PO ŚCIEŻCE DO OLSZTYNA


Telefoniczna interwencja czytelnika skłoniła nas do sprawdzenia informacji dotyczącej chodnika w dzielnicy Tysiąclecie.
– Przy Armii Krajowej budowany jest chodnik. Nie bardzo rozumiem, dlaczego rozbiera się stary, który był jeszcze w dobrym stanie? Są przecież miejsca w Częstochowie, gdzie można sobie nogi połamać, a tu rozbiera się nawierzchnię, która mogła służyć jeszcze wiele lat. Czyżby urzędnikom pomyliły się ulice? – pyta czytelnik.

Telefoniczna interwencja czytelnika skłoniła nas do sprawdzenia informacji dotyczącej chodnika w dzielnicy Tysiąclecie.
– Przy Armii Krajowej budowany jest chodnik. Nie bardzo rozumiem, dlaczego rozbiera się stary, który był jeszcze w dobrym stanie? Są przecież miejsca w Częstochowie, gdzie można sobie nogi połamać, a tu rozbiera się nawierzchnię, która mogła służyć jeszcze wiele lat. Czyżby urzędnikom pomyliły się ulice? – pyta czytelnik.
– Budujemy ścieżkę rowerową. Naszym celem jest ograniczenie liczby rowerzystów na jezdniach i chodnikach. Pierwszy etap, zakończony w ubiegłym roku, obejmował ulice Worcella i Dekabrystów, w tym roku kontynuujemy prace od Dekabrystów do Kiedrzyńskiej. Za kwotę 150 tysięcy złotych wykonamy 750 m nowych chodników. Cały ciąg ścieżek rowerowych będzie prowadził od Częstochowy do Olsztyna. Dziwi mnie, że ktoś zadaje pytania w sprawie, którą już dawno zaplanowały Rada i Zarząd Miasta Częstochowy. My jesteśmy od wykonania i zależy nam, aby odbyło się to sprawnie i przede wszystkim dobrze. Oczywiście, że zgadzam się z faktem, iż są chodniki w naszym mieście, które należałoby natychmiast zbudować lub poprawić. Ale z drugiej strony, ścieżki rowerowe także są potrzebne i tylko cieszyć się trzeba, że znalazły się na to pieniądze. Przecież robimy to dla dobra wszystkich mieszkańców – odpowiada Marek Przedziński, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Częstochowie.

RENATA KLUCZNA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *