Częstochowy nie można skazać na zagładę


Z wywózką mebli, dywanów, komputerów do stolicy województwa już mieliśmy do czynienia. Gdy Częstochowa straciła status województwa straciła też wyposażenie urzędu. Katowiczanie skrzętnie wyłuskiwali nie tylko cenne przedmioty, chodziły nawet pogłoski o… wyrywaniu kontaktów. Teraz mamy powtórkę z rozrywki.

Z byłego urzędu wojewódzkiego przy ul. Sobieskiego zabrano do Katowic stylowe, mające prawie wiekową historię meble, które około stu lat temu były częścią wyposażenia gabinetu starosty częstochowskiego Kazimierza Kühna, znaczącej osobistości samorządu Polski międzywojennej. Aż trudno uwierzyć jakim cudem się one zachowały w Częstochowie. Katowice stwierdziły, że meble zabrano z myślą o ich restauracji.
Na tej kanwie warto poważniej zastanowić się nad restauracją województwa częstochowskiego. Temat powraca jak bumerang w okolicach każdych wyborów. Staje się kiełbasą wyborczą, która po zakończonych głosowaniach staje się przeterminowana. A że zbliżają się kolejne tury – co niektórzy odkurzają temat. Usłyszeliśmy już deklaracje Leszka Millera o otworzeniu mapy administracyjnej sprzed 1999 roku. W podobny ton uderzają PSL-owcy. Te obietnice wyglądają jednak jak omamy. Powrót do 49 województw jest dzisiaj nierealny.
Możliwa jest natomiast opcja powołania kilku nowych województw na obszarach, które w wyniku reformy administracyjnej premiera Buzka utraciły najwięcej. O takim rozwiązaniu wspomniał na spotkaniu w Częstochowie, 16 marca br., poseł Joachim Brudziński, akcentując przy tym, by nie przyjmować tej tezy jako chwilowy marketing. – Jeśli przekona o tym logika, argumenty i determinacja społeczności, to podejmiemy poważną dyskusję o odbudowie województwa częstochowskiego – zapowiedział poseł.
Logika jest oczywista: po utracie województwa Częstochowa i region marnieją z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc. Ubywa mieszkańców, zwłaszcza młodego pokolenia, uciekają inwestorzy, bezrobocie jest prawie najwyższe w kraju. Regresowi cywilizacyjnemu Częstochowy i Ziemi Częstochowskiej towarzyszy, na szczęście, nigdy nie wygasła determinacja mieszkańców na rzecz powrotu ich terytorium na wojewódzką mapę Polski. Odzyskania województwa chce znakomita większość jego byłych mieszkańców. – Restauracja województwa częstochowskiego jest konieczna. Częstochowy nie można skazać na zagładę – argumentował podczas spotkania częstochowski radny Sejmiku Wojewódzkiego Artur Warzocha. Autentyczność tych słów poparły gromkie brawa licznie przybyłych na spotkanie mieszkańców naszego miasta i regionu.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *