ICH OFIARA NIE PÓJDZIE NA MARNE. PAMIĘCI POLEGŁYM W KATASTROFIE POD SMOLEŃSKIEM


10 maja minął miesiąc od tragicznej katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, podczas której na pokładzie rządowego TU – 154 zginął Lech Kaczyński Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej oraz Jego Małżonka – Pani Maria Kaczyńska. Wraz z Parą Prezydencką, zginęło dziewięćdziesiąt sześć osób, w tym wiele osobistości życia publicznego w Polsce, m.in. posłowie, senatorowie, szefowie wielu instytucji państwowych, przedstawiciele środowisk kombatanckich i rodzin katyńskich, przedstawiciele duchowieństwa i ordynariatu wojska polskiego oraz wiele innych znamienitych osób.

Wśród tragicznie zmarłych był m.in. szef Kancelarii Prezydenta RP – minister Władysław Stasiak, który wielokrotnie gościł w Częstochowie. Oprócz udziału w uroczystościach na Jasnej Górze, podczas których na początku reprezentował rząd, jako minister spraw wewnętrznych i administracji a później Prezydenta RP, Władysław Stasiak był odpowiedzialny za przygotowanie pielgrzymki Ojca Świętego Benedykta XIV w maju 2007 r. Wówczas jego wizyty miały charakter bardziej roboczy i sprowadzały się do wizytowania miejsc lądowania i przejazdu Ojca Świętego oraz zapewnienia bezpieczeństwa całej delegacji. Dał się wtedy Władysław Stasiak poznać jako niezwykle sprawny organizator takich przedsięwzięć, który z ujmującym uśmiechem na ustach i wrodzoną delikatnością twardo egzekwował od podległych mu służb wszelkie niezbędne środki bezpieczeństwa. Zaletą ,śp. Wł. Stasiaka jako ministra i zarazem bliskiego współpracownika Głowy Państwa, była umiejętność angażowania do współpracy ludzi, którzy w przestrzeni publicznej, po pierwsze: wybijali się ponad przeciętność, po drugie: podzielali bliską ś. p. Prezydentowi Kaczyńskiemu jak i samemu ministrowi Stasiakowi ideę silnego państwa. Jak można się domyślać zaproszeni do współpracy przez ministra Wł. Stasiaka ludzie często znajdowali się na obrzeżach modnego w ostatnich latach meanstreamowego dyskursu politycznego, bo poruszali trudne problemy naszego życia codziennego. Wielu wybitnych naukowców, myślicieli, przedstawicieli świata polityki, dziennikarzy uczestniczyło w konferencjach, organizowanych przez szefa Kancelarii Prezydenta w Belwederze, podczas których omawiano najistotniejsze dla państwa Polskiego problemy.
Ostatnią, zorganizowaną przez śp. Wł. Stasiaka konferencją, w której miałam okazję uczestniczyć, była: „Państwo jako wyzwanie”. W roli prelegentów wystąpili m.in.: prof. Aleksander Surdej z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, który wygłosił referat p.t. Gospodarka a sprawne państwo: jak pogodzić interesy partykularne z celami wspólnotowymi; prof. Dariusz Dudek z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego mówił o Sprawności państwa a roli Konstytucji; natomiast dr Artur Wołek omówił temat Podział władzy a siła państwa: współczesne polskie dylematy. Po oficjalnych wystąpieniach rozgorzała dyskusja, w której głos zabierali uczestnicy spotkania, w tym – niestety – również Ci, którzy zginęli wraz z Prezydentem podczas feralnego lotu na uroczystości katyńskie. Jednym z nich był pochodzący z Częstochowy Janusz Kochanowski Rzecznik Praw Obywatelskich.
Słuchając uczestników dyskusji zastanawiałam się w jaki sposób te ciekawe wiadomości i komentarze, podsumowujące tak ważną dla nas wszystkich sferę spraw publicznych, dobra naszego narodu i państwa, czy budowania silnej pozycji Polski na arenie międzynarodowej, wykorzystać w pracy z dziećmi, które dopiero zaczynają swoją edukację. Mogłoby się zdawać, że takie jak wspomniane wyżej zagadnienia nie są w stanie przebić się do świadomości dziecka żyjącego w świecie beztroskich spraw, związanych głównie z relacjami wewnątrz grupy rówieśniczej. Pierwszym impulsem do podjęcia próby przekazania uczniom treści z konferencji była obserwacja moich podopiecznych – uczniów klasy pierwszej, w czasie żałoby narodowej i sposób przeżywania przez dzieci tej strasznej tragedii. Częstokroć odnosiłam wrażenie, że pomimo pozornej beztroski dzieci mogą przeżywać takie, jak ta o wiele głębiej i boleśniej niż dorośli.
Kolejnym, drugim impulsem były scenariusze lekcji historii dla uczniów na temat między innymi Konstytucji Rzeczpospolitej, autorstwa również poległego w katastrofie ś. p. Tomasza Merty, wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego. Lektura tych lekcji dowodzi, że o sprawach poważnych i trudnych można w ciekawy sposób opowiadać dzieciom i młodzieży, choć to wymaga na pewno sporego wysiłku i, co dużo mówić, kunsztu pedagogicznego. Podjęta przeze mnie próba odbycia spotkania na ten temat w moje szkole nr 47 w Częstochowie dowiodła, że młodzież jest zainteresowana tą problematyką. Podczas lekcji na temat: Państwo jako wyzwanie – wstęp do Konstytucji uczniowie z klasy szóstej tej szkoły dzielili się swoją wiedzą i przemyśleniami na powyższy temat a w dyskusji widać było ślady, które na sposobie postrzegania otaczającej rzeczywistości wywarła tragedia smoleńska.
Wbrew utartym stereotypom, młodzi ludzie nie wstydzą się swojego patriotyzmu, odpowiedzialnie i z troska myślą o przyszłości swojej Ojczyzny a w większości wypowiedzi można było wyczuć dumę z faktu, że są Polakami. Jest, na pewno spore wyzwanie dla wychowawców i nauczycieli, by wszystkich tych pozytywnych odruchów nie zmarnować. Ale do tej pracy odpowiedzialnie włączyć się powinni również ci, którzy maja wpływ na kształtowanie opinii publicznej: wszyscy politycy oraz dziennikarze. Wtedy ofiara tragicznie zmarłych 10 kwietnia pod Smoleńskiem nie pójdzie na marne.

Anna Warzocha

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *