal w tym samym skoku wywalczył Łukasz Stefanik – również z Olsztyna. Złoty medal w konkurencji walk do 70 kg wywalczył Tymoteusz Szwej (Olsztyn).
Fenomenalnie spisała się drużyna juniorów Dragona, w składzie T. Szwej, K. Szwej, P. Kosterka, G. Woźniak, Ł. Stefanik, T. Hajduk, która wywalczyła 2 złote medale w konkurencji walk i układów drużynowych.
Z w/w dorobkiem medalowym wśród 132 startujących ekip KS Dragon zajął w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata szóste miejsce, ulegając tylko 5 reprezentacjom narodowym. Pozostawiając w tyle pozostałe 37 reprezentacji krajowych oraz 89 drużyn klubowych, Dragon został najlepszym klubem świata. Pierwsze miejsce zajęła Reprezentacja Polski z dorobkiem 12 złotych, 3 srebrnych oraz 15 brązowych medali.

– Nasi zawodnicy pokazali wielką klasę. Nie straszni byli im zawodnicy skośnoocy czy czarnoskórzy. Wygrywali m.in. z Amerykanami, Włochami, Słoweńcami, Francuzami, Irańczykami, Jamajczykami, Izraelczykami, czy Hiszpanami. Pokazali nie tylko świetną technikę, szybkość i dynamikę walki, ale przede wszystkim wielkie serce, odwagę i ambicję – cechy prawdziwych wojowników – mówi o swoich wychowankach trener Jacek Wąchała.

r

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *