Leśny rezerwat „Sokole Góry”


Od parafii do parafii w byłym województwie (278)

Wędrując – wspomnianą już tydzień temu – turystyczną „Dróżką świętego Idziego”, prowadząca od kościoła w Zrębicach w kierunku okazałej panoramy Sokolich Gór, możemy się znaleźć przy niezwykłym uroczysku. Prowadzi do niego widoczna z daleka kamienna kaplica widoczna z daleka na północno-wschodnim skraju Zrębic. Ona sama jak i jej najbliższe otoczenie stanowią właśnie miejsca pamięci o św. Idzim. Ten okryty legendą zakonnik i pustelnik żył na przełomie VII i VIII wieku w Prowansji (południowa Francja).
Uznawany za uzdrowiciela stał się patronem ludzi chorych i orędujących o pomoc w przypadkach niepłodności. W Polsce kult świętego rozwinął się XI w., kiedy to Bolesław Krzywousty miał się urodzić dopiero po specjalnych modlitwach u grobu pustelnika. Niedaleko za tą kaplicą widoczny jest skraj lasu w głębi którego ukryte są skalne ostańce. Najbliższy z nich posiada pionowa ścianę na której znajduje się charakterystyczna wnęka. Do niedawna tkwił w tej wnęce stary krzyż drewniany, lecz od niedawna mamy drewnianą kapliczkę z obrazkiem św. Idziego. Właśnie w tej wnęce miał się ukazać w XVII w. starzec, który w okresie jednego z pomorów nakazał zrozpaczonym ludziom modlitwy pokutne, oraz korzystanie z wody pobieranej ze źródełka, które wskazał ręką. Starcem tym miał być właśnie św. Idzi. Na miejscu wskazanego wtedy przez starca źródełka stoi dzisiaj ocembrowana studnia – w której nigdy nie wysycha woda, mimo skalnego podłoża. Obok niej mamy krzyż na kamiennym postumencie, ufundowany w 1948 r. przez leśniczego z pobliskich Sokolich Gór. Obok tych obiektów ustawiono tablicę turystyczna opisującą dokładnie to zdarzenie. Również poznana już kaplica związana jest z kultem św. Idziego. Ta solidna budowla w kształcie rotundy, powstała w 1947 r. na miejscu wcześniejszych, drewnianych kapliczek, którym początek dała wotywna – za ustąpienie zarazy – postawiona przez księdza Bartłomieja Magdalińskiego w połowie XVII w. . Znajdował się w niej obraz św. Idziego namalowany w 1652 r., który później przeniesiono do drewnianego kościoła w Zrębicach. Natomiast w obecnej, bardzo dobrze utrzymanej kaplicy– otoczonej starymi akacjami i morwami – umieszczono w ołtarzu nowy obraz św. Idziego namalowany w 1967 r. – niestety wykradziony w 2008 roku.
Opuszczając natomiast Zrębice czerwonym szlakiem turystycznym (prosto na zachód) znajdziemy się po 2 km u podnóża Sokolich Gór. Wzgórza te znajdują się na terenie utworzonego w 1953 roku leśnego rezerwatu przyrody. Na liczącym 220 hektarów zalesionym obszarze znajduje się osiem jurajskich wzgórz objętych ścisłą ochroną. Są to: najwyższy Puchacz (402 m n.p.m.) i następnie Pustelnica – na której jeszcze 45 lat temu stała drewniana wieża triangulacyjna, oraz Karzełek, Donica, wzgórza Setki (zwane Starymi i Nowymi), oraz Sokola i najniższa Jodłowa (368 m n.p.m.), która znajduje się częściowo już po za rezerwatem. Po za rezerwatem pozostaje w całości Knieja mająca 364 m wysokości. Wzgórza te leżą na bogatym systemie zjawiska krasowego (rozpuszczanie przez podziemną wodę skał wapiennych) dając przez to aż 46 poznanych jaskiń i schronisk. Na przełęczy między Donicą a Karzełkiem uważny turysta może odszukać tajemniczą kapliczkę przybitą wysoko do wysmukłego buka. Osłonięta blaszanym daszkiem upamiętnia 19-to letniego Janka Stelmacha – praktykanta leśnego, który zginął śmiercią tragiczną w dniu 29 lipca 1936 roku. Podobno przyczyną jego zgonu było zatrucie się środkami owadobójczymi, które stosował w czasie swej pracy w lesie.
Tekst i zdjęcia –

Andrzej Siwiński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *