Bez ładu i składu…


Raków Częstochowa przegrał przed własną publicznością w niedzielę, 14.maja br. w spotkaniu 32.Kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy z ustępującym Mistrzem Polski, Lechem Poznań, 0:2. Gole dla “Kolejorza” w tym spotkaniu zdobyli: Filip Marchwiński (32′) oraz Kristoffer Velde w 73.minucie meczu. Podopieczni Marka Papszuna ponieśli pierwszą od…515 dni ligową porażkę przy Limanowskiego 83!

Pewny już Mistrzowskiego Tytułu, Raków Częstochowa podejmował przed własną publicznością jeszcze aktualnego Mistrza Polski, Lecha Poznań.

Przed rozpoczęciem niedzielnego spotkania piłkarze ze Stolicy Wielkopolski z okazji zdobycia Tytułu Mistrzowskiego przez Raków utworzyli szpaler. Potem już na dobre rozpoczęły się ligowe emocje, których ze strony gospodarzy było jak na…lekarstwo! Osłabiony brakiem kilku podstawowych zawodników gospodarze wcale nie sprawiali wrażenia, że za wszelką cenę będą chcieli zdobyć trzy punkty przy komplecie publiczności.

W ekipie “Czerwono – niebieskich” z powodu kontuzji w niedzielę nie mogli zagrać: Tomáš Petrášek, Adrian Gryszkiewicz, Ivi Lopez, Sebastian Musiolik i Milan Rundić. Natomiast z powodu kartek zabrakło: Zorana Arsenicia, Gustava Berggrena, Giannisa Papanikolau i Fabiana Piaseckiego.

Na ławce rezerwowych Rakowa zasiadło raptem…pięciu zawodników, w tym rezerwowy bramkarz oraz debiutant, wychowanek OKS-u Olesno a obecnie zawodnik rezerw Rakowa Częstochowa występujących w rozgrywkach trzeciej ligi, grupy trzeciej – 20-letni pomocnik, Tobiasz Kubik. Zawodnik ten wszedł na boisko w 77.minucie zastępując Marcina Cebulę! 

Od samego początku niedzielnej konfrontacji przewagę na boisku posiadali piłkarze poznańskiego Lecha. W 32. minucie goście obięli prowadzenie. Idealne dośrodkowanie z prawej strony boiska Nikoloza „Niki” Kwekweskiriego strzałem głową na bramkę zamienił Filip Marchwiński. Do przerwy obydwa zespoły schodziły przy stanie 1:0 dla zespołu prowadzonego przez Johna van den Broma.

W pierwszej części gry nowo koronowany Mistrz Polski zaprezentował się bardzo słabo i nie był w stanie ani razu…zagrozić bramce Filipa Bednarka. Dowodem na to jest fakt, że przed przerwą częstochowianie nie oddali ani jednego celnego strzału. W drugiej odsłonie obraz gry gospodarzy za nic się nie zmienił.

W 73.minucie poznaniacy zdobyli drugiego gola. W polu karnym Rakowa po starciu z Władysławem Koczerchinem na murawę upadł Nikoloz „Nika” Kwekweskiri. Arbiter główny Pan Daniel Stefański z Bydgoszczy początkowo ukarał wychowanka Baia Zugdidi żółtym kartonikiem uznając, że Gruzin chciał wymusić rzut karny.

Jednak po chwili sędzia otrzymał sygnał z wozu VaR. Kilka chwil po tym podbiegł do monitora i…zmienił swoją decyzję. Raz, że anulując żółtą kartkę dla zawodnika Lecha Poznań. dwa – pokazując żółty kartonik zawodnikowi Rakowa i po trzecie…dyktując “jedenastkę”.

Do piłki ustawionej na “wapnie” podszedł Kristoffer Velde i pewnym strzałem w długi róg bramki pokonał Vladana Kovačevicia. Do samego końca spotkania więcej goli kibice na stadionie przy Limanowskiego 83 już nie oglądali i tym samym Raków Częstochowa przegrał z Lechem Poznań, 0:2 w spotkaniu 32.Kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.

Trzeba przyznać, że częstochowianie w całym meczu zaprezentowali się bardzo słabo. Dość powiedzieć, że podopieczni Marka Papszuna przez pełne dziewięćdziesiąt minut nie oddali…ani jednego celnego strzału na bramkę Filipa Bednarka! Notując przy tym..cztery niecelne uderzenia!

W zespole gości nie brakowało akcentów związanych z Rakowem Częstochowa. W drużynie Lecha Poznań całe spotkanie rozegrał były piłkarz Rakowa, Michał Skóraś, Natomiast były bramkarz “Czerwono – niebieskich”, Dominik Holec spędził całe spotkanie na ławce rezerwowych.

Po tym spotkaniu drużyna Rakowa Częstochowa ma na swoim koncie 71.punktów. Kolejny ligowy mecz podopieczni Marka Papszuna rozegrają w niedzielę, 21.maja br. O godzinie 17:30 zmierzą się na wyjeździe z broniącą się przed spadkiem, Wisłą Płock. Ten mecz zostanie rozegrany na Orlen Stadionie przy ulicy Łukasiewicza 34.

Płocczanie z dorobkiem 37.punktów plasują się w tabeli na 15.lokacie i mają zaledwie…dwa “oczka” przewagi nad znajdującym się pod “kreską”, Śląskiem Wrocław. Do zakończenia sezonu pozostały już tylko dwie serie gier.

W drużynie “Nafciarzy” występuje dwóch byłych zawodników Rakowa: Łukasz Sekulski i Damian Warchoł. Mecz Wisły Płock z Rakowem Częstochowa “na żywo” pokażą dwie stacje telewizyjne: Canal + Premium oraz Canal + Sport 3. Początek studia od godziny 17:00. 

14.05.2023, g.17:30: Częstochowa (Miejski Stadion Piłkarski “Raków”):

RKS Raków Częstochowa – KKS Lech Poznań 0:2, (0:1),

Bramki:

0:1: Marchwiński 32′

0:2: Velde 73′ (k)

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Żółte kartki: Lederman 46′ (faul), Koczerchin 73′ (faul) – Karlström 46′ (nie sportowe zachowanie), Sobiech 90+1′ (faul). Widzów: 5500 (komplet).

RKS Raków Częstochowa: 1.Vladan Kovačević – 25.Bogdan Racovitan, 4.Efstrátios Svárnas, 7.Fran Tudor (kpt), 71.Wiktor Długosz (57′ 23.Patryk Kun), 8.Ben Lederman (73′ 55.Szymon Czyż), 30.Władysław Koczerchin, 17.Mateusz Wdowiak (73′ 27.Bartosz Nowak), 77.Marcin Cebula (77′ 19.Tobiasz Kubik), 20.Jean Carlos Silva Rocha, 21.Vladislavs Gutkovskis.

Rezerwowi: 12.Kacper Trelowski.

KKS Lech Poznań: 35.Filip Bednarek – 2.Joel Vieira Pereira, 44.Alan Czerwiński, 37.Ľubomír Šatka (kpt), 5.Pedro Miguel Braga Rebocho „Pedro Rebocho, 21.Michał Skóraś, 22.Radosław Murawski, 6.Jesper Kewe Karlström, 30.Nikoloz „Nika” Kwekweskiri (81′ 90.Artur Sobiech), 23.Kristoffer Velde (86′ 54.Filip Wilak), 11.Filip Marchwiński (90+1′ 15.Michał Gurgul).

Rezerwowi: 77.Dominik Holec – 3.Barry James Douglas, 14.Giorgi Citaiszwili, 24.João Pedro Reis Amaral, 27.Mateusz Żukowski, 74.Jakub Antczak.

Trener: John van den Brom

 

Autor: Przemysław Pindor

Foto: Grzegorz Przygodziński 

Podziel się:

3 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *