Przegrana w Sanoku


Po sromotnej klęsce w Spale z tamtejszym SMS-em PZPS-em (0:3), siatkarzy Exact Systems Norwida Częstochowa czekała kolejna wyjazdowa potyczka w rozgrywkach I Ligi. W sobotę, 29 października, podopieczni Radosława Panasa grali w Sanoku z ekipą TSV Mansard Transgaz-Travel Sanok. Mimo ambicji, woli walki i zwycięstwa, częstochowianie, po tym spotkaniu, musieli zadowolić się tylko jednym meczowym punktem. Polegli bowiem 2:3.

Pierwsza partia, niemal cały czas, przebiegała pod dyktando przyjezdnych. Początek zwiastował wyrównaną rywalizację między zespołami. Wszak na tablicy wyników widniał rezultat 3:3. Później jednak, głównie dzięki odrzucającym zagrywkom Adama Smolarczyka, częstochowianie wypracowali sobie trzypunktową przewagę (10:7). Sanoczanie nie dawali jednak za wygraną. W wyniku skutecznych ataków Pawła Rusina gospodarze doprowadzili do remisu, a następnie wyszli na jednopunktowe prowadzenie (15:14). Goście przeszli do kontrofensywy. Po serii zagrywek Adriana Krasia Norwid znów prowadził trzema „oczkami” (18:15). Ostatecznie przyjezdni wykorzystali szansę i inauguracyjny set zakończył się ich zwycięstwem 25:22.

Częstochowianie nie zamierzali rezygnować z dobrej passy. W początkowej fazie drugiej odsłony prowadzili bowiem 7:5. Wówczas trener TSV Sanok, Krzysztof Frączek, postanowił wprowadzić zmianę w swoim zespole. Na parkiecie Grzegorza Gnatka zastąpił Roman Oroń. Zmiana ta przyniosła nadspodziewany efekt. Sanoczanie zdobyli cztery punkty z rzędu. Obserwując przebieg wydarzeń na boisku, Radosław Panas poprosił o czas dla swojego zespołu. Przerwa ta nie wpłynęła jednak na poprawę gry zespołu Norwida. Gracze z Podkarpacia nie pozwolili swoim rywalom na wyrównanie, a tym bardziej na oddanie prowadzenia. Po swojej stronie mieli niemalże bezbłędnych tego dnia Pawła Rusina i Daniela Gąsiora. Przede wszystkim ich punkty, zdobyte w ataku, doprowadziły do wygranej sanockiej ekipy w tej części pojedynku 25:20. Częstochowianom natomiast nie pomagały zmiany wprowadzane przez Panasa.

Podrażnieni goście przegraną w drugim secie, trzeci rozpoczęli od mocnego uderzenia. Po chwili gry, dzięki zagrywkom Michała Kaczyńskiego i Damiana Koguta, Exact Systems Norwid zbudował sobie wysoką przewagę (10:5). Dominacja częstochowian trwała w najlepsze, lecz tylko do stanu 18:12. Wówczas na boisku, po stronie sanoczan pojawił się Łukasz Jurkojć, co wprowadziło nową jakoś gry w zespole gospodarzy. Jego poprawne rozegranie pozwalało na przeprowadzanie kończących ataków. Prym wiódł zwłaszcza Daniel Gąsior. W końcu doszło do emocjonującej końcówki, kiedy na tablicy wyświetlał się rezultat 23:23. Jednakże zepsuty serwis Gąsiora i skuteczny atak Kaczyńskiego dały zawodnikom ekipy spod Jasnej Góry zwycięstwo 25:23.

W czwartej partii do stanu 10:10 trwała walka punkt za punkt. Potem do akcji wkroczył Paweł Rusin, który najpierw zablokował atak Kaczyńskiego, po czym sam przeprowadził skuteczną kontrę. Tym samym TSV Mansard Transgaz-Travel prowadził 12:10. Dwupunktowa przewaga gospodarzy utrzymywała się przez większą część seta. W końcowej fazie zaś miejscowi potwierdzili tylko swoją dominację, w tym elemencie meczu, wygrywając ostatecznie 25:20.

Początek tie-breaka miał bliźniaczo podobny przebieg do wstępnej fazy drugiego seta. W piątej partii przyjezdni również prowadzili 7:5, po czym cztery punkty pod rząd wywalczyli gospodarze (9:7 dla TSV). Gracze pod wodzą Radosława Panasa nie składali broni i zniwelowali przewagę TSV do jednego „oczka” (10:9). Następnie jednak ponownie dał o sobie znać Rusin i po chwili było już 13:9. Była to na tyle bezpieczna przewaga, że sanoczanie, w końcowym rozrachunku, nie dali sobie już wydrzeć meczowej wygranej. Przy stanie 14:12 dla TSV tę partię, jak również całą potyczkę zakończył Patryk Łaba.

TSV Mansard Transgaz-Travel Sanok – Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2 (22:25, 25:20, 23:25, 25:20, 15:12)

TSV: Grzegorz Gnatek, Patryk Łaba, Paweł Rusin, Damian Wierzbicki, Tomasz Kusior, Paweł Przystaś oraz Kamil Dembiec (libero), Patryk Pieper, Roman Oroń, Daniel Gąsior, Łukasz Jurkojć, Jakub Zmarz oraz Tomasz Głód (libero)

Norwid: Tomasz Kryński, Mateusz Zawalski, Adrian Kraś, Jarosław Mucha, Damian Kogut, Adam Smolarczyk oraz Krzysztof Kołodziej (libero), Łukasz Usowicz, Jakub Oczko, Michał Kaczyński i Dominik Miarka

Po sześciu kolejkach Exact Systems Norwid Częstochowa zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli z 5 punktami na koncie. Liderem zaś jest MKS Ślepsk Suwałki. Kolejne spotkanie na pierwszoligowych parkietach nasi siatkarze rozegrają, we własnej hali przy ul. Jasnogórskiej 8, już w sobotę 5 listopada. Przeciwnikiem będzie ósmy w tabeli SKS Hajnówka. Początek o godzinie 17:00.

NORG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *