Czuwaj na czacie


Internet to potężna skarbnica wiedzy i dla wielu narzędzie pracy. Jednocześnie, co powszechnie wiadomo, jest źródłem rozrywki, także tej złej, obscenicznej, wynaturzonej, której ofiarami często stają się najmłodsi

Z internetu korzystają miliony ludzi na świecie. Jednak w cieniu jego niewątpliwych dobrodziejstw kryje się problem, z którym nie radzą sobie społeczeństwa. To obscenicza forma podaży spraw intymnych. Serwowane dewiacje, gdzie obiektem pożądania stają się zwierzęta czy dzieci są przestępstwem. Takie działania bacznie śledzi policja. Pozostaje jednak pytanie jak uchronić dzieci przed wypaczonym światem internetu? – Policja nie ma możliwości kontroli użytkowników internetu bez wyraźnego nakazu, opartego na doniesieniu o takim przestępstwie. Istnieją programy pozwalające na “podglądanie” internautów, są jednak nielegalne – mówi nadkomisarz Joanna Lazar, oficer prasowy Miejskiej Komendy Policji w Częstochowie.
Cóż więc pozostaje? Czuwanie, ciągły kontakt z dzieckiem, interesowanie się, czym się zajmuje i jak spędza wolny czas. A kontrola powinna być baczna, bowiem zaglądając na czaty portali Onetu czy Interii możemy dotrzeć do najbardziej wyuzdanych stron, propagujących najohydniejsze i najgroźniejsze zboczenia i patologie seksualne. Dostęp do nich ogranicza jedynie pytanie: “Czy masz ukończone 18 lat?”. Autorzy takich stron prześcigają się w pomysłowości. Ukrywają je pod nie wzbudzającymi podejrzeń tytułami. W domu jesteśmy w stanie sprawdzić, gdzie “wchodzi” nasza pociecha. Gorzej jest w kawiarenkach. – Oficjalnie nie możemy kontrolować osób korzystających z internetu. Jednak dyskretnie zerkamy. Szczególną uwagę poświęcamy osobom niepełnoletnim. Jeśli zachodzi potrzeba zwracamy im uwagę, że dana strona nie jest dla nich. Nie możemy jawnie okazywać zainteresowania. Stracilibyśmy klientów – mówi pracownik jednej z częstochowskich kawiarenek internetowych.
Nielegalne programy kontrolujące serwery, strach przed utratą klienta to raj dla zboczeńców i pedofilii. Choć kilku trafiło już do więzienia, to wielu innych wiedząc, iż są w zasadzie bezkarni, nadal zajmuje się tym procederem. Czy w istocie policja jest tak bezradna w stosunku do promotorów pornografii w internecie? – Jeśli policja trafi na niedozwoloną stronę, ma możliwość skontrolowania, kto z niej korzystał. Docieramy do serwera i sprawdzamy komputer lub sieć, a także miejsca przestępstwa. Jeżeli uda się wykryć osobę odpowiedzialną za rozpowszechnianie zakazanych treści, sprawą zajmuje się policja kryminalna — mówi Joanna Lazar.

Art. 200 Kodeksu Karnego: utrwalenie treści pornograficznych z udziałem małoletniego – kara pozbawienia wolności od roku do lat 10
Art. 202 Prezentacja i rozpowszechnianie pornografii
Par. 2: Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2
Paragraf 3: Kto produkuje w celu rozpowszechniania lub rozprowadza albo rozpowszechnia treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej 18 lat albo związane z użyciem przemocy lub posługiwania się zwierzęciem podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

KK, UG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *