Konsekwentny i poszukujący


W Pawilonie Wystawowym Muzeum Częstochowskiego w Parku im. Stanisława Staszica otworzono wyjątkową wystawę. „Wielość spojrzeń” jest prezentacją dorobku dwóch wybitnych częstochowskich artystów – Stanisława i Wojciecha Barylskich.

Tytuł dobitnie podkreśla różnorodność wystawy, której źródło tkwi w podejściu obu twórców do sztuki. Ojciec i syn, pomimo więzów krwi, w kontekście artystycznego wyrazu mieli osobowości skrajnie odmienne.
Stanisław Barylski (1889-1958) skoncentrował się na rzeźbiarstwie. Był konsekwentny, cały czas dążył do doskonałości, skutkiem czego sam często niszczył swoje prace, z których nie był do końca usatysfakcjonowany. Dlatego część jego dorobku zostało zaprezentowane w galerii na fotografiach.
Zupełnie odmienną postawę prezentował jego syn, Wojciech (1929-1999). Charakterystyczne dla niego było częste zmienianie środków wyrazu, świadczące o nieustannym poszukiwaniu. Tworzył w różnych dziedzinach – grafice, malarstwie olejnym, pastelowym, akwareli, rysunku, medalierstwie – ale nawet w obrębie jednej potrafił z biegiem lat podchodzić do pracy inaczej, na przykład eksperymentując z kolorystyką. Ta różnorodność została wyraźnie oddana w ekspozycji. Szczególne wrażenie robią ekslibrisy (małe formy graficzne – dop. red.) Wojciecha Barylskiego, charakteryzujące się bardzo wyrazistą kreską.
Prezentowane dzieła pochodzą w głównej części ze zbiorów Muzeum, choć niektóre zostały wypożyczone z kolekcji prywatnych. – Już nie raz mówiłem, że jest to jedna z najważniejszych wystaw w tym roku. Jest ona dorobkiem naszej działalności stricte muzealnej, polegającej na gromadzenia i konserwacji prac artystycznych. Tym bardziej, że Stanisław i Wojciech Barylscy niewątpliwie zasługują na miano wybitnych twórców i wybitnych częstochowian. Niewykluczone, że ta ekspozycja będzie naszym „towarem” eksportowym – z dumą zaznacza dyrektor Janusz Jadczyk.
Prezentacja została przygotowana przez Katarzynę Sucharkiewicz, z pomocą Anny Dylewskiej i dr. Aleksandra Jaśkiewicza. Dodatkowego klimatu dodaje jej ciekawa, kartonowa aranżacja, którą wymyślił Franciszek Kłak. Wydano także okolicznościową publikację, opracowaną przez artystę Piotra Wacheckiego.

DeKa

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *