CZĘSTOCHOWA. Nie dla likwidacji szkół


Na ostatniej sesji Rady Miasta Częstochowy (15 stycznia br.) radni PiS i MCz nie dopuścili do likwidacji pięciu szkół licealnych w naszym mieście. To ponowna taka decyzja, mimo naporu prezydenta.

Na ostatniej sesji Rady Miasta Częstochowy (15 stycznia br.) radni PiS i MCz nie dopuścili do likwidacji pięciu szkół licealnych w naszym mieście. To ponowna taka decyzja, mimo naporu prezydenta.

Sprawa dotyczy X LO przy ul. Warszawskiej w ZS im. Kochanowskiego, XI LO przy ul. Legionów w ZS im. Andersa, XIII LO przy ul. Krakowskiej w ZS im. Reymonta, XIV LO przy ul. Targowej w ZSME im. Pułaskiego oraz XVI LO przy ul. św. Augustyna w ZS Ekonomicznych. Na likwidację tych pięciu liceów, które miasto w 2012 roku wprowadziło w tryb wygaszania, z powodu – jak argumentowano – niżu demograficznego radni nie wyrazili zgody już podczas ubiegłej kadencji. W czerwcu 2014 roku powiedzieli nie na propozycję wystosowaną przez prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka. Władza wykonawcza nie dostosowała się jednak do uchwały Rady Miasta i – jak mówią nasi informatorzy – w trybie nieoficjalnym zakazała nawet nabór o tych liceów.
Ostatnia sesja przyniosła ponownie gorącą dyskusję w sprawie likwidacji placówek. Wiceprezydent Ryszard Stefaniak, wielki orędownik zamknięcia liceów, przekonywał, że likwidacja jest konieczna, bo szkoły świecą pustkami. – Te licea są martwe, a uchwały mają charakter porządkowy, nie wpłyną na utratę pracy przez nauczycieli – akcentował Ryszard Stefaniak. Wiceprzewodniczący Artur Gawroński, radny PiS, przypomniał, że w 2012 roku, gdy Ryszard Stefaniak, jeszcze jako naczelnik Wydziału Edukacji, rozpoczął likwidacyjną reformę oświaty, Prawo i Sprawiedliwość prosiło, by nie podążać w tym kierunku. – Teraz zdania nie zmieniamy. Likwidacja szkół, to początek zwijania miasta. Wmawia się mieszkańcom, że dopłacają oni do utrzymania nauczycieli, a może to nauczyciele dopłacają do utrzymania radnych i prezydenta. My nie dopłacamy do nauczycieli, bo ich pensje pochodzą z dotacji ministerialnej – mówił wiceprzewodniczący Artur Gawroński. – Modyfikujmy oświatę poprzez tworzenie nowych ofert, a nie zamykanie szkół. Rozwijamy doradztwo zawodowe, a nie ręcznie sterujmy edukacją poprzez ograniczanie naboru. Musimy być otwarci na potrzeby regionu, wówczas chętnych do kształcenia w częstochowskich szkołach nie będzie brakowało – wtórował mu klubowy kolega, radny Konrad Głębocki. Radny PiS Piotr Wrona podpowiadał nowe rozwiązania. – Dobrym pomysłem, jaki padł na Komisji Edukacji, jest zamiana jednego z tych liceum na szkołę sportową (propozycja radnego Przemysława Wrony – dopł. red.), Mamy przecież piękną halę do wykorzystania – mówił. Padł też pomysł utworzenia na przykład szkoły rolniczej, który zasugerował radny Piotr Strach z MCz. Radna Krystyna Stefańska z PiS zwróciła uwagę, że 10 lat temu zlikwidowano przedszkola, a dzisiaj jest ich zbyt mało. – Obecnie nie ma miejsc dla dzieci w przedszkolach, ale miasto nie tworzy nowych placówek. To samo może się powtórzyć za parę lat ze szkołami – ostrzegała.
Odmienne nastawienie mieli radni SLD i PO, Szczególnie postawa tych drugich zadziwia, bo w czerwcu 2014 roku głosowali przeciw likwidacji szkół, ale wówczas były wybory. Na dzisiaj, gdy zawiązał się sojusz PO z SLD, poglądy radnych PO uległy diametralnej transformacji. – Wcześniej nie zgadzałem się z panem naczelnikiem i prezydenta, ale teraz w pełni i z radością popieram propozycję likwidacji i za nią zagłosujemy – stwierdził wiceprzewodniczący Rady Miasta Przemysław Wrona, radny PO.
Celnym głosem w dyskusji było wystąpienie wiceprzewodniczącej NSZZ „Solidarność” Doroty Kaczmarek, przewodniczącej sekcji oświaty. – Tym szkołom nie dano szansy. Rada Miasta w ubiegłym roku nie zgodziła się na likwidację szkół, ale prezydent nie dostosował się do tej uchwały. Do szkół nie przeprowadzono w tym roku naboru. Dlaczego władza wykonawcza nie respektuje władzy uchwałodawczej? Wygląda na to, że Rada Miasta nie jest potrzebna – podkreśliła przewodnicząca Dorota Kaczmarek. Dodała, że gdyby nabór do tych szkół był prowadzony, a nie było chętnych uczniów, to wówczas decyzję o likwidacji można byłoby podjąć z czystym sumieniem.
Uchwała intencyjna otwierająca proces zamykania placówek nie zapadła. PiS i MCz zagłosowały przeciw. Wynik głosowania był 14 (PiS i MCz) do 14 (PO i SLD) we wszystkich pięciu uchwałach.

N ZDJĘCIU: Wiceprzewodniczący Rady Miasta Artur Gawroński, PiS; przewodniczący Rady Miasta Zdzisław Wolski, SLD; wiceprzewodniczący Rady Miasta Przemysław Wrona, PO, wiceprzewodniczący Rady Miasta Marcin Maranda, MCz.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *