Modernizacja MSP “Raków” nabiera kształtów i tempa


Budowa nowego stadionu Rakowa Częstochowa nabrała tempa. Na intensywniejsze prace pozwalają lepsze warunki atmosferyczne. Prace ziemne już zostały zakończone. Można już też zobaczyć z bliska pierwsze elementy zadaszenia stadionu przy Limanowskiego 83.

Póki co dzięki temu, że warunki atmosferyczne za naszymi oknami się poprawiły, to – budowniczowie stadionu mogli przystąpić do bardziej zaawansowanych prac.

Obecnie trwa montaż zadaszenia trybuny zachodniej. Pod koniec marca br. ma zostać przywieziona trawa w rolkach i ma się rozpocząć jej rozwijanie. Najprawdopodobniej piłkarze Rakowa Częstochowa wrócą już na stałe w sobotę, 17.kwietnia br. kiedy to zostanie rozegrane spotkanie 25.Kolejki o mistrzostwo PKO Bank Polski Ekstraklasy, kiedy to podopieczni Marka Papszuna zmierzą się z Lechem Poznań. 

Inwestycja jest realizowana z dofinansowaniem Ministerstwa Sportu i Turystyki w wysokości 10 mln zł. „Lwią część” na potrzeby tej inwestycji wywalczyli parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości: wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, poseł Szymon Giżyński i senator poprzedniej kadencji Artur Warzocha.

Stadion przy Limanowskiego będzie też dostosowany do wymogów organizacji imprez masowych oraz prowadzenia zajęć w ramach Szkoły Mistrzostwa Sportowego.
Wykonawca ma więc m.in. rozbudować trybuny do 5,5 tys. miejsc, w tym dla osób z niepełnosprawnościami. Stadion po przebudowie ma spełniać kryteria określone w Podręczniku Licencyjnym dla klubów Ekstraklasy na sezon 2020/2021 i następne w zakresie infrastruktury sportowej.
 
Na zadaszonej trybunie zachodniej powinno znaleźć się miejsce dla przynajmniej tysiąca osób. W ramach inwestycji powstanie podgrzewana murawa boiska głównego, zaplecze socjalne, nowe punkty kasowe i depozytowe dla trybun, pomieszczenie magazynowe i niezbędna infrastruktura sportowa oraz parkingi. Inwestycję realizuje firma InterHall Sp.zo.o. z Katowic. Jej zakończenie ma nastąpić w lipcu 2021 roku. Koszt to 17.490.000 zł.  

Autor: Przemysław Pindor

Foto: Przemysław Pindor 

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *