POD PATRONATEM „GAZETY CZĘSTOCHOWSKIEJ”. „Jestem Bezpieczny”


„Halo, dzwonię z Mstowa. Na boisku przed szkołą doszło do wypadku. Dwa auta się zderzyły. W środku są ludzie. Chyba są poważne ranni, bo są się nie ruszają – krzyczy do słuchawki młoda dziewczyna. Po drugiej stronie komunikat odbiera dyżurujący strażak. Za niedługo na boisko na sygnale wjeżdżają trzy samochody strażackie, w ślad za nimi jadą dwie karetki pogotowia. Akcja rozgrywa się błyskawicznie. Strażacy rozpruwają auta i wyciągają rannych. Układają ich na noszach i do akcji wkraczają ratownicy medyczni. Kiedy odjeżdżają z rannymi, przychodzi czas na policję. Trzeba zebrać dane, przeprowadzić śledztwo.

Emocje rosły z minuty na minutę. Na szczęście były to tylko ćwiczenia. Pokaz, w ramach I Powiatowego Konkursu Wiedzy i Umiejętności „Jestem Bezpieczny”, odbył się w Szkole Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Mstowie, 23 kwietnia 2018 roku, pod honorowym patronatem poseł do Parlamentu Europejskiego Jadwigi Wiśniewskiej. Jego wymiar i spektakularność były nadzwyczaj imponujące. Wśród obserwatorów były dzieci i młodzieży z całego powiatu częstochowskiego.

Głównym pomysłodawcą i organizatorem pokazu ratowniczego i konkursu był nauczyciel ZS w Mstowie Waldemar Kieca. – Chciałem zorganizować konkurs, który byłby ciekawy dla dzieci i młodzieży, a jednocześnie przydatny. Myślę, że po takiej prezentacji na przyszły rok będziemy mieć jeszcze więcej chętnych. Pani dyrektor zapowiedziała, że nie zakończymy na pierwszym pokazie. Muszę podziękować i podkreślić, że spotkałem się z dużą życzliwością ze strony służb mundurowych i ratowniczych, a przede wszystkim z pomocą ze strony pani europoseł Jadwigi Wiśniewskiej – mówi Waldemar Kieca.
– Ta inicjatywa, to strzał w dziesiątkę, bo w dzisiejszych czasach, kiedy coraz więcej zdarza się wypadków, wiedza o udzielaniu pierwszej pomocy jest potrzebna i nawet bezcenna, bo wówczas możemy uratować czyjeś życie. Tego uczymy się najlepiej w bezpośrednim doświadczeniu – stwierdza dyrektor Zespołu Szkół w Mstowie Beata Miry.
Z zadowoleniem o konkursie wypowiada się wójt Gminy Mstów Tomasz Gęsiarz. – Ideą konkursu jest uzmysłowienie nam wszystkim, że na to, abyśmy mogli spać bezpiecznie i czuć się na co dzień bezpieczni, pracuje i nad tym czuwa wiele różnych instytucji: policja, straż pożarna pogotowie ratunkowe. Zależy nam, aby nasze dzieci i młodzież wiedziały jak reagować w trudnych sytuacjach – mówi wójt Tomasz Gęsiarz.
W konkursie wzięli udział uczniowie szkół z całego powiatu częstochowskiego, a w spektakularnym pokazie akcji ratowniczej uczestniczyli przedstawiciele wszystkich służb ratowniczych, którzy zaprezentowali swe profesjonalne umiejętności: strażacy, ratownicy medyczni, policja. Wykorzystano w nim trzy bojowe wozy strażackie, dwie karetki i wóz policyjny. Zdolności aktorskie zademonstrowała natomiast uczennica z SP w Mstowie Zuzanna Rospondek, której zadaniem było wykonanie telefonu pod numer 112 i zgłoszenie wypadku. Pomagał jej w tej scenie aspirant Marek Wróbel, komendant gminny OSP w gminie Mstów. Zadnie wykonane zostało profesjonalnie. – Edukacja dzieci i młodzieży ma na celu profilaktykę. Bardzo ważne jest prawidłowe zachowanie w takich przypadkach jak wypadki. Konieczna jest szybka reakcja informacyjna, czyli telefon do służb ratowniczych. Najlepiej dzwonić pod numer alarmowy 112, gdzie pomoc jest traktowana systemowo. Dobrze też pamiętać numery: 997, 998, 999 – mówi komendant Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie Piotr Placek, jeden z głównych organizatorów akcji.
Reakcje dzieci były jednoznaczne. – Ten pokaz aż dech zapiera. To wszystko jakby działo się naprawdę, oglądamy to po raz pierwszy. Bałyśmy się, bo nie wiedziałyśmy jak to będzie – mówią Julia Dąbrowska i Zuzanna Dądela z SP w Mstowie. – Takie akcje są bardzo potrzebne. Każdy z nas może znaleźć się w trudnej sytuacji wymagającej odpowiedniej reakcji. Dzisiaj wiele się dowiedzieliśmy. Z pewnością, aby skutecznie pomóc, trzeba zachować, zimną krew i błyskawicznie reagować i jak najszybciej powiadomić odpowiednie służby. Przed naszym domem zdarzył się kiedyś wypadek – moja mama pomogła i wszystko skończyło się dobrze – dodaje Karolina Walencka z SP w Brzyszowie, która wraz z kolegami i koleżankami przyjechała na pokaz pod opieką nauczycielki Edyty Dziel.
O widowiskowe i fachowe przeprowadzenie edukacyjnego pokazu zadbali zarządzający służbami ratowniczymi i edukacyjnymi – szefowie jednostek będących współorganizatorami Konkursu: starosta powiatu częstochowskiego Krzysztof Smela, komendant Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie Piotr Placek, komendant Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie Jarosław Piotrowski (zastępował go dzielnie kpt. Tomasz Bąk), komendant Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie Dariusz Atłasik, dyrektor Stacji Pogotowia w Częstochowie Marian Nowak, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego Maciej Wawrzkiewicz, prezes Regionalnego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Częstochowie Krzysztof Zbrojkiewicz, naczelnik Grupy Jurajskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Robert Pilarczyk, dyrektor RODN „WOM” Katarzyna Wilk i komendant gminny Związku OSP RP Zarządu Oddziału Gminnego w Mstowie Marek Wróbel.
Skuteczna pomoc to szybka reakcja. – Najważniejszy jest początek. Jeśli zauważymy jakieś zdarzenie, to jak najszybciej trzeba dowiedzieć się co się stało i jak najszybciej przekazać informacje służbom. Podstawową rzeczą jest, aby dzieci i młodzież znały numery alarmowe. Takie akcje tego uczą i wiemy, że coraz częściej tę wiedzę podstawową posiadają – mówi zastępca komendanta Państwowej straży Pożarnej w Częstochowie kpt. Tomasz Bąk. Jak dodaje, strażacy są otwarci na wszelką edukacyjną pomoc. – Pokaz to realia życia codziennego, nasi strażacy z takimi przypadkami mają do czynienia codziennie. Ważna jest jakość sprzętu. Pozyskujemy coraz to nowocześniejsze urządzenia. Sprzęt musi być coraz lżejszy i bardziej wytrzymały, bo przy takich wypadkach potrzebna jest szybkość działania. Komendant Główny wprowadził akcję „Kręci mnie bezpieczeństwo”, gdzie pokazuje jak zachować się w różnych sytuacjach. Na komendzie mamy też salę szkoleniową, gdzie odbywają się szkolenia dla dzieci i młodzieży – dodaje komendant Bąk.
Bezpośrednia obserwacja, będąca swoistym uczestnictwem, ćwiczenia na fantomach to najlepszy sposób na edukację. Również dyrektor częstochowskiego pogotowia Marian Nowak podkreśla, że trzeba wpajać, że najważniejsze jest właściwe zaalarmowanie służb ratunkowych, aż po właściwe zachowanie się na miejscu wypadku. – W naszym przypadku jest to dobre współdziałanie ze strażą pożarną. Jeśli oni nie utorują nam dojścia do poszkodowanych, to ratownicy niewiele mogą wówczas zdziałać – mówi dyrektor Marian Nowak. Jak dodaje, jednostka pogotowia ratowniczego uczestniczy w akcjach edukacyjnych, szkoli również nauczycieli w pomocy przedmedycznej. – Jeśli nie ma udzielonej poprawnie pierwszej pomocy, to często ratownicy nie zdążą z ratunkiem. To najczęściej zdarza się w przypadku ataków serca. Dlatego trzeba ćwiczyć na fantomie. To pomaga też pozbyć się strachu i daje świadomość, że można komuś uratować życie. Ważna jest też umiejętność używania automatycznych defibrylatorów serc, które coraz częściej znajdują się w instytucjach i urzędach. W częstochowskim magistracie są i z tego co wiem były już ze dwa razy użyte i przynajmniej raz skutecznie – kontynuuje dyr. Nowak

Fot. UG

Pokaz wyglądał bardzo realistycznie

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *