Nie ma pieniędzy na remont pałacu


Ekspertyza stanu technicznego Zespołu Pałacowo-Parkowego w Złotym Potoku, zlecona przez Starostwo Powiatowe, wykazała prawie 70 procentowe zużycie Pałacu Raczyńskich i dworku Z. Krasińskiego.

W opinii rzeczoznawców konieczne są natychmiastowe prace remontowe obiektów Zespołu. Koszt prac podstawowych, które zahamują proces zniszczenia oszacowano na 66 tys. 355 zł. W Pałacu Raczyńskich konieczne jest zabezpieczenie odpadających tynków, okien piwnicznych, kominów, podłóg drewnianych, przeciekającego dachu i jego konstrukcji oraz naprawa rynien i rur spustowych, tarasów zabezpieczenie i remont instalacji elektrycznej. Stan piwnic ziemnych jest katastrofalny (zniszczenia prawie 100-procentowe), co uniemożliwia prowadzenie remontów i renowacji pozwalających na ich zabezpieczenie. Obiekty te wymagają całkowitego odtworzenia.
W dworku Krasińskiego konieczne jest odbicie uszkodzonych tynków i gruntowanie ścian, uzupełnienie rur spustowych i naprawa rynien, a także dostosowanie instalacji elektrycznej do norm ochrony pożarowej.
Budynek strażnicy wymaga wykonania robót zabezpieczających komin i dach oraz pomiarów instalacji elektrycznej, zaś w budynku pszczelarni konieczna jest naprawa pokrycia i przemurowanie kominów.
Rzeczoznawcy stwierdzili też, że mostek przy stawie Irydion w obecnym stanie wymaga „bezwzględnego zakazu przejazdu pojazdów ciężarowych oraz ograniczenia ruchu kołowego wyłącznie do samochodów osobowych obsługi obiektu”.
– Już w lipcu ograniczyliśmy wjazd na teren Zespołu Pałacowo-Parkowego stawiając przy głównej bramie wjazdowej znak zakazu wjazdu z informacją, że nie dotyczy on mieszkańców nieruchomości, Niestety, nie wszystkim podoba się to ograniczenie – informuje Małgorzata Kuk, zastępca naczelnika Wydziału Geodezji w Starostwie
Na utrzymanie pałacu w Złotym Potoku (do końca tego roku) wojewoda przekazał staroście częstochowskiemu 40 tys. zł. Ponad połowa tych pieniędzy została wydana m.in. na ekspertyzę stanu technicznego obiektu, na wynagrodzenie zatrudnionego tam dozorcy, bieżące utrzymanie i drobne prace remontowe. W lipcu Starostwo zwróciło się do wojewody o kolejne środki, dzięki którym będzie można zapobiec dalszej degradacji pałacu. Jak na razie, pieniędzy nie ma.

r

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *