Jeszcze raz o sumieniu


Dziś przypomnienie sprzed 44. lat. Nie będzie miło i sympatycznie. Będzie dramatycznie, bo taka jest nasza rzeczywistość. Niestety na nasze, Polaków życzenie. Lista pod tekstem powinna być dużo dłuższa, bo winna obejmować lata od 1945 r. do dziś. Przecież seryjny samobójca wciąż na wolności…

Dlaczego w lipcu o grudniu piszę? Okazji byłoby można znaleźć wiele, ale przesądziła informacja z 30 czerwca bieżącego roku. Oto ogłoszono kolejny skandaliczny wyrok „niezawisłego” sądu. Tym razem Sąd Apelacyjny w Warszawie, który – jak czytamy – nie zaprzeczył, że wydarzenia z grudnia 1970 roku, gdy w starciach zginęło ponad 40 robotników a wielu więcej zostało rannych, były zbrodnią. Jednocześnie Sąd uznał, że winą za to nie można obarczyć ówczesnego wicepremiera Stanisława Kociołka. Człowiek, który 16 grudnia 1970 roku w swoim telewizyjnym wystąpieniu nakłaniał strajkujących w Gdyni do powrotu do pracy, choć – również zdaniem prokuratury – wiedział, że następnego dnia rano stocznia będzie zablokowana przez wojsko, które nie zawaha się strzelać do ludzi, ten człowiek, zdaniem Warszawskiego Sądu Apelacyjnego, nie odpowiada za ich śmierć. Na stacji kolejki miejskiej przy stoczni zginęli ci, którzy Kociołkowi uwierzyli, ale przecież nie musieli…. Kolejny człowiek „honoru” uniknie odpowiedzialności za zło, które świadomie popełnił. Kolejny bohater PRL-u. I niech się nikomu nie zdaje, że może się coś w najbliższym czasie zmienić. Niech się nikt nie łudzi. Wystarczy przyjrzeć się, jak zacięta trwa walka o wyeliminowanie sumienia z naszego życia. Ile czasu, miejsca w mediach poświęca się na niszczenie człowieka, który ma sumienie. Jakich argumentów używa się, żeby sumienia zagłuszyć. Jeśli będziemy milczeć, rządzić nami będą ludzie pokroju uniewinnionego Kociołka. A lista ofiar będzie się wydłużać. Wybór wciąż zależy od nas.
Poniżej lista zamordowanych w Gdyni, ofiar grudnia 1970.
Byli czyimiś mężami, ojcami, braćmi, synami… Tego dnia, jak codziennie, po prostu wyszli do pracy, do szkoły…
Brunon Drywa, ur. 20 VII 1936, ślusarz, pracownik Zarządu Portu Gdynia; Apolinary Formela, ur. 18 X 1950, fileciarz w PPDiUR „Dalmor” w Gdyni; Zygmunt Gliniecki, ur. 15 IV 1955, uczeń SP nr 7 w Gdyni; Zbigniew Godlewski, ur. 3 VIII 1952, pracownik fizyczny Zarządu Portu Gdynia; Jan Kałużny, ur. 27 III 1948, pracownik przeładunkowy Zarządu Portu Gdynia; Jerzy Kuchcik, ur. 10 II 1950, spawacz w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni; Stanisław Lewandowski, ur. 7 V 1946, kowal w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni; Zbigniew Nastały, ur. 8 III 1953, uczeń ZSZ przy Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni; Józef Pawłowski, ur. 16 I 1946, ślusarz w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni; Ludwik Piernicki, ur. 4 II 1950, hydraulik w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni; Jan Polechońki, ur. 14 VI 1940, spawacz w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni; Zygmunt Polito, ur. 30 IV 1946, spawacz w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni; Stanisław Sieradzan, ur. 8 V 1952, uczeń Technikum Chłodniczego w Gdyni; Jerzy Skonieczka, ur. 18 IV 1955, uczeń SP nr 32 w Gdyni; Marian Wójcik, ur. 23 IX 1937, pracownik fizyczny Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni; Zbigniew Wycichowski, ur. 13 II 1950, ślusarz, pracownik Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni; Waldemar Zajczonko, ur. 4 IX 1950, student Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego w Gdańsku; Janusz Żebrowski, ur. 31 X 1953, uczeń LO nr 2 w Gdyni; Cześć ich pamięci!
Wykaz osób zabitych na Wybrzeżu w Grudniu 1970 r. – Opracował: Piotr Brzeziński, OBEP IPN Gdańsk, 31 stycznia 2012 r

Anna Dąbrowska

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *