Pamięci Powstańców Warszawskich


1 sierpnia 2020 roku, w godzinę „W”, przy dźwięku syren, w kościele pw. NMP Częstochowskiej w Częstochowie rozpoczęła się Msza Święta w intencji Powstańców Warszawskich. Wcześniej, przy Pomniku Nieznanego Żołnierza częstochowskie środowiska patriotyczne złożyły wieńce. Tym aktem uczczono 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

W uroczystościach udział wzięli, między innymi, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, poseł Szymon Giżyński, poseł Lidia Burzyńska, senator Ryszard Majer, wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Śląskiego Beata Kocik, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Częstochowie Jacek Strączyński i jego zastępca Dorota Kaczmarek, reprezentant wicewojewody śląskiego Roberta Magdziarza – asystent Bartosz Półrolnik, komendant Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej, bryg. Piotr Placek, zastępca komendanta wojewódzkiego PSP w Kielcach st. bryg. Jarosław Piotrowski (do niedawna komendant miejski PSP w Częstochowie), wiceprezes KRUS Artur Warzocha, sekretarz ZO PiS w Częstochowie Grażyna Matyszczak, wiceprezes Akcji Katolickiej Krzysztof Janus. Kwiaty pod pomnikiem złożyli także przedstawiciele Stowarzyszenia Solidarność i Niezawisłość.
Podczas Mszy Świętej ks. proboszcz Ryszard Umański, kapelan środowisk patriotycznych, w swym kazaniu przytaczał wiersze powstańców, pokazujące ich miłość do Polski oraz ofiarę, jaką złożyli na ołtarzu ojczyzny. – Podjęli walkę, choć pomoc nie nadeszła. Sowieci czekali, aż Niemcy zburzą miasto, doprowadzą do końca swe zbrodnicze zamysły, bo nie chcieli, aby Polacy poczuli się gospodarzami swojej ojczyzny. Gasła więc nadzieja i rodziło się pełne rozpaczy przekonanie, że muszą przyjść ze Wschodu ci, którzy wcale wolności nie przyniosą, lecz długie lata niewoli i zniewolenia – mówił ks. Ryszard Umański. – Dzisiaj, kiedy mija 76. lat od tamtych wydarzeń, wiemy że to z powstańczych mogił narodziła się nowa Polska, choć trzeba było na to czekać bardzo długo. To było zwycięstwo bohaterów 63 dni, bo być zwyciężonym i nie ulec,to zwycięstwo – dodał.
Ks. Umański podkreślił, że nie sposób zrozumieć Warszawy, stolicy Polski, która zdecydowała się na nierówną walkę z najeźdźcą, na walkę, w której została opuszczona przez sprzymierzone potęgi, na walkę, w której legła pod własnymi gruzami, jeśli się nie pamięta, że pod tymi samymi gruzami legł również Chrystus Zbawiciel, ze swoim krzyżem sprzed kościoła na Krakowskim Przedmieściu. – To nie przypadek, że profanuje się Chrystusa, tego Chrystusa, w przeddzień Powstania. Trzeba pamiętać o tej wielkiej daninie krwi, jaką Warszawa tak wiele razy składała na ołtarzu miłości ojczyzny, w której Warszawa jawi się jako męczeńskie sanktuarium narodu – tak nazwał Warszawę Prymas Polski Kardynał Stefan Wyszyński. Klękamy dziś na mogiłach Powstańców Warszawskich i modlimy się, aby Chrystus wynagrodził ich ofiarę życiem wiecznym – podkreślił ks. Ryszard Umański.
Na zakończenie Eucharystii głos zabrał także sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, poseł Szymon Giżyński, który podkreślił, że uczestniczący we wspólnej modlitwie za Powstańców po raz kolejny poświadczają honor i posługę Częstochowy jako duchowej stolicy Polski. – Jesteśmy tutaj częścią Częstochowy, jesteśmy jej reprezentacją, jej przesłaniem na całą Polskę – powiedział poseł Szymon Giżyński. Dziękując za patriotyczną postawę, umiłowanie Ojczyzny, podzielił się swoją refleksją dotyczącą Powstania Warszawskiego.

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *