Błędowskie piaski


Jura na wakacje (3)

Choć nie ma tu piramid, a pomiędzy wydmami leniwie toczy swe wody Biała Przemsza, spokojnie można uznać to miejsce za pustynię. 2,5 mld m3 piasków zapełnia ten teren aż po horyzont. To jedyne takie miejsce w Europie. Mowa oczywiście o Pustyni Błędowskiej. Rzeka dzieli pustynię na pół. Szersza część północna spełnia rolę poligonu, więc zwiedzanie jest raczej niemożliwe. Pustynia Błędowska nie jest ogromnym, niebezpiecznym pustkowiem. Ma zaledwie 10 km długości, a jej szerokość wynosi niecałe 4 km. Zewsząd otaczają ją lasy. Obecnie wygląd Pustyni Błędowskiej znacznie się zmienił. Wokół porasta las sosnowy, a wydmy w latach 60-tych XX w. zostały obsadzone wierzbą australijską w celu ustabilizowania piasków, które czasami zasypywały dorobek ludzi zamieszkujących okoliczne wsie. Posadzenie roślinności spełniło oczekiwania lecz jednocześnie spowodowało dalszy rozwój roślinności i zarastanie piasków. Dodatkowo na obecny wygląd wpłynęło posadzenie w zachodniej części pustyni młodników sosnowych i brzozowych. Jedynie koło Klucz, we wschodniej części Pustyni, można wśród wierzbowych zarośli spotkać większe łachy piasku. Osobliwością pustyni są wydmy piaszczyste oraz stepowa roślinność: wydmuchrzyca piaskowa, dzika pszenica, łoszczyca, trawa “szczotka”; fulguryty (stopione piaski pod wpływem uderzeń piorunów), las galeriowy nad rzeką Białą, zjawisko fatamorgany, dawniej częściej spotykane. Pomiędzy piaskami, głównie przy wodach Białej Przemszy można spotkać warzuchę polską (endemit) oraz coraz rzadziej spotykanego omiega górskiego. Powstanie pustyni wiąże się z przebywaniem na tym terenie lodowca. Wody polodowcowe osadziły piaski na podłożu ilastym i wapiennym pochodzenia triasowego. Mądrość ludowa tłumaczy powstanie tego unikatowego miejsca zupełnie inaczej… Podobno diabeł, zazdrosny o wzbogacanie się ludzi w olkuskich kopalniach srebra, chciał je zasypać piaskiem. Wziął wielki wór, diabelskim sposobem poleciał nad Bałtyk, napełnił wór piaskiem po brzegi i już z triumfem transportował go pod Olkusz… gdy zawadził o wieżę kościoła w Kluczach i piasek wysypał się z rozdartego worka. Tak powstała Pustynia Błędowska. Na południowy zachód od Błędowa wyznaczone są dwa szlaki dydaktyczne, wiodące zabagnioną doliną Białej Przemszy i rzeki Białej. Na północny-zachód od Klucz wyznaczono jedyną ścieżkę przez pustynię.
Dojechać tu można skręcając koło kościoła z drogi łączącej Ogrodzieniec z Podzamczem na trasę nr 791 (w kierunku Olkusza). Po ok. 12 km dojeżdża się do Kluczy, gdzie trzeba skręcić w prawo na Chechło (jest drogowskaz). Tam na centralnym placu skręca się w lewo, by po kilkuset metrach zaparkować samochód i wejść na pustynię.

ŁUKASZ SOŚNIAK

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *