Gruntowna analiza


Ścieżki rowerowe w Częstochowie

Dwóch częstochowskich radnych miejskich Jacek Krawczyk (PO) i Marcin Maranda (WS) postanowiło szczegółowo zbadać stan ścieżek rowerowych w Częstochowie. Zaobserwowane problemy podzielili na pięć kategorii: nawierzchnia, znaki drogowe, infrastruktura, roślinność, pozostałe. – Uznaliśmy, że należy do tej kwestii podejść kompleksowo – podkreśla radny Krawczyk.

Rajcy rzetelnie wykonali postawione przed sobą zadanie. Sprawdzili stan 29 ścieżek, czego efektem jest 435 zdjęć, dwanaście stron szczegółowych pomiarów (według których w mieście jest łącznie 35 km 20 m ciągów rowerowych i pieszo-rowerowych, z czego jedynie 23 km 700 m spełnia normy i nadaje się do użytku) oraz 48 stron raportu końcowego, który został przekazany do analizy miejskim urzędnikom. Całość zajęła radnym pięćdziesiąt dni. Jak twierdzi M. Maranda, gdyby zostało to zlecone firmie zewnętrznej, minimalny koszt wyniósłby 10 tys. zł.
Przedstawiony dokument bezwzględnie punktuje wszystkie zaobserwowane problemy. Są wśród nich między innymi: nierówności i dziury w ścieżkach, wykonanie ich ze słabej jakości materiałów, mała ilość znaków poziomów (piktogramów), niewłaściwe znaki pionowe, wysokie krawężniki (przy wjazdach i zjazdach ze ścieżek rowerowych powinny mieć jeden centymetr), brak sygnalizatorów świetlnych i przejazdów przez jezdnię dla rowerzystów oraz połączeń niektórych fragmentów ścieżek, opadanie na nie gałęzi drzew, a także nachodzenie roślinności z pobliskich pasów zieleni, funkcjonujące przy ciągach rowerowych punkty handlowo-usługowe, przystanki autobusowe, znajdujące się w ścieżkach słupy energetyczne, sygnalizacje świetlne i w końcu parkujące na nich samochody. – Powinniśmy się zająć tymi problemami, a także budową nowych ścieżek – twierdzi J. Krawczyk.
Okazuje się jednak, że nadmiar też nie jest pożądany. Gdy wzdłuż drogi po obu jej stronach biegną ciągi rowerowe, jeden z nich jest prawie w o ogóle nieużywany, co również prowadzi do niszczenia.
Radni nie omieszkali też podziękować za sprawy, które już zostały załatwione, jak na przykład duża dziura w ścieżce przy ul. Legionów. Docenili też fakt coraz częstszego pojawiania się w Alei NMP stojaków na rowery, choć ich liczbę dalej uważają za niewystarczającą.
Jacek Krawczyk i Marcin Maranda swoje wnioski przedstawili na specjalnie zorganizowanej konferencji, w której uczestniczyli wiceprezydent Bogumił Sobuś, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Kazimierz Augustyn, pełnomocnik prezydenta Jarosław Kapsa oraz inżynier z MZD Marek Lewandowski. – Dziękuję za pozytywne podejście. Postaramy się na podstawie tych materiałów naprawić w tym roku tyle problemów, ile będziemy w stanie. Wyciągniemy z tego raportu wnioski, uczyć musimy się wszyscy – powiedział wiceprezydent Sobuś.
Sam w sobie raport nie jest wyjątkowo odkrywczy, ale skompilowany w sposób kompleksowy, powinien stanowić solidną podstawę do dalszych prac remontowych starych ścieżek i budowy nowych. We wrześniu radni Krawczyk i Maranda planują kolejne spotkanie z przedstawicielami MZD, by w pracach nad przyszłorocznym budżetem miasta móc wydzielić środki na ten cel.

ŁuGi

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *