„Albo pięknie zagrajcie, albo mi skrzypce dajcie”


Wystąpienie posła Szymona Giżyńskiego, inaugurujące prezentację programu wyborczego kandydata Prawa i Sprawiedliwości na Urząd Prezydenta Częstochowy – Artura Warzochy.

Drodzy i Szanowni Częstochowianie!

Nasza dzisiejsza prezentacja programu wyborczego kandydata na prezydenta Częstochowy Artura Warzochy, tym samym: prezentacja programu wszystkich kandydatów z listy Prawa i Sprawiedliwości do częstochowskiej Rady Miasta jest możliwa tylko dlatego, iż dokonało się – wreszcie – dzieło zjednoczenia częstochowskiej prawicy. Mimo różnych, wcześniejszych prób, udało się to zrobić dopiero nam – po raz pierwszy w 24. letniej historii częstochowskiego samorządu. Niektóre wcześniejsze próby, podejmowane z pozycji nieszczerych i uzurpatorskich – z góry były skazane na niepowodzenie. My te uprzedzenia przekroczyliśmy. Nasze porozumienie ma charakter szczery, bezinteresowny, partnerski. Dlatego jesteśmy razem: Unia Laikatu Katolickiego, Wspólnota Samorządowa, Prawo i Sprawiedliwość – wraz z Koalicją, co najmniej, kilkunastu środowisk patriotycznych, mocno przy tym uczestniczących we wszystkich obszarach i dziedzinach życia Częstochowian: w gospodarce, kulturze, sporcie, inicjatywach społecznych, działalności charytatywnej. Ostatnio, dołączyli do nas i znaleźli się również na naszej liście przedstawiciele partii ogólnopolskich: Solidarnej Polski i Prawicy Rzeczypospolitej. Zatem nasza lista – częstochowskiej prawicy – jest jedna i silna, tak silna jak nigdy wcześniej – w Częstochowie – silne nie były – dotąd osobne listy: Prawa i Sprawiedliwości i prawicowych ugrupowań samorządowych.
Zjednoczenie częstochowskiej prawicy; jedna, silna lista wyborcza; znakomici kandydaci na prezydenta i pierwszego wiceprezydenta Częstochowy; solidny i realny program; wreszcie samo już zwycięstwo wyborcze i przejęcie odpowiedzialności za miasto – to tylko polityczne środki do celu, którym jest: dobra przyszłość Częstochowy.
Naszym pragnieniem i celem jest bowiem to – i proszę to potraktować niemal jak definicję – by mieszkańcy Częstochowy poczuli się wreszcie dumnymi Częstochowianami – obywatelami zasobnego i ważnego dla Polski miasta.
Bo rozróżnijmy: mieszkańcy Częstochowy to niekoniecznie i jeszcze nie -Częstochowianie.
Ja sam, często przez kilkanaście dni w miesiącu, pracuję w Warszawie, będąc posłem Rzeczypospolitej i pojmując tę pracę jako wielki honor, obowiązek i zaszczyt. Można powiedzieć, że 150 dni w roku jestem mieszkańcem Warszawy. Ale nie jestem przez to ani Warszawianinem, ani, tym bardziej, Warszawiakiem. Ani w tym kierunku aspiruję, ani chcę. Jestem, w każdych okolicznościach, zaprzysięgłym i nieprzejednanym Częstochowianinem.
Ale są niestety i inne przypadki. Za liczne i za częste, gdy mieszkańcy Częstochowy, nie z własnej woli, lecz przymuszeni do poszukiwania środków na utrzymanie siebie i własnych rodzin stają się mieszkańcami – niektórzy okresowo, inni już na stałe – Londynu, Dublina, Monachium czy Manchesteru.
Są i przypadki łagodniejsze, gdy, zwłaszcza młodzi mieszkańcy Częstochowy, w drodze po dobre studia i karierę – stają się mieszkańcami Warszawy, Krakowa, Poznania czy Wrocławia.
Co trzeba zrobić, by temu zaradzić i zapobiec? Znajdą na to Państwo merytoryczną odpowiedź, w naszym, tu dzisiaj Państwu zaprezentowanym i dostarczonym w formie broszurowej, programie wyborczym – dostępnym także w internecie.
Ja, z długiej listy przyjętych przez nas pilnych priorytetów, ze szczególnym naciskiem i w celu specjalnego wyróżnienia wskażę na dwa zadania: powstanie w Częstochowie tysięcy nowych, stabilnych miejsc pracy i powołanie państwowego Uniwersytetu Częstochowskiego.
Żeby zdać ten trudny egzamin z przyjętej za Częstochowę odpowiedzialności musimy mieć także: jasne i czytelne kryteria oceny naszych działań oraz piękne wzorce.
Te kryteria są w Państwa rękach. Sami Państwo szybko dostrzegą, czy jesteśmy na dobrej drodze;, a stanie się to wtedy, gdy mieszkańcy Częstochowy przestaną od nas masowo wyjeżdżać i rozpocznie się ich stopniowy powrót do miasta; gdy Częstochowianie, ze łzami wzruszenia i radości, będą mogli powiedzieć: nasze dzieci i wnuki wracają!
Co nas może stale mobilizować, motywować i pobudzać do pracy na rzecz dobrej przyszłości Częstochowy? Wzięte z historii naszego miasta – piękne wzorce. Chcemy nawiązać do dokonań i zasług, i wskrzesić w sobie i w Częstochowianach taki sam stan ducha, jaki miało pokolenie, które można śmiało określić jako „pokolenie roku 1909”; pokolenie budowniczych zrębów częstochowskiego przemysłu i częstochowskiej cywilizacji; pokolenie, którego ukoronowaniem działań była, europejskiego prestiżu i znaczenia, „Wystawa Przemysłu i Rolnictwa” w Częstochowie, w roku – właśnie 1909. Trzeba z dumą i szacunkiem stwierdzić, iż to właśnie pokolenie Częstochowian z 1909 roku – położyło cywilizacyjny fundament pod los przyszłych pokoleń, także naszego pokolenia.
Szanowni Częstochowianie!
Jesteśmy głęboko przekonani, zarówno, o konieczności – po najbliższych wyborach samorządowych – gruntownych zmian w Częstochowie jak i o ich – nieuchronności.
Polski poeta, pierwszej połowy XVII wieku, Jan Żabczyc w swoich „Symfoniach anielskich” umieścił taki dwuwiersz (cytat z oryginału) „Albo pięknie zagrajcie, Albo mi skrzypce dajcie (…)”
Ci co grali do tej pory – ekipa Sojuszu Lewicy Demokratycznej, pod batutą Krzysztofa Matyjaszczyka – nie „zagrali pięknie”, lecz źle i bardzo źle: niemiłosiernie rzępolili i fałszowali, a często nie wiedzieli nawet, co grają. Ci co grają do tej pory – ekipa SLD i Krzysztof Matyjaszczyk – nie mają ani talentu, ani partytury, ani bezinteresownego powołania.
To wszystko mamy my i to my, już wkrótce, będziemy grać dla Częstochowian i Częstochowy: pierwsze skrzypce – Artur Warzocha, drugie skrzypce – Konrad Głębocki; i razem z nimi – nasza cała, wyborna Orkiestra Symfoniczna, która w sporej swej liczbie siedzi tu dzisiaj, na tej Sali.
Zarówno nasi wirtuozi, jak i cały skład naszej orkiestry jest tak dobrze przygotowany, że nie będą oni potrzebować żadnej dodatkowej, dyrygenckiej pomocy. Oni będą grali – po prostu – ze słuchu. Bo będą się wsłuchiwać w potrzeby i w głos – Częstochowian.

/ w siedzibie Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II/
Częstochowa , 28 września 2014 roku

r

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *