Polska wieś – patriotyzm, tradycja, nowoczesność


WOJEWÓDZKA KONFERENCJA PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI

W gościnnych progach sali teatralnej firmy „Polontex” przy ul. Rejtana odbyła się Konferencja Wojewódzka „Nowoczesna Polska Wieś”, na której przedstawiono program rolny Prawa i Sprawiedliwości. Przybyło ponad 200 osób – rolników i mieszkańców wsi – z całego województwa śląskiego.

Konferencji patronował i osobiście firmował zaproszenia sam prezes Prawa i Sprawiedliwości, Premier Jarosław Kaczyński, za koncepcję i organizację całości odpowiadał natomiast prezes Okręgu Częstochowskiego PiS, poseł Szymon Giżyński.
Na samym początku do zebranych przemówił – zaproszony przez posła Giżyńskiego – ksiądz infułat Marian Mikołajczyk, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Częstochowie. – Chciałbym jako katolicki kapłan podziękować polskiej wsi i polskim chłopom. Zawsze byli i są z Kościołem, można na nich liczyć. Wieś nas żywi i chroni. Życzę, aby Wasz glos był słyszalny w Częstochowie, Warszawie, a także Brukseli. Oby państwo opracowało dobry program dla polskiej wsi, w której jest potencjał, tylko trzeba umieć go wykorzystać.
Wojewódzką Konferencję PiS-u w Częstochowie otworzył poseł Wojciech Szarama, przewodniczący Rady Regionalnej PiS w Katowicach. Następnie, występując w roli gospodarza i prowadzącego, poseł Szymon Giżyński przedstawił zebranym przybyłych gości, między innymi: senatora Czesława Ryszkę, posłanki – Marię Nowak i Jadwigę Wiśniewską, radnych Sejmiku Wojewódzkiego – wiceprzewodniczącego Ryszarda Majera i Czesława Sobierajskiego, a także zaproszonych prelegentów: posłankę Izabelę Kloc; doradcę Prezydenta RP, wiceministra rolnictwa w latach 2005-2007 Krzysztofa Ardanowskiego; wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ministra rolnictwa w latach 2005-2006 Krzysztofa Jurgiela; Jarosława Praclewskiego, przewodniczącego „Solidarności Rolników Indywidualnych Województwa Częstochowskiego” w latach 1988-1991.
Minister Krzysztof Ardanowski w swoim wystąpieniu skupił się głównie na analizie aktualnej sytuacji w rolnictwie. Zwrócił uwagę, że w 2008 r. dochody rolnicze mocno spadły i to na wszystkich rynkach. Wyraził też swoje zażenowanie obecnymi poczynaniami koalicji PO-PSL, w których trudno odnaleźć spójność pomiędzy obietnicami a uchwalanymi przepisami, które ocenił jako szkodliwe. – Polityków ocenia się za skuteczność, a nie za deklarowane dobre chęci. Tymi droga do piekła jest wybrukowana. Aktualnie trudno określić, kto bierze odpowiedzialność za rozwiązywanie bieżących problemów. PO twierdzi, że oddała całą gałąź rolnictwa PSL-owi, ten zaś, że Platforma nie pozwala na wprowadzenie jego pomysłów. Jest to jeden z wielu przykładów nieporadności i bezradności rządzących. Potrzebny jest konkretny program, abyśmy wiedzieli, w jakim kierunku chcemy podążać. PiS program ma, bo czuje się odpowiedzialny za polską wieś i rolnictwo – stwierdził dobitnie Krzysztof Ardanowski.
Minister Krzysztof Jurgiel skupił się głównie na przedstawieniu niedawno uchwalonego programu Prawa i Sprawiedliwości. Wśród postulowanych celów znalazły, się, m. ni., poprawa sytuacji ekonomicznej rolnictwa, zapewnienie polskim produktom na wszystkich rynkach równych warunków konkurencji, zwiększenie konkurencyjności gospodarki rolno-żywnościowej, zrównoważony rozwój obszarów wiejskich oraz ich włączenie w obieg gospodarki europejskiej. Za obranymi kierunkami działania wymienione zostały też sposoby ich osiągnięcia, np. wzmocnienie systemu polskiej żywności za granicą, wdrożenie systemu doradztwa rolniczego, potwierdzenie roli i znaczenia zrównoważonej produkcji rolnej poprzez uznanie jej za priorytet w strategicznych planach różnych szczebli, ułatwianie startu młodym rolnikom, wspieranie promocji żywności wysokiej jakości, regionalnej i tradycyjnej czy wydawałoby się tak oczywisty jak poprawa infrastruktury drogowej na obszarach wiejskich.
– Nasza wizja rozwoju rolnictwa jest jednolita. Chcemy, żeby polska wieś była atrakcyjna do zamieszkania i pracy, stabilna ekonomicznie i społecznie – podkreśla Krzysztof Jurgiel.
Posłanka Izabela Kloc zrelacjonowała natomiast możliwości finansowania sfery edukacji i kultury na obszarach wiejskich. Przede wszystkim zwróciła uwagę na proporcję zapotrzebowań gmin do przyznawanych środków, gdyż ilość pozytywnie rozpatrywanych wniosków jest ogromnie niska. Mocno skrytykowała obecnie rządzących za brak konsekwencji i monitoringu w tej kwestii. Udzieliła przy tym szeregu konkretnych informacji na temat prowadzonych aktualnie programów, związanych z pozyskiwaniem środków unijnych.
Jarosław Praclewski przedstawił swoją ocenę z perspektywy socjologa i czynnego do dziś rolnika. Zwrócił uwagę, że do hasła „nowoczesność” w tytule programu Prawa i Sprawiedliwości należałoby dołączyć „tradycję”. Jak podkreślił, to właśnie tereny wiejskie są w dzisiejszych czasach jej największą kolebką.
Po zakończeniu oficjalnych wystąpień przyszła kolej na dyskusję. Jak od początku zaznaczył poseł Szymon Giżyński, konferencja miała charakter nie tylko prezentacji nowych rozwiązań, ale służyła również konstruktywnej debacie oraz zgłaszaniu wniosków i postulatów. Chętnych do wyrażenia swoich opinii znalazło się wielu. Wśród przemawiających, którzy otrzymali największe oklaski, był Remigiusz Bender, były szef państwowej weterynarii w województwie częstochowskim. Podkreślił, że osoby związane ze sferą rolniczą liczą przede wszystkim na uczciwość ze strony władz. – Obecnie na wsi jest tragedia. Młodzi ludzie zniechęcają się. Nie budujmy Polski na nonsensach. Zapoznałem się szczegółowo z przedstawionymi postulatami i stwierdzam z pełnym przekonaniem, że gwarantem normalności jest Prawo i Sprawiedliwość – skonstatował Remigiusz Bender.
Dyskutanci, podczas obrad, a także po ich zakończeniu – w kuluarach, podkreślali pożytki z częstochowskiej konferencji; również jej wysoki – merytorycznie i organizacyjnie – poziom.
Podsumowując bardzo udane spotkanie, prezes Okręgu Częstochowskiego PiS, poseł Szymon Giżyński zwrócił się z serdecznym podziękowaniem, za kilkutygodniowy trud przygotowań wojewódzkiej konferencji PiS-u, wobec całego sztabu organizacyjnego, na czele z jego szefową, sekretarzem Okręgu, której szczególnie pomagały panie: Beata Kocik, Jolanta Kowalczyk, Ewa Mucha, Monika Pohorecka, Marta Sidyk oraz panowie: Piotr Baum, Dariusz Leszczyński, Piotr Sykuła i Piotr Wrona.

TADEUSZ DOŁĘGA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *