Safari na Zakopiańskiej


Telefon do redakcji

– Zdaję sobie sprawę, że boczne ulice, usytuowane z dala od centrum miasta nie są priorytetowymi punktami w grafiku remontu dróg. Niemniej, to jak prezentuje się ul. Zakopiańska na Grabówce urąga wszelkiej przyzwoitości. Można śmiało rzec, że jazda tą ulicą, to istna droga przez mękę. Kiedy będzie wyremontowana? Przecież mieszkańcy uczciwie płacą podatki i należy się im w miarę normalny dojazd do domu – mówi mieszkaniec ul. Zakopiańskiej, Jan K.
Wyjaśnia Kazimierz Augustyn, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg
– Ta ulica rokrocznie sprawia wiele kłopotów. Wykonana jest techniką destruktu. Niestety, to nietrwała metoda i nie daje komfortu dobrej jazdy. Drogę będziemy naprawiać zaraz po świętach.

Dziwi fakt, że mimo iż znawcy tematu wiedzą, że wykonują syzyfową pracę, ciągle nie podejmie się racjonalnej decyzji. Tłumaczenie się brakiem funduszy nie rozwiązuje sprawy. Kiedyś mądry człowiek powiedział, że biednego nie stać na tanie rzeczy. Może więc wreszcie ktoś postanowi: zrobić raz, a dobrze. A jeżeli nie, to warto do sprawy podejść pragmatycznie i ulicę Zakopiańską wykorzystać na przykład do nauki jazdy, to świetny tor przeszkód do manewrowania. Można też organizować rajdy safari, oczywiście za sowitą zapłatą i na dziurach zarobić.

UG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *