Tytan mistrzem półmetka, Dromet płaci frycowe


KOSZYKÓWKA

Podobnie jak w poprzedniej i jeszcze wcześniejszej kolejce zmagań koszykarskich, zespoły z Częstochowy grały ze zmiennym szczęściem. Męska drużyna, występująca w III lidze, odniosła zwycięstwo, żeńska, pierwszoligowa przegrała kolejny mecz
Koszykarki Drometu, które jako beniaminek wciąż płacą tzw. frycowe, tym razem musiały uznać wyższość MLKS-u Rzeszów, który pokonał podopieczne trenera Arkadiusza Urbańczyka 96:64. Poszczególne kwarty kończyły się następującymi rozstrzygnięciami: 29:16, 25:16, 19:15, 23:17. Punkty dla Drometu zdobywały: Kotonowicz 31, Dziegiedź 19, Kupczak 7, Hepner 6, Motyl 4, Lada 4, Kowalczyk 2.
Tytan natomiast spisał się doskonale. Wygrał wszystkie mecze w pierwszej części rundy zasadniczej. W miniony weekend pokonał w Hali Polonia aż 88:48 Zagłębie Sosnowiec. Każda partia meczu kończyła się przewagą miejscowych (24:12; 22:14; 21:11; 21:11), którzy zdystansowali rywali. Punkty dla częstochowskiego zespołu zdobywali: Karkoszka 15, Pęczak 14, Tomzik 12, Sośniak 6, Szynkiel 5 – Wojciechowski 10, Chądzyński 9, Rychter 7, Jarecki 4, Szymczyk 4, Wolnik 2.

PAW

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *