Przegrana Norwida w Krakowie po pięciu setach


Po świetnym zwycięstwie na inaugurację sezonu 2022/2023 nad Astrą Nowa Sól 3:1, siatkarzy Exact Systems Norwida Częstochowa czekał kolejny bój w Tauron 1. Lidze. W czwartek (29 września) mierzyli się na wyjeździe z AZS AGH Kraków. Obydwie ekipy, jeszcze w okresie przygotowawczym przed startem rozgrywek, toczyły ze sobą pojedynek. Wtedy lepsi byli częstochowianie, który pokonali graczy ze stolicy 4:0. Teraz rzeczywistość była zgoła odmienna.

Już na początku spotkania gospodarze pokazali, że tanio skóry nie sprzedadzą. Tym bardziej że w pierwszej odsłonie objęli dwupunktowe prowadzenie (5:3), które potem zaczęło systematycznie rosnąć. Krakowianom ułatwiały w tym dodatkowo zepsute zagrywki zawodników Norwida. Przewaga AZS AGH urosła do sześciu „oczek” (18:12). Goście wzięli się za odrabianie strat, lecz – jak się później okazało – za późno. Tak czy inaczej bowiem podopieczni Andrzeja Kubackiego nie dali już sobie odebrać zwycięstwa w tej części spotkania (25:23).

Drugi set przebiegał pod zdecydowane dyktando miejscowych. Przyjezdnym z kolei nie pomagały zbytnio nawet przerwy wzięte przez trenera Piotra Gruszkę przy stanach 5:1 oraz 11:5 na rzecz krakowskiego zespołu. Później „Granatowo-Błękitni” mieli coraz poważniejsze problemy w przyjęciu. W efekcie przegrali tę partię 17:25.

Set nr trzy zaczął się od zaciętej rywalizacji punkt za punkt, by chwilę potem częstochowianie mogli wyjść na prowadzenie (9:7). Norwid powiększał przewagę, jednakże AZS dwukrotnie potrafił zbliżyć się do swoich oponentów na jeden punkt (11:12 i 18:19). Nie złamało to hartu ducha drużyny z miasta spod Jasnej Góry. Seria zagrywek Rafała Sobańskiego oraz udana gra blokiem dały gościom wygraną 25:19.

We wstępnej fazie czwartej partii, za sprawą skutecznych ataków Bartosza Gomułki, w lepszej sytuacji byli krakowianie (5:3). Gracze pod wodzą Gruszki doprowadzili jednak do wyrównania. Następnie ruszyli w kierunku pokonania rywali, budując z każdą akcją sporą przewagę. Tym razem to AGH towarzyszyły kłopoty w przeprowadzeniu odpowiedniej kontry, co skrzętnie wykorzystywali częstochowscy zawodnicy. Tym samym rozbili przeciwników aż 25:12.

Wydawać się mogło, że, napędzeni efektywnymi wygranymi w dwóch poprzednich odsłonach, siatkarze znad Warty postawią przysłowiową kropkę nad „i” w tie-breaku. Niestety, nic bardziej mylnego. Ponownie w zespole Exact Systems Norwida pojawiły się problemy w obronie, dzięki czemu na boisku dominowali gospodarze. Goście robili co mogli, aby odrobić straty przynajmniej grą w ataku, ale to było zdecydowanie za mało. Set ten padł łupem AZS AGH Kraków 15:8, a cała potyczka 3:2.

AZS AGH Kraków – Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2 (25:23, 25:17, 19:25, 12:25, 15:8)

AGH: Janusz, Rymarski, Gomułka, Borkowski, Krawiecki, Tokajuk, Czyrek (libero) oraz Dereń (libero), Kraut, Putkowski, Komar, Świdroń i Zawadzki

Norwid: Borkowski, Schmidt, Beau, Kogut, Sobański, Kowalski, Takahashi (libero) oraz Kryński, Popiel, Sługocki i Biliński

Norbert Giżyński

Foto. Grzegorz Przygodziński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *