Technik bez zawodu


Tegoroczny egzamin zawodowy w średnich szkołach zawodowych województwa śląskiego nie zdała ponad połowa uczniów. W Częstochowie tylko 52,4 procent absolwentów, czyli 1204 uczniów może cieszyć się tytułem technika. Nieco lepiej było w zawodówkach – zdało 63 procent z 270 uczniów.

Egzamin zawodowy, który daje tytuł technika składa się z części pisemnej i praktycznej. Od trzech lat przebiega w formule zbliżonej do matury – oceniają go zewnętrzni egzaminatorzy. Dla uczniów podejmujących dalszą naukę brak tytułu nie ma większego znaczenia. W gorszej sytuacji są ci, co rozpoczynają pracę zawodową. Dla nich tytuł jest niezbędny.
W Zespole Szkół im. Żeromskiego w Częstochowie na 150. uczniów zdało zaledwie kilkunastu. Wyniki, które dotarły do szkoły 29 sierpnia wprawiły w zdumienie nauczycieli i dyrekcję. – To było ogromne zaskoczenie, zwłaszcza po ubiegłorocznych bardzo dobrych wynikach. Część pisemną w tym roku nasi uczniowie zdali rewelacyjnie, w 90 procentach. Fatalnie wypadła część praktyczna, tu zdawalność była bardzo niska i to zdecydowało o tak złym wyniku ostatecznym – mówi dyr. ZS im. Żeromskiego Stanisław Dzwonnik.
Równie zszokowani są uczniowie. – Czujemy się jakbyśmy skończyły liceum, a nie czteroletnią średnią szkołę zawodową. Maturę zdałyśmy bez problemu. Dlaczego nie udało się z egzaminem zawodowym, nie jesteśmy w stanie wyjaśnić – mówią absolwentki ZS, które dotarły do naszej redakcji. Uważają, że przygotowanie do egzaminu było solidne, zarówno ze strony nauczycieli, jak i uczniów. – To nie wina naszych pedagogów. Przez cały rok uczyłyśmy się pod ich okiem nie tylko na lekcjach, ale i na zajęciach pozalekcyjnych. Egzamin nie był trudny – mówią. Przypuszczają, że przyczyna może tkwić w błędnym kluczu, jak to miało miejsce w niektórych szkołach w przypadku tegorocznych matur.
Czy zatem wina leży w zbyt niejasno określonych zasadach oceniających i błędach interpretacyjnych egzaminatorów? Dyrektor Dzwonnik nie chce tego komentować. – Z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej dotarły do nas wyniki, bez żadnego komentarza. Przeprowadzimy głęboką analizę, ale na to potrzeba czasu – stwierdza.
Wnioski wyciągnąć zamierza również Śląskie Kuratorium Oświaty. – Trudno mi sprecyzować, co jest przyczyną tak niskiej zdawalności praktyk. Sprawę będziemy badać – zapowiada rzecznik Urszula Makselon.
Uczniowie mają wgląd do swoich prac przez dwa tygodnie od ukazania wyników. Zamierzają z tego prawa skorzystać. – Pojedziemy do Jaworzna, ale i tak trzeba będzie ponownie zdawać egzamin, bo tytuł technika jest dla nas ważny. Na dzisiaj technikum ukończyłyśmy, ale zawodu nie mamy – mówią.

UG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *