Gmina na realizację inwestycji projektu otrzymała 250 tysięcy złotych dofinansowania Ministerstwa Pracy i Pomocy Społecznej, 70 tysięcy złotych dołożyła z własnego budżetu.
Program Senior Wigor jest programem rządowym, którego celem jest wsparcie aktywności osób starszych. W ośrodku na stałe znajdzie swoje miejsce 15 pensjonariuszy, ale jak podkreśla wójt gminy Dąbrowa Zielona Maria Włodarczyk, dom będzie dostępny dla każdego. Na użytek nowo otwartego ośrodka wyremontowano budynek z 1910 roku, tym samym zyskał on nowe oblicze i rację dalszego bytu.
Gratulacje Pani Wójt oraz wszystkim zaangażowanym w realizację projektu w imieniu własnym oraz posła Szymona Giżyńskiego złożył senator Ryszard Majer. Pan Senator wręczył też wójt Włodarczyk plakietę „Miejsce Przyjazne Seniorom”, co zakwalifikowało Gminę do grupy instytucji i samorządów otwartych na potrzeby osób starszych.
– Społeczeństwo starzeje się w bardzo szybkim tempie, co pięć lat przybywa nam średnio około miliona osób w wieku senioralnym. Takie placówki, jak ta w Dąbrowie Zielonej, w gminie, która jest wzorem pomocy dla osób starszych, powinny być w każdej gminie. Dla polskich seniorów dużym problemem jest samotność, a w takich placówkach mogą oni być razem, i co najważniejsze nie muszą trafiać do ośrodków całodobowej opieki. W Domach Wigor przeciwdziała się samotności i wykluczeniu, to dawanie osobom starszym na radość życia, integracji ze środowiskiem, aktywnego spędzenia czasu, także z na przykład z wnukami. Powstanie tej placówki jest dużym sukcesem gminy Dąbrowy Zielonej, a sam program wskazuje, że rząd Prawa i Sprawiedliwości troszczy się o polskich seniorów – mówi senator Ryszard Majer.
Życzenia złożyli także: w imieniu poseł Lidii Burzyńskiej, radna powiatu częstochowskiego Grażyna Knapik, w imieniu wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka Maria Nowak, doradca wojewody ds. polityki senioralnej i społecznej, wicestarosta powiatu częstochowskiego Henryk Kasiura oraz władze gminy Dąbrowy Zielona i przedstawiciele placówek społeczno-oświatowych. Spotkanie zakończone ogólnym toastem i poczęstunkiem umilił występ dzieci z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego.
Dom Senior Wigor w Dąbrowie Zielonej jest już drugim, po Olsztynie, tego typu domem w powiecie częstochowskim. Z seniorami będzie tu pracowała Agata Sygulska.
Rozmawiamy z Marią Włodarczyk, wójt Gminy Dąbrowa Zielona
Gmina sporo robi na rzecz swoich seniorów. Dom Wigor był jednak bardzo wyczekiwanym przedsięwzięciem…
– Taka nasza rola, jesteśmy powołani, żeby służyć naszym mieszkańcom, żeby trafić w ich oczekiwania. Nie zawsze droga, most czy inwestycja twarda jest bardziej potrzebna niż działania prospołeczne i opiekuńcze.
Jaka była droga do realizacji projektu? Kto był jego pomysłodawcą?
– Przyglądałam się temu programowi, od momentu kiedy powstał, natomiast miałam obiekcje, co do potrzeb utworzenia takiego domu. Po kolejnych spotkaniach z mieszkańcami, także z seniorami, otrzymałam sygnał, że jest przychylność społeczna. Stąd nasza decyzja. Ale sami byśmy tego nie wykonali, gdyby nie program i tak ogromne dofinansowanie z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Dzięki temu udało się pięknie wyremontować i wykorzystać stary obiekt.
Jak dugo trwała realizacja?
– Tempo było ekspresowe. Umowę podpisaliśmy na początku października 2016 roku, a już w końcu grudnia już obiekt uruchomiliśmy. Stało się dzięki temu, że przetarg wygrała ekipa z naszej gminy – Spółdzielnia Socjalna, która utworzyła ekipę remontową. Realizowali zadanie fachowa, a przy okazji wkładali w to swoje serce, stąd i tempo, i dbałość o każdy detal. Radowało się serce patrząc na to zaangażowanie.
Pani Wójt jakie zadania będą tu realizowane?
– Dom ma sprecyzowane zasady funkcjonowania. Dostosujemy się do nich. Ma tu być wykonywana rehabilitacja, będą różne zajęcia rozwijające kondycję fizyczną, a także kulinarne i spotkania z dietetykiem. Ale generalnie program skonstruujemy pod kątem potrzeb pensjonariuszy domu. Na ten moment największym powodzeniem cieszy się fotel masujący.
Czy będzie Państwo starali się poprzez działalność tego domu budować więzi rodzinne dziadków z wnukami?
– Jak najbardziej, zamierzamy, aby to miejsce miało charakter wielopokoleniowy. Jedna z babć przyszła tu z sześcioletnim wnukiem, który potem dotarł do mnie do urzędu z zapytaniem, czy może się zapisać na zajęcia. Więc będziemy z babciami zapisywać wnuków.
Ile osób znajdzie tu możliwość uczestnictwa w zajęciach?
– Stały pobyt jest przeznaczony na piętnaście osób, z racji wielkości miejsca. Natomiast nie ograniczamy nikogo. Każdy może tu przyjść i przebywać, nawet kilka godzin, w zależności od potrzeb. Dom jest otwarty dla każdego. Jest on otwarty od godziny 8 do 16. Już jest opiekun zatrudniony, jeśli będzie potrzeba kadrę specjalistów zwiększymy.
Dziękuję za rozmowę
foto:
Wójt Maria Włodarczyk (pierwsza od prawej) i sekretarz gminy Małgorzata Surlej (pierwsza od lewej) przekazują symboliczny klucz przedstawicielkom seniorów
URSZULA GIŻYŃSKA