Droga Krzyżowa, autor: Janusz Strojec


 

Wstęp:

 

Lament Franciszka

 

Obejmuję Cię

Krzyżu zbawienny

O ciernista Głowo

Krwawiąca

W Twojej koronie

Miliardy ludzkich cierni

Kolejne trumny

Bez konduktu

Samotnie

Odeszli

Wielcy mędrcy

Nowi apostołowie

Pozostał głuchy jęk

Pozostało słowo

Obejmuję Cię

Krzyżu zbawienny

O ciernista Głowo

Krwawiąca

Gdy zdejmą Twoje ciało

Otulimy je w słowa

Modlitwy

Ojcze nasz

Chlebie nasz

Zachowaj nas

Ocal nas

Samotnie u stóp

Domu Piotra

Obejmuje Cię

Krzyżu zbawienny

 

 

Stacja I

Pan Jezus skazany na śmierć

 

Tłumie bezlitosny

tłumie krwawy

oskarżasz

tłumie wieloimienny

tłumie zapomniany

wydajesz

tłumie maso

tłumie bezowocny

skazujesz

tłumie grzeszny

tłumie skarlały

przybijasz

 

Stacja II

Pan Jezus bierze krzyż na swe ramiona

 

Belko nazareńska

belko  budująca

stawiasz miasta

belko ciężarze

belko krzyżu

przygniatasz ramiona

belko planeto

belko wszechświecie

ocalasz

 

Stacja III

Pan Jezus upada pod krzyżem

 

Tłumie szydzący

tłumie gardzący

pogarda

Jezusie milczący

Jezusie bezsilny

Jezusie upodlony

upadasz pod krzyżem

upadasz pod ciężarem

kruszeją kolana

 

Stacja IV

Pan Jezus spotyka Matkę Bolesną

 

Matko Wybrana

Matko Niepokalana

Twój syn

Matko Bolesna

Matko Krwawiąca

patrzysz na krzyż

Matko Litościwa

Matko Opatrzności

w poniewierce

Matko Bezsilna

Matko pełna łez

obok Twój syn

 

Stacja V

Szymon z Cyreny pomaga Panu Jezusowi dźwigać krzyż

 

Skrusz duszę swoją

skrusz twardą

Szymonie

nic z tego nie rozumiesz

Chrystus bezsilny

Chrystus cierpiący

Szymonie

współcierpisz

towarzyszysz

niesiesz drzewo krzyża

czujesz  jego ciężar

chłopie z Cyreny

tego sądnego dnia

zalękniony człowieku

 

Stacja VI

Św. Weronika ociera twarz  Panu Jezusowi 

 

Cierpi Jerozolimka

słaba dziewczyna

skromna

widząc umęczonego

ociera twarz Chrystusa

bez wahania

Ona jedyna z tłumu

nieobojętna

zwykła

cierpiąca Jerozolimka

na chuście twarz Pana

pamiątka

 

Stacja VII

Pan Jezus po raz drugi upada pod krzyżem

 

Niczym Achilles

albo Hektor

naprężasz ostatkiem sił

mięśnie

upadasz

by podnieść się natychmiast

mężny silny wytrwały

boski Jezusie

po raz drugi pod ciężarem

belki

upadasz

by się dźwignąć

 

Stacja VIII

Pan Jezus spotyka płaczące niewiasty

 

O córki Jerozolimskie

o matki żony

nie zakrywajcie twarzy

nie lamentujcie

nie płaczcie nade mną

nie mnie trzeba trwogi

nie mnie trzeba żałości

zadbajcie o tych którzy

mają przyjść do mnie

 

Stacja IX

Pan Jezus po raz trzeci upada pod krzyżem

 

Uwierają mnie

gwoździe  wbite

w czoło w ręce i nogi

twarz moją rozkrwawiłeś

koroną z cierni

bok mój przebiłeś

włócznią odjętą żołnierzowi

nielitościwy ciężar belki

gniecie

tracę oddech

dźwiga zemdlony Jezus

drzewo srogie

po raz trzeci

upad pod krzyżem

 

Stacja X

Pan Jezus z szat obnażony

 

Napoiłeś mnie piołunem

i octem

odarłeś z szat

wiszę nagi

napisałeś król żydowski

i rozkrwawiłeś twarz moją

noc wtedy była

ziemia sunęła z trzaskiem

i lękałem się bardzo

ja Bóg – Człowiek

jak w ogromnym łonie

ziemi i morza

płuca napełniają

krwią powietrza

 

Stacja XI

Pan Jezus do krzyża przybity

 

Krzyżu zimny

nie mogę wtulić głowy

nie mogę jej odwrócić

resztki krwi barwią słoje

nieczułe drzewo

bez śladu zeszłych liści

obce a tak bliskie

wyschłe źródło mądrości

z którego czerpało wielu

oddaję ducha mego

i lękam się bardzo

bardzo się lękam

 

Stacja XII

Pan Jezus na krzyżu umiera

 

Eli

lamma  sabahtani

Boże

czemuś mnie opuścił

jak przez mrok

widzę

Matkę Umiłowaną i Jana

czuję każdy centymetr ciała

ciało mnie opuszcza

duch się uwalnia

nie rozpaczaj Matko Moja

i ty Janie

Boże

czemuś mnie opuścił

czemu

 

Stacja XIII

Pan Jezus zdjęty z krzyża

 

Zimne

zastygłe

omdlałe

obolałe

złożone na Twoich rękach

Maryjo

obmyj je

łzami niemocy

 

Stacja XIV

Pan Jezus do grobu złożony

 

Broniłem się przed Tobą

Panie

długo nie chciałem

abyś zagościł

długo przed Tobą

uciekałem

w blichtr świata

Józefie z Arymatei

użyczyłeś miejsca

Matka Zatroskana obmywszy

Ciało Jezusa łzami

Otuliła je w słońce

wśród gwiazd i galaktyk

starła ciernie ze skroni

owinęła obłokiem

i ze czcią

złożyła do grobu

 

Stacja XV 

Jezus żywy wśród nas

 

Panie

czy to ja

Panie

czy to ja

Panie

to ja

 

Zakończenie:

 

Ojcze nasz

Chlebie nasz

Zachowaj nas

Ocal nas

fot.

Fragment Drogi Krzyżowej – scena upadku Jezusa

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *