O cnotach i nie tylko


WIECZÓR POEZJI W „GAUDE MATER’

8 października w OPK „Gaude Mater” w Częstochowie Tadeusz Chabrowski, pochodzący ze Złotego Potoku, a od wielu lat mieszkający w Stanach Zjednoczonych zaprezentował swój najnowszy tomik „Mnisi czyli nierymowane strofy o cnotach”. Było to już drugie spotkanie częstochowian z autorem. Dwa lata temu Chabrowski promował tomik „Dusza w klatce”
Wieczór upłynął w uduchowionej, ale z nutą dowcipu w tle, atmosferze. Bo takież są wiersze zebrane w tomiku „Mnisi czyli nierymowane strofy o cnotach”. Poruszają ważne tematy, w aspekcie doczesnym i transcendentnym. Mówią o Bogu, jego relacji z człowiekiem i światem, dotykają sfery wiary, oceny ludzkich poczynań. A z drugiej strony ze strof przenika delikatny i ciepły humor, satyra połączona ze szczerą sympatią do opisywanych postaci. – Autor nie krytykuje ludzkich słabości, jest jakby współtowarzyszem swoich bohaterów. Jego żartobliwość nadaje lekkości tematom, wcale nie łatwym – mówiła prowadząca spotkanie profesor Elżbieta Hurnik z Akademii im. Jana Długosza.
T. Chabrowski przygodę z poezją zaczął przez przypadek. – Przed maturą, by zagwarantować sobie dobrą ocenę z polskiego napisałem sonet, łatwo wcale nie było – mówił podczas promocji. Gdy w 1961 roku wyjechał do USA rozpoczął prace w miesięczniku „Jasna Góra” i tam na każdy miesiąc pisał wiesze poświęcone Matce Bożej. – Profesor Giergielewicz unaocznił mi, że zbiór tych utworów jest doskonałym materiałem do pierwszego tomiku. I tak się potoczyła moja droga poetycka – mówi poeta.
Tadeusz Chabrowski przez 16 lat przebywał w zakonie i ten czas, zakodowany w pamięci, stał się źródłem do najnowszego tomiku. – Wydawało mi się, że świat i życie zakonników, ich ciekawe osobowości są kopalnia, do której trzeba się dobrać, choć wielu mi radziło, żeby pomysł odstawić, bo można dostać po głowie – opowiada poeta. – Tomik powstał wyjątkowo szybko. Wystarczyło przywołać zdarzenia sprzed lat i strofy same się układały – dodaje. W efekcie Tadeusz Chabrowski podobnie jak Ignacy Krasicki – król polskiego poematu heroikomicznego – otworzył klasztorne furty, ukazał zakonnych braci i ojców uwikłanych w odwieczne meandry wiary i krnąbrnej natury, ulegających często duchowemu lenistwu.
Wiersze podczas promocji czytał częstochowski aktor Antoni Rot, spotkanie urozmaiciła muzyka klasyczna w wykonaniu Katarzyny Weber. Tomik „Mnisi czyli nierymowane strofy o cnotach” ukazał się nakładem wydawnictwa „Norbertinum” w Lublinie.

Tadeusz Chabrowski urodził się 11 listopada 1934 r. w Złotym Potoku koło Częstochowy. Studiował w Instytucie św. Pawła w Krakowie, na Katolickim Uniwersytecie w Dublinie, Fordham University w Nowym Jorku i Temple University w Filadelfii. Od roku 1961 mieszka w USA. Jako poeta debiutował w 1960 r. w „Tygodniku Powszechnym”, później jego wiersze ukazywały się w paryskiej „Kulturze”, londyńskich „Wiadomościach” i warszawskiej „Więzi”. Opublikował około 15 tomików poezji w różnych wydawnictwach w kraju i za granicą (wiele jego utworów zostało przetłumaczonych na język angielski, hiszpański, niemiecki i węgierski).

URSZULA GIZYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *