Finał z przeprosinami


Zakończono obchody jubileuszowego roku 350-lecia cudownej obrony Jasnej Góry

Dokładnie 350 lat temu rozpoczął się początek końca szwedzkiego potopu na ziemiach polskich. W mroźny dzień, 18. listopada 1655 roku, generał B. Mueller von der Luehnen poważył się podnieść zbrojne ramię armii szwedzkiej w sile 3200 żołnierzy, 19 dział, dwóch wielkich armat, kolumbryn, na “kurnik” – jak zwykł mówić o Jasnogórskim Klasztorze. Liczył na szybkie “zalanie” ostatniej już na ziemiach polskich wyspy wolności w topieli szwedzkiego potopu. Do zwycięstwa, nad świetnie wyszkoloną armię szwedzką, Matce Bożej Jasnogórskiej wystarczyło 70 paulinów, 20 szlachciców, 160 piechurów, niewiele dział lekkich i 12 ciężkich. Historia bitew nie zna zwycięstwa, które byłoby możliwe przy takiej proporcji zmagających się sił.
Znakomity obraz przewagi heroizmu, odwagi, wiary i patriotyzmu małej załogi nad miażdżącą z, pozoru, siłą Szwedów, przedstawił w swoim dziele – panoramie oblężenia Jasnej Góry przez wojska Karola X Gustawa – artysta plastyk, Roman Gustaw Woźniak. Uroczyste jej otwarcie było punktem, wieńczącym obchody roku jubileuszowego Cudownej Obrony Jasnej Góry. Wcześniej w sanktuarium miała miejsce międzynarodowa konferencja naukowa “Jasna Góra w dobie potopu – historyczne konteksty obrony Sanktuarium Matki Bożej w 1655 roku”, na której obecni byli, między innymi: biskup polowy Wojska Polskiego, Tadeusz Płoski, ambasador Królestwa Szwecji, Thomas Welterman, generał zakonu paulinów, Izydor Matuszewski, przeor klasztoru, o. Bogdan Waliczek, reprezentujący ministra Obrony Narodowej, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, płk. Jacek Macyszyn, prezydent Częstochowy, Tadeusz Wrona oraz polscy naukowcy, goście ze Szwecji Johan Engstroem i Herman Linquist oraz Paryża – Lars Olof Walender.
Szczególnym wydarzeniem było przekazanie przez Thomasa Weltermana na ręce przeora o. Waliczka, oryginalnego listu przeora Augustyna Koreckiego, skierowanego 19. listopada 1655 roku do generała B. Muellera. W swoim wystąpieniu dyplomata przeprosił za szkody wyrządzone Polsce i Polakom podczas najazdu 350 lat temu. Podziękował również za “polsko-szwedzkie dziś”, za – jak powiedział – otwarte dla “szwedzkich wikingów” bramy Góry Zwycięstwa Narodu, za otwarte serca paulinów. Podkreślił także, że tamten niechlubny rozdział w historii stosunków polsko-szwedzkich przyniósł owoc niespodziewany – kult Matki Bożej Częstochowskiej w Polsce i na całym świecie.
Dla badaczy szczególnie frapujący jest kult maryjny w polskiej tradycji wojskowej. Sięga on XVI wieku, kiedy to, w roku 1514 po zwycięstwie nad Moskalami pod Orszą, król Zygmunt Stary złożył przed Cudownym Obrazem, jako trofea zdobyte na zagonach moskiewskich chorągwie i sztandary. Od tej pory Czarna Madonna stała się “Palladium Marianum” Królestwa Polskiego. Wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej widnieje na sztandarach i proporcach oraz ryngrafach formacji i wszystkich rodzajów Wojska Polskiego. Ucieleśnieniem ciągłości Kultu Maryjnego jest portret Hetmanki ozdobiony najwyższymi orderami i odznaczeniami żołnierza polskiego. Na Jej płaszczu znajdują się 272 odznaki pamiątkowe II Rzeczpospolitej.
Konferencji towarzyszyła wystawa “Jasna Góra w dobie potopu. Sanktuarium Matki Bożej Za Wazów (1587-1668)” oraz prezentacja dzieła historycznego “Księga jubileuszu 350-lecia obrony Jasnej Góry 1655 – 2005”, autorstwa o. Jana Golonki i Jerzego Żmudzińskiego.

PIOTR PROSZOWSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *