Niezwykły epilog rodu Chrzanowskich z Rzek Małych (10/342)


Z kartek suplementu do cyklu „od parafii do parafii…”

Opisując w Gazecie dosyć dawno – bo czerwcu 2004 roku – historię parafii w Kłomnicach wspomniałem o Rzekach Wielkich i Małych. Miejscowość ta posiada od niedawna murowany kościół filialny, a od bardzo dawna malowniczy dworek staropolski, którego ostatnim dziedzicami była rodzina Chrzanowskich. Stąd na ścianie kruchty kościoła w Kłomnicach mamy tablicę z inskrypcją: „Franciszek Salezy z Łaniowa Chrzanowski – dziedzic dóbr Rzeki Wielkie i Małe, żył lat 74 zmarł 7 października 1897 roku”. Nie wspomniałem jednak wtedy, kto tą tablicę ufundował, czyli: „niepocieszona córka Stefania i Bronisław Szweycerowie dziedzice dóbr Wancerzów” Nie odszukałem także wtedy obszernego grobowca Chrzanowskich na kłomnickim cmentarzu – co nie pozwoliło mi rozwinąć historii tego rodu, poprzez szukanie jej w nagrobnych inskrypcjach. Dopiero niedawno nadrobiłem ten błąd, dzięki czemu trafiłem na ślad fascynującego epizodu genealogicznego.
W 1856 roku właściciel dworu i folwarku w Rzekach Władysław Komornicki sprzedaje rodowy majątek Franciszkowi Chrzanowskiemu. Jego żoną była Eufemia z Dąbrowskich (1834-1895). Chrzanowscy mieli trzy córki, oraz syna, który jako dziecko utonął w Warcie. Po śmierci rodziców Rzeki Małe odziedzicza najstarsza córka – Stefania. Była ona żoną Bronisława Szwejcera – dziedzica majątku w Wancerzowie. Na poznanym w Kłomnicach grobowcu Chrzanowskich mamy niepoprawnie spisaną inskrypcję, która mówi o „Stefanii z Chrzanowskich Bronisławie Szwejcerowej, zamiast o „Stefanii z Chrzanowskich Bronisławowej Szwejcerowej”, czyli tak jak brzmi na tym samym grobie inskrypcja – wg dawnej formy określania rodowych nazwisk mężatek – dotycząca żony Salezego Chrzanowskiego, a mianowicie: „Eufemia z Dąbrowskich Salezowa Chrzanowska” ! Małżeństwo Szwejcerów było bezdzietne, stąd po ich śmierci majątek w Rzekach odziedziczyła ich adoptowana wychowanica (daleka krewna) Helena Kaulbersz z męża Łącka – właściciela dworu w Koninie koło Rudnik. W 1924 roku odbyło się w Rzekach Małych wesele 27-letniej Marii Łąckiej z podpułkownikiem 1. Pułku Artylerii Polowej 29 – letnim Kazimierzem Schally. Pochodzący z węgierskiej rodziny oficer został później – już jako generał – szefem gabinetu prezydenta Ignacego Mościckiego. Po ślubie młodzi wyjechali do Wilna, a dwór odkupił Aleksander Chrzanowski. Niedoszły w ten sposób dziedzic Rzek, czyli syn Marii i Kazimierza: Andrzej Wiktor Schally został w 1977 roku noblistą w dziedzinie medycyny – jako obywatel amerykański. Nowy dziedzic Rzek (daleki potomek Salezego Chrzanowskiego) – absolwent SGGW, był uczestnikiem wojny z bolszewikami w 1920 roku. Mocno zaniedbany majątek, oraz kryzys gospodarczy w latach 30. wreszcie 2. wojna św. nie pozwoliły mu – mimo wielu starań i wyrzeczeń – na przywrócenie świetności jego posiadłości w Rzekach. Mimo, że przetrwał tutaj ciężki okres okupacji, to jednak wiosną 1945 roku Aleksander Chrzanowski musiał opuścić Rzeki wraz z rodziną. Zgodnie z dekretem Krajowej Rady Narodowej nie mógł zamieszać bliżej niż 100 km od swej legalnej posiadłości. Będący teraz w posiadaniu gminy dwór doczekał się 1956 roku remontu i przeznaczeniu go na szkołę, która do niedawna tutaj funkcjonowała – jednak od roku szkolnego 2012/13 w dworku tym jest tylko przedszkole. W końcu XX wieku odwiedziła Rzeki wnuczka Aleksandra Chrzanowskiego, by zobaczyć bardzo dobrze utrzymane miejsce swego dzieciństwa.

Tekst i zdjęcia –

Andrzej Siwiński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *