CZĘSTOCHOWA. Absolutorium dla prezydenta


O absolutorium dla prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka za wykonanie budżetu roku 2015 zdecydował głos byłej radnej PiS – Krystyny Stefańskiej. Przeciwko zagłosowali wszyscy radni PiS i MCz, za – radni PO i SLD.
Prezydent w swym expose w świetlanych barwach mówił o swoich dokonaniach i rozwoju Częstochowy. Mniej entuzjastyczni byli radni opozycji. Zarzucali merytoryczne niedociągnięcia, brak realizacji obietnic wyborczych.

W ocenie radnych

Krzysztof Janus, Klub PiS

– Budżet 2015 był bardzo słabo skreślony w obszarze wydatków majątkowo-inwestycyjnych. Na ten cel prezydent założył zaledwie 16,3 procent budżetu, a tymczasem realizacja była na poziomie zaledwie 15 procent. Dla porównania Rzeszów, gdzie rządzi także prezydent z tej samej opcji co w Częstochowie, przyjął na inwestycje aż 42 procent budżetu, czyli trzy razy tyle co Częstochowa. Żeby przyciągnąć ludzi trzeba zwiększyć wydatki majątkowe na inwestycje, ułatwić przedsiębiorcom działalność gospodarczą. Częstochowa jest dopiero na 45. pozycji na 66 miast powiatowych pod względem rozwoju gospodarczego. Dane, które przedstawił prezydent, z których to wynika jak jest dobrze Częstochowie, są wybiórcze. Na każdej planszy porównywane są inne miasta, tak jak prezydentowi najlepiej pasowało. W Częstochowie nie widać rozwoju, przodujemy ale pod względem wyludniania się miasta. Prezydent chwali się strefami ekonomicznymi, które na dzisiaj są dość martwe, istnieć mogą jeszcze tylko 10 lat, a w praktyce do stref dokłada każdy podatnik i o tym już prezydent nie mówi.
Prezydent zaprasza nas do współpracy. To totalna obłuda. Przy uchwalaniu budżetu Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło ponad 200 propozycji i inicjatyw. Absolutnie wszystkie przez koalicję rządzącą SLD+PO+MCz zostały odrzucone. Przeszła tylko jedna poprawka na 3 miliony złotych i to przez pomyłkę, bo pomyliła się radna z lewicy. Ale prezydent po półgodzinnej przerwie na naradę rozdysponował te pieniądze gdzie indziej. Zapraszanie do współpracy, kiedy tej współpracy nie ma, to jest totalna hipokryzja.

Piotr Strach, Klub Mieszkańcy Częstochowy

– Prezydent nie wykazał się dobrym wykonaniem budżetu, zarówno po stronie wydatków majątkowych nie spełnił założonych planów inwestycyjnych. Nie było remontu teatru, dalszej budowy korytarza północnego, a przede wszystkim znowu w niepamięć poszła sztandarowa inwestycja SLD, czyli budowa aqua parku i nie zapowiada, by prezydent zrealizował tę swoją obietnicę wyborca. Jeśli chodzi o przychody to nie zostały przez prezydenta wprowadzone wpływy z podatków CIT i transportowych od przedsiębiorców, a są to milionowe kwoty. Ostatnią kwestię można podsumować prosto: prysła bańka o sukcesie strefy ekonomicznej. Pan prezydent za wcześnie mówi, że to jest wielki sukces. Miały być sprzedane działki za ponad 16 milionów, sprzedaliśmy za zaledwie 700 tysięcy złotych. Próbuje się malować trawę na zielono, a ona jeszcze nie wyrosła.
Prezydent nie jest przyjazny przedsiębiorcom. SLD i PO podniosły przedsiębiorcom podatki od nieruchomości oraz te związane z opłatą śmieciową do maksymalnie najwyższych stawek jakie są dopuszczalne w kraju. Jedynym plusem jest brak deficytu, ale został on okupiony małymi inwestycjami. Miasto zamiast inwestować, pieniądze przejada.
Zarzut prezydenta, że radni opozycyjnych klubów nie chcą z nim współpracować jest nieuzasadniony. Jesteśmy otwarci na dobre pomysły, ale ze strony pana prezydenta otwartość jest wybiórcza, bo tylko na jego koncepcje. Pewnie odrobił lekcje od swojego poprzednika, bo prezydent Tadeusz Wrona był znany z takiego postępowania. Druga kadencja nie służy już prezydentowi Matyjaszczykowi, więc mam nadzieję, że będzie to już jego ostatnia.

Jacek Krawczyk, Klub PO

Czym zachwycił radnych PO, że tak aklamacyjnie poparli budżet?
– Prezydent realizuje budżet, do którego składaliśmy wnioski, jesteśmy usatysfakcjonowani, że wszystkie zostały zrealizowane. Oczywiście nie jest to budżet marzeń, choć patrząc z perspektywy nigdy nie było budżetu marzeń, bo oczekiwania mieszkańców są wysokie, co jest zrozumiałe, a środków finansowych jest tyle, ile jest i trzeba tym w jakiś sposób gospodarować, by w miarę kompromisowo mieszkańców. Jest to też budżet przygotowawczy pod kolejne lata pod aplikacje o środki europejskie. Prezydent się z tym nawet nie krył. Ale i tak mieliśmy wielomilowe inwestycje, jak budowa łącznika…

…odziedziczone po poprzednich prezydentach.

– Było o tym mówione. Pozyskali je posłowie i senatorowie PO, i obecny prezydent je sfinalizował. Liczymy na taką zespołową współpracę obecnie.

Współpraca zespołowa nie wychodzi na poziomie: radni opozycji i prezydent+radni kolacji. Prezydent Matyjaszczyk deklaruje współpracę, ale odrzuca wszystkie wnioski radnych PiS. Akceptację uzyskują tylko wnioski PO i SD. To w porządku?
– To bardzo prosta sprawa. Jesteśmy w koalicji z panem prezydentem i kwestie budżetów realizujemy razem. Zapraszamy do koalicji i będziemy wspólnie pracować.

To znaczy, że tylko bycie w koalicji z prezydentem i klubami PO i SLD daje szanse na przyjęcie do budżetu wniosków, przecież przygotowywanych z myślą o mieszkańcach?
– Bycie w koalicji skłania do ustępstw. Na rzecz Prawa i Sprawiedliwości my byśmy z czegoś zrezygnowali i pan prezydent. Bylibyśmy mniej zadowoleni pod względem realizacji naszych wniosków, ale współpraca byłaby szersza.

Czyli tylko koalicja?
– Popieraliśmy też najlepsze i najciekawsze wnioski Mieszkańców Częstochowy. Zawsze popieramy wszystkie dobre wnioski.

Czyli PiS nie zgłosił tych najciekawszych i najlepszych, bo wnioski tego klubu były w całości odrzucone, a przyjmowane tylko z szyldem PO i SLD.?
– Często powtarzały się z naszymi wnioskami i pana prezydenta. Były więc przyjmowane wnioski wszystkich klubów: PO, SLD, PiS i Mieszkańców Częstochowy.

Zbigniew Niesmaczny, Klub SLD
Pytanie o to dlaczego SLD była za absolutorium jest zapewne bezzasadne, przecież to wasz prezydent…
– Wystarczy wyjść na ulicę Częstochowy, zobaczyć jak się rozwija, by czuć zadowolenie. Zmniejsza się ilość bezrobotnych w Częstochowie, mamy jedno z najniższych w regionie i Polsce – na poziomie 8,5 procenta, To znaczy, że Częstochowa cały czas rozwija się dynamicznie. Dlatego z radością udzieliliśmy poparcia panu prezydentowi w zakresie wykonania budżetu, który – przypominam, że to my radni uchwalamy pod koniec roku, a prezydent jest tylko jego wykonawcą. I oceniamy pana prezydenta za sposób wykonania tego budżetu. Nie dziwi mnie postawa PiS, bo to jest opozycja.

Opozycja, której wnioski przez koalicję SLD i PO, a w przypadku budżetu za rok 2015 również MCz, nie są przyjmowane do budżetu…
– Są przyjmowane wnioski opozycji, jeżeli są wnioskami racjonalnymi. Natomiast trudno, aby pan prezydent, który konstruuje budżet, przyjął wszystkie wnioski, bo niestety budżet nie jest z gumy. Nie można przyjąć też wniosków, które nie spełniają wymogów formalnych i nie wpisują się w kwestie finansowania…

…albo wyznaczoną z góry strategię?
– Strategię? Nie, choć strategia jest znaczącym elementem, bo ona determinuje linię rozwoju miasta.

Prezydent podkreśla spadek bezrobocia w Częstochowie, ale to raczej nie jest sukces pana prezydenta. Bezrobocie spada w wyniku masowego opuszczania miasta przez młodych częstochowian.
– Tu panią zaskoczę, bo mieliśmy okazję wysłuchać prezentację pana prezydenta, z której jasno wynika, że Częstochowa, biorąc pod uwagę porównywalne miasta z naszego regionu, ma się wspaniale. Z Częstochowy najmniej młodych ludzi wyjechało. Więcej wyjechało z Katowic, Sosnowca, Gliwic, Opola, Bielska-Białej.

A które zakłady zatrudniły te 230 wykazanych przez pana prezydenta?
– To prywatni przedsiębiorcy, którzy skorzystali z ulgi uchwały radnych wspierającej tworzenie nowych miejsc pracy.

Urszula Giżyńska

r

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *